Morska do Kozłowskiej-Rajewicz: Należę do wielu mniejszości

izabela_morskaPoniżej publikujemy pałny tekst listu pisarki Izabeli Morskiej do ministry ds. równego traktowania, Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz w sprawie patronatu nad Paradą Równości.

W kwestii parady równości, homoseksualności, niepełnosprawności i nierealistycznych oczekiwań

Szanowna Pani, przeczytałam właśnie, iż zapowiedziała Pani organizatorom Parady Równości, iż “będzie on zgodny z nazwą, tylko wtedy, gdy pojawią się na nim również przedstawiciele m. in. osób z niepełnosprawnością, osoby starsze, czujące się wykluczone z różnych względów, mniejszości etniczne i narodowe, ludzie chorzy… Jeśli jednak nie uda się tak zorganizować tegorocznego marszu, jeśli kolejny raz będzie on monotematyczny, to nie zdecyduję się na kolejne patronaty.”

Mam wrażenie, że Pani ultimatum jest nie do końca przemyślane. Nie można zakładać, że osoby homoseksualne są zdrowe, pełnosprawne, bogate i rdzennie polskie. Zapewniam Panią również, że dużo trudniej jest przeżyć chorobę, niepełnosprawność, biedę, lub przynależność do mniejszości etnicznej, jeśli się jest przy tym osobą homoseksualną lub transseksualną.

Zaledwie niecały rok temu zmarła dziennikarka i działaczka praw osób LGBT, Anna Laszuk, zmarła na raka. Ja mam 51 lat, jestem chora, jestem niepełnosprawna, i jestem lesbijką. Nie widać jednak po mnie, że jestem chora. Nie mam tego wypisanego na czole. A jeśli przyjadę na Paradę Równości, to nie po to, żeby wyliczać moje wykluczenia, lecz po to, żeby cieszyć się z przynależności do mojej społeczności, którą postrzegam jako otwartą i różnorodną.

Nie wiem też czy zdaje Pani sobie sprawę czym jest przejazd pociągiem PKP dla osoby chorej lub niepełnosprawnej. A to przecież chyba ważne, bo żeby znaleźć się na paradzie i stanowić o jej różnorodności, musimy jakoś na nią dojechać. Dla mojej partnerki, która jest niewidoma, i która opuściła Polskę, bo dalsze jej życie tu, z powodu braku regulacji prawnej naszego związku, byłoby trudne lub niemożliwe, wsiadanie i wysiadanie z pociągów PKP wiązało się zawsze z narażeniem życia. Dlatego powtarzam, można stawiać warunki, ale powinny one być realistyczne. Tymczasem, choć wokół nas powstają stadiony, to dostępność środków komunikacji dla osób chorych i niepełnosprawnych pozostawia wiele do życzenia, i dlatego spełnienie stawianych przez Panią warunków może graniczyć z fikcją.

Zakładając jednak, że ja i podobne mi osoby przyjadą, to w jaki sposób chce Pani zmierzyć procentowo naszą obecność? Skąd będzie pani wiedzieć, że roztańczona dziewczyna jest nieuleczalnie chora, a chłopak niosący tęczową flagę jest Kaszubą, Romem, Białorusinem, lub Łemkiem? A może mamy podpisywać listę obecności, zaznaczając na niej przynależność do stosownej mniejszości, żeby upewnić Panią w poczuciu… ale właściwie w jakim poczuciu? Czego Pani tak w ogóle chce, ale serio? Bo nawet gdyby na paradzie były tylko osoby homoseksualne, to zapewniam, że znajdzie się wśród nas wystarczająco dużo samotnych matek (samotnych niejako z musu, ponieważ państwo polskie nie uznaje rodzicielstwa osób homoseksualnych), osób chorych, niepełnosprawnych oraz ich partnerów i partnerek, a do tego niebogatych i obawiających się dyskryminacji w miejscu pracy z powodu udziału w tej paradzie, żeby zaprzeczyć Pani nierealistycznemu i, mówię, to z przykrością–zdając sobie sprawę z Pani wyjątkowego w polskim kontekście poparcia dla spraw LGBT–niedorzecznemu przekonaniu, że Parada Równości, na której pojawiłyby się tylko osoby homoseksualne, byłaby “monotematyczna”.

