Wyd. Czwarta Strona 2018
Narratorem „Zostawiłeś mi tylko przeszłość” Adama Silvery (znanego ze świetnie przyjętego debiutu „More Happy Than Not. Raczej szczęśliwy niż nie”) jest Griffin Jennings, który właśnie stracił chłopaka. Właściwie byłego chłopaka – rozstali się wcześniej, a Theo ułożył sobie życie w odległej Kalifornii, jednak to nie przekreśliło ich miłości, raczej tylko ją skomplikowało. Griffin mówi do ukochanego: „Ty jesteś martwy, a ja jestem żywy w najgorszym tego słowa znaczeniu”. W poruszającym monologu próbuje poradzić sobie z żałobą, rozpaczą, tęsknotą, złością, analizuje burzliwy związek z Theo. Otrzymuje wsparcie od najbliższych, ale czuje się osamotniony w cierpieniu. Nieoczekiwanie najwięcej zrozumienia okazuje mu Jackson – chłopak Theo z Kalifornii. Połączeni żałobą, pomimo wcześniejszej niechęci, zbliżają się do siebie. Dalszy przebieg zdarzeń wydaje się łatwy do przewidzenia, prawda? Budują nowy związek na wspólnej stracie. Ale to nie takie proste; Adam Silvera, tak jak w poprzedniej książce, nie wybiera przewidywalnych ścieżek fabularnych. (Michał Paweł Urbaniak)
Tekst z nr 76/11-12 2018.
Digitalizacja archiwum „Repliki” dzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.