Wyd. YOU&YA 2022
Siedemnastoletni Mickey James, narrator „Icebreakera”, to syn i wnuk amerykańskich legend hokeja. Świat ma wobec niego sprecyzowane oczekiwania. Mickey jest zobowiązany do kontynuowania rodzinnej tradycji – tylko czy naprawdę chce wiązać z hokejem swoje życie? Poznajemy bohatera w przełomowym momencie: czeka go draft, czyli wybór do lig zawodowych. Powinien zostać wybrany w pierwszej kolejności, lecz musi na to zapracować. Konkuruje z Caulerem, współzawodnikiem ze szkolnej drużyny i zarazem kolejnym z faworytów draftu. Cauler może zniszczyć przyszłość Mickeya, zająć jego miejsce, odnieść spodziewany triumf; a jednak obok niechęci pojawia się pożądanie. Co okaże się ważniejsze, rodzące się uczucie czy kariera?
A.L. Graziadei kreśli przekonujący portret samotnego młodego człowieka, skazanego na określony los. Mickey urodził się z piętnem dziedzica rodzinnego sukcesu i od najmłodszych lat musiał się podporządkowywać cudzym planom. Dorastał w nietypowych warunkach, z dala od rodziców, z którymi łączy go mocno toksyczna więź. Teraz jest coraz bardziej zagubiony, nie radzi sobie z depresją. Ma świadomość tego, że sport musi mu wypełnić życie, pozostać zawsze na pierwszym miejscu (przy takich założeniach trudno budować związek, choćby z innym hokeistą). To trudniejsze do udźwignięcia niż biseksualność, niż homofobia w mocno zmaskulinizowanym środowisku. Te dwa zagadnienia znajdują się tu raczej na drugim planie. To przede wszystkim opowieść o walce o samego siebie. (Michał Paweł Urbaniak)
Tekst z nr 103/5-6 2023.
Digitalizacja archiwum „Repliki” dzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.