David Walliams – „Chłopak w sukience”

Dom Wydawniczy Mała Kurka 2015

Kto by pomyślał, że David Walliams, połowa słynnego duetu z „Małej Brytanii”, jest również autorem poczytnych książek dla dzieci? Właśnie trafił do nas „Chłopak w sukience”, jego debiut z 2008 r. Dwunastoletni Dennis jest zwyczajnym chłopcem. Mieszka z małomównym ojcem i o dwa lata starszym bratem. Mamy nie ma – odeszła od rodziny, zaś ojciec zniszczył wszystkie pamiątki po niej. W domu zakazano rozmów o matce i rozczulania się. Dennis jest wrażliwy, brakuje mu ciepła i bliskości. Jest najlepszym graczem w szkolnej drużynie piłkarskiej, ale interesuje się też modą, a szczególnie damskimi kreacjami (zostało mu jedno, ukradkiem chowane, zdjęcie uśmiechniętej, pięknej mamy w żółtej sukience w kwiaty). Ta druga pasja połączy go ze szkolną koleżanką Lisą. Gdy Dennis z coraz większą przyjemnością przymierza uszyte przez nią sukienki, domyślamy się, co stanie się źródłem jego kłopotów. Razem z nim, bohaterem niesztampowym i realistycznie ukazanym, przeżywamy jego rozterki i przejawy nietolerancji, z którymi się spotyka.

„Chłopak w sukience” to książka przeznaczona głownie dla czytelników/czek w wieku 8-13. Jest napisana przystępnym językiem. Uczy, że przebieranki to nie grzech, niekoniecznie „zniewieścienie” i niekoniecznie „odmienne” postrzeganie płci. Skłania też do refleksji: dlaczego nam, dorosłym, czasem tak trudno zaakceptować… chłopaka w sukience właśnie. Wszyscy ci, którzy boją się „ideologii gender”, przestraszą się zapewne i tej książki o przyjaźni, o lojalności i o tolerancji. Ponarzekałabym na nazbyt optymistyczne zakończenie, ale wolę wierzyć, że ono jest jednak możliwe. Takich książek bardzo brakuje, zwłaszcza w Polsce. (Kim Lee)

 

Tekst z nr 55 / 5-6 2015.

Digitalizacja archiwum Replikidzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.