(USA, 2018), reż. C. Sonderegger, wyk. J. Hunt; premiera na outfilm.pl: lipiec 2018
Dokument pokazywany na festiwalu w Cannes. Coby jest transfacetem. Proces tranzycji uwieczniał na filmikach od pierwszego dnia, gdy zaczął brać hormony. Był wtedy nastolatkiem, dziś ma dwadzieścia parę lat. Stopniowo coraz niższym, męskim głosem opowiada o sobie z rozbrajającą szczerością i samoświadomością. Wypowiadają się też – równie bezpretensjonalnie – rodzice, brat i dziewczyna Sara, która zakochała się w Coby’m jeszcze przed tranzycją i towarzyszyła całemu procesowi. Ba! Sama robi mu zastrzyki z testosteronu w tyłek, co kamera bez ogródek pokazuje. Poznajemy więc korektę płci zarówno od fizycznej strony (Wyrosły mi włoski na palcach u stóp. Orgazmy mam trochę inne), od psychicznej (Wciąż przecież jest tak, że większość życia przeżyłem jako kobieta – mam unikalne doświadczenie) – jak i od społecznej. Brat Coby’ego opowiada, jak rodzina przyzwyczajała się do traktowania go jak chłopaka (Myśleliśmy, że będzie to strasznie trudne, a zajęło ledwo kilka miesięcy) i jak Coby po raz pierwszy – w sklepie przez obcych ludzi – został wzięty po prostu za mężczyznę: Gdy po chwili wyszliśmy na parking, on po prostu skakał ze szczęścia. Prosty, dobry fi lm absolutnie nie tylko dla osób trans i ich znajomych. Powinien być pokazywany w szkołach. (Piotr Klimek)
Tekst z nr 74/7-8 2018.
Digitalizacja archiwum „Repliki” dzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.