Bethan Roberts – “My Policeman”

Wyd. Wielka Litera 2022

 

 

Marion i Patrick kochają jednego człowieka. W pamiętniku Patrick pisze o nim „mój policjant”. Podda się tej miłości, zdając sobie sprawę z możliwych konsekwencji (w konserwatywnej Anglii lat 50. homoseksualizm karany jest więzieniem). Z kolei dla Marion Tom jest wymarzonym mężem. I ona opowie swoją historię, tyle że prawie pół wieku później – adresatem tej opowieści stanie się Patrick, stary i schorowany, pozostający pod jej opieką. Poznamy dziewczynę tak samo zakochaną i podobnie stłamszoną przez ówczesne normy społeczne. Długo nie była świadoma tego, kim naprawdę jest dla Toma Patrick i dlaczego w jej małżeństwie brakuje prawdziwej bliskości. Tom, bodaj najbardziej z nich zagubiony, lawirujący między uczuciami a powinnościami, nie dostaje prawa głosu. Kolejna historia małżeńskiego trójkąta z motywem LGBT? Owszem – jednak Bethan Roberts przedstawia ją w nietuzinkowy sposób. Dramat bohaterów poznajemy stopniowo. Mniej się tu liczy fabuła (pojawiają się spore luki, które czytelnik musi wypełnić samodzielnie), a bardziej psychologia postaci, złożona i głęboka. Tom, Marion i Patrick po wielu latach znów wejdą w sieć nieoczywistych relacji, będą musieli się skonfrontować z kolejnymi niełatwymi wyborami. Każde z nich będzie zarazem katem i ofiarą. (Michał Paweł Urbaniak)

 

Tekst z nr 104/7-8 2023.

Digitalizacja archiwum Replikidzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.