Inną sprawą jest jawny udział organizacji d/s osób niepełnosprawnych lub seniorów w Paradzie Równości. Nie pojmuję jak może się Pani spodziewać, że organizacje te, często zależne od dotacji rad miejskich, złożonych z biurokratów, realizujących w ich obrębie programy własnych partii, wezmą udział w paradzie równości, ryzykując tym samym, że stracą przyszłe dotacje. Dodatkowo w obrębie tych organizacji, jak i w społeczeństwie panuje przekonanie, że osoby niepełnosprawne i osoby starsze są albo heteroseksualne, albo, zwłaszcza jeśli są kobietami, ”aseksualne”. Niezmiernie trudno jest stawiać czoła takim przekonaniom i zmiana ich nie może zależeć tylko od aktywistów lgbt. Przekonania te mogą się zmienić tylko w efekcie wyraźnej i czytelnej zmiany polityki rządu. A na to się nie zapowiada. Jak rzekłam wcześniej, można stawiać warunki, ale powinny one być realistyczne.

Z poważaniem,

Izabela Morska

Pisarka, wykładowca, osoba należąca do wielu mniejszości

Wypowiedź ministry ds. równego traktowania, Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz o objęciu patronatem Parady Równości: Jestem pierwszym politykiem, który dał patronat tej imprezie, ale za cel postawiłam sobie, że marsz równości będzie marszem nie tylko jednej grupy narażonej na wykluczenie. Chcę uświadomić jego organizatorom, że będzie on zgodny z nazwą, tylko wtedy, gdy pojawią się na nim również przedstawiciele m.in. osób z niepełnosprawnością, osoby starsze, czujące się wykluczone z różnych względów, mniejszości etniczne i narodowe, ludzie chorzy… Jeśli jednak nie uda się tak zorganizować tegorocznego marszu, jeśli kolejny raz będzie on monotematyczny, to nie zdecyduję się na kolejne patronaty.

Na zdj. Izabela Morska.

Foto: Lilly-Marie Lamar

Ostre kary dla gejów i lesbijek w Nigerii

Goodluck-JonathanSmutne wieści z Nigerii. Tamtejszy parlament zaostrzył kary dla gejów i lesbijek. Od teraz osobom pozostającym w związkach jednopłciowych grozić będzie 14 lat więzienia. Osoby, którym sąd udowodni udzielanie pomocy takim parom trafią za kraty na 8 lat. Sankcje nie ominą także działaczy LGBT. Cała nadzieja w prezydencie Nigerii, bez podpisu którego nowe prawo nie wejdzie w życie. Zawetowanie ustawy postulują organizacje LGBT, nie wiadomo jednak jeszcze czy Goodluck Jonathan [na zdj.] ulegnie ich prośbom.

Apel młodego Włocha o prawa osób homoseksualnych

Laura-Boldrini_photo-e1365759381987Włoski dziennik “La Republica” opublikował dramatyczny list młodego chłopaka. Davide Tancredi pisze w nim: “Jestem gejem, mam 17 lat, a ten list to moja ostatnia deska ratunku przed samobójstwem. Nie mogę żyć w tym społeczeństwie troglodytów, w świecie, gdzie nikt mnie nie akceptuje, mimo że taki się urodziłem. Nie każdy ma szczęście urodzić się heteroseksualny. Gdyby jednak dyskryminacja była choć trochę mniejsza, gdyby było nieco więcej współczucia, chrześcijańskiego miłosierdzia, może ludzie przestaliby tak nas nienawidzić” – pisze zrozpaczony nastolatek. “Nie proszę parlamentu o ustawę o małżeństwach gejowskich. Chcę tylko, żeby ktoś mnie wreszcie wysłuchał”.

Niespodziewanie list doczekał się odpowiedzi od przewodniczącej włoskiego parlamentu, Laury Boldrini [na zdj.]. “Mam córkę niewiele starszą od ciebie, bardzo mnie poruszyło twoje wołanie o pomoc” – odpowiada w “La Republice”  przewodnicząca Izby Deputowanych. Boldrini zaprosiła Davide’a do parlamentu by porozmawiać o sytuacji osób LGBT we Włoszech oraz o sposobach na jej poprawienie. “Kraj, który uważa się za cywilizowany, nie może żyć bez prawa przeciwko homofobii, która jest złem skłaniającym wielu młodych ludzi do odbierania sobie życia” – napisała Boldrini.

Kiedy w Polsce doczekamy się poważnego traktowania osób homoseksualnych przez polityków?

