Derek Jarman: Edward II

(UK, 1991), reż. Derek Jarman, dystrybucja: outfilm.pl

 

mat. pras.

 

Jeden z ostatnich filmów Jarmana, uważany przez wielu za jego najlepszy, a także jeden z przystępniejszych utworów to adaptacja klasycznej sztuki teatru elżbietańskiego autorstwa Christophera Marlowe’a. Napisany pod koniec XVI w. tekst nie tylko czyni głównym tematem homoseksualną miłość, ale też jest wręcz jej przychylny (ponad czterysta lat temu!). Świeżo upieczony tytułowy król (rządził Anglią w latach 1307-1327) wzywa z wygnania swojego kochanka Piersa Gavestona. Poświęca mu cały czas, zaniedbując swoje obowiązki, a Gaveston coraz śmielej rządzi się na dworze. Świta dworska (w tym żona Edwarda, Isabella, grana przez Tildę Swinton) oburzeni są nie tylko związkiem, ale też zmniejszającym się własnym wpływem na króla. Wierna adaptacja tekstu źródłowego powoduje, że strukturalnie i fabularnie to najklasyczniejszy fi lm Jarmana. Nadal jest to jednak bardzo jarmanowska produkcja. Inscenizacja wypełniona jest anachronizmami, od walkmanów poprzez współczesne kostiumy aż do aktywistów z hasłami o AIDS tworzących armię Edwarda. Na drugim planie możemy zobaczyć uprawiających seks facetów, ale też Annie Lennox, androgyniczną gwiazdę popu, wykonującą szlagier Cole’a Portera, jednego z najpopularniejszych kompozytorów amerykańskiej muzyki popularnej lat 30., który spędził całe życie w szafie. Ta mieszanka powoduje, że jest to idealny punkt startowy do wejścia w przepych jarmanowskiej wyobraźni. (Daniel Oklesiński)

 

Tekst z nr 100/11-12 2022.

Digitalizacja archiwum Replikidzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.