Mateusz Silwiński

Pierwszy marsz równości w Kijowie

420270_10151696506334994_119997626_n

Marsz planowany był już w ubiegłym roku. Jednak wtedy również został zakazany przez władze i nie odbył się. Doszło wówczas do licznych napaści na organizatorów marszu. Tym razem marsz był chroniony przez policję, która siłą usuwała  przeciwników. Kilkoro z nich – w większości zwolennicy cerkwi prawosławnej – wyrwało i zniszczyło tęczowe flagi i transparenty niesione przez uczestników marszu (zobacz wideo).

Kijowski marsz miał silne poparcie międzynarodowych organizacji i państw zachodnich. Amnesty International poprosiła policję o ochronę uczestników marszu. Poparcia udzieliła również Ambasada USA i Przedstawicielstwo Unii Europejskiej na Ukrainie.

Matusz Sulwiński

replika_button__FB

Geje skauci bez zakazu

942502_10151694868019994_1121785490_nWładze Boy Scouts of America zdecydowały dziś o zniesieniu zakazu dla młodych gejów. Lokalne struktury skautów będą same decydowały, czy brać pod uwagę kryterium orientacji seksualnej czy nie.
Wcześniej jawni geje byli automatycznie nieprzyjmowani lub wyrzucani (jeśli wyoutowali się, będąc członkami organizacji).
Utrzymano jednak zakaz pełnienia służby przez dorosłe osoby homoseksualne.
Homofobiczne przepisy Boy Scouts of America są od dawna mocno krytykowane. Kilka miesięcy temu głośny medialnie był przypadek Ryana Andresena, któremu odmówiono przyznania odznaki kończącej służbę w organizacji tuż po tym, jak chłopak się wyoutował.
Przeciwko homofobii w Boy Scouts protestowała też w lutym br. Madonna, która na rozdanie nagród GLAAD przyszła…. w mundurku skauta.
Na zdjęciu: Ryan Andresen, wyrzucony kilka miesięcy temu z Boy Scouts za to, że jest gejem.


replika_button__FB

„Zachować twarz” w Klubie Filmowym LGBT

zaprozenie_savig faceKlub Filmowy LGBT w warszawskim oddziale Krytyki Politycznej zaprasza na pokaz komedii Alice Wu „Zachować twarz”. Bohaterką filmu jest młoda lekarka, Wilhelmina (Michelle Krusiec) pochodząca z chińskiej diaspory w Nowym Jorku. Dziewczyna boi się przyznać swej konserwatywnie nastawionej rodzinie do faktu bycia lesbijką. W tajemnicy spotyka się z tancerką Vivian (Lynn Chen). Dylematy Wilhelminy przesłoni jednak skandal, którego sprawczynią będzie jej matka (w tej roli znana chociażby z „Ostatniego cesarza” i „Miasteczka Twin Peaks”, Joan Chen). Ta 48-letnia kobieta bowiem… zachodzi w ciążę, a co gorsza, nie chce zdradzić, kto się do tego przyczynił.

Debiut Wu z 2004 roku otrzymał nagrody na festiwalach w San Diego, San Francisco i na Tajwanie.  „Zachować twarz” pokażemy w poniedziałek, 27 maja o godz. 19 w siedzibie „Krytyki Politycznej” (Warszawa, ul. Foksal 16, II piętro).

Po projekcji zapraszamy do rozmowy.

Wstęp wolny.

Prowadzenie – Mariusz Kurc i Bartosz Żurawiecki.

 

Znamy trasę warszawskiej parady

photo

Dzisiaj ogłoszona została trasa Parady Równości, która przejdzie ulicami Warszawy 15 czerwca. Parada rozpocznie się o 15.00 pod Sejmem i przejdzie ulicami: Wiejską, Bracką, Al. Jerozolimskimi, Emilii Plater, Grzybowską, Królewską, pl. Małachowskiego, Jasną do Kruczej.

Nowy numer “Repliki” już za tydzień!

923024_10151689038839994_1785266265_nPrezentujemy okładkę najnowszego numeru “Repliki” (nr 43) – a na niej Wojtek Blecharz, nominowany do Paszportu “Polityki” kompozytor, autor opery “Transcryptum”, której premiera w warszawskim Teatrze Wielkim odbędzie się 23. maja.

W wywiadzie Bartosza Żurawieckiego Wojtek opowiada o tym, jak wyoutował się swoim szkolnym przyjaciołom, którzy potem sami ciągnęli go do gejowskich knajp; o tym, jak ważne w jego twórczości są osobiste doświadczenia, o tym, czy nie ciągnie go do pisania piosenek pop, o współczesnej operze i o campie, o drag queens i o Amy Winehouse oraz o tym, co myśli o polskiej polityce…

I jeszcze o tym, że partner jego mamy widząc w telewizji Paradę Równości, potrafił krzyknąć “Pedały pierdolone!”, ale gdy Wojtek się wyoutował, powiedział mu: “Wojtek, ja zawsze chciałem mieć syna takiego, jak Ty. I to się nie zmieniło”


W najnowszej “Replice” również moc innych atrakcji, o których będziemy sukcesywnie informować. Premiera numeru – 29 maja.
“Replika” dostępna w klubach i w prenumeracie.

>>> Zamów prenumeratę “Repliki”

Foto na okładce: Agata Kubis

replika_button__FB

Anna Grodzka poprowadzi paradę w Dublinie

IMG_6057

Anna Grodzka poprowadzi 29 czerwca Gay Pride Parade w Dublinie.

Po raz pierwszy w 30-letniej historii parady prestiżowy tytuł Grand Marshall (Wielkiego Marszałka) otrzymała osoba niebędąca Irlandczykiem. Organizatorzy poinformowali, że ten wybór był podyktowany dużymi zasługami polskiej posłanki na rzecz osób LGBT. Nie bez znaczenia jest też fakt, że Polacy są najliczniejszą mniejszością w Irlandii.

„Jestem bardzo szczęśliwy, że Anna Grodzka przyjęła nasze zaproszenie. Dublińska parada stara się być reprezentatywna dla wszystkich grup naszej społeczności. Anna jest wspaniałym wzorem do naśladowania nie tylko dla osób transseksualnych, ale dla nas wszystkich” – powiedział Chris Procter, dyrektor Gay Pride Festival.

W skierowanym do Irlandczyków liście Anna Grodzka podziękowała za zaproszenie. „Ze wzruszeniem, ja Polka, przyjęłam zaproszenie na Parade w Dublinie (…) Wierzę, że 29 czerwca pójdziemy razem w radosnej paradzie. W kolorowej, tęczowej paradzie równości i wolności. Wszyscy równi i wolni, choć każdy inny. Szczęśliwi, że jesteśmy razem. Mam nadzieję, że tego dnia pójdziemy solidarnie razem, po radość i wolność dla wszystkich. Po sprawiedliwość”.

Pierwszy marsz w Dublinie został zorganizowany w 1983 w proteście przeciwko wyrokowi sądu, który skazywał sprawców brutalnego morderstwa młodego geja Declana Flynna na kary w zawieszeniu i zwalniał ich z aresztu.

Od czasu marszu 30 lat temu parada w Dublinie rozrosła się do trwającego ponad tydzień, jednego z największych festiwali w Irlandii. W ubiegłym roku w samej tylko paradzie wzięło udział ponad 20 tysięcy osób.

Hasłem festiwalu w tym roku jest „Live, Love, Be Proud!” (Żyj, kochaj, bądź dumny)


Piotr Gawlik, Dublin

(Na zdjęciu: Anna Grodzka w czasie tegorocznego Marszu Równości w Krakowie)

replika_button__FB

 

 

 

Pierwszy gej w NBA ma brata bliźniaka:-)

970285_10151685076864994_2104862648_nJason Collins, od kilku tygodni pierwszy wyoutowany gej w lidze NBA był gościem w talk show Jimmy-ego Kimmela razem ze… swoim bratem bliźniakiem – Jarronem.
Jarron opowiadał, jak zareagował na coming out brata lata temu: “Jason przyszedł i ni stąd, ni zowąd powiedział po prostu “Jestem gejem” i moja reakcja była klasycznie głupia. Najpierw zapytałem “Jesteś pewny?”, a po chwili jeszcze się pogrążyłem, pytając: “Od kiedy?”.
Dziś po publicznym coming oucie Jasona, Jarron też odczuwa zmianę osobiście – facetom zapraszającym go na randkę musi grzecznie tłumaczyć, że nie, nie jest tym wyoutowanym koszykarzem… Gdy gospodarz programu podarował mu T-shirt z napisem “Ja jestem ten hetero”, Jarron śmiał się; “Dzięki, to zaoszczędzi mi trochę czasu”.

Obejrzyj pierwszą część wywiadu:

Obejrzyj drugą część wywiadu:

replika_button__FB