Halston

(USA, 2021) prod. R. Murphy, wyk. E. McGregor, K. Rodriguez, G.F. Rodriguez, K. Bishop; premiera na Netfliksie: 14.05.2021

mat. pras.

„Halston” to historia tytułowego amerykańskiego projektanta mody, który swój złoty okres miał w latach 70., choć zabłysnął już w 1961 r., gdy Jackie Kennedy na inaugurację swego męża-prezydenta założyła zaprojektowany przez Halstona toczek. Pięcioodcinkowy serial wyprodukował Ryan Murphy, mamy tu więc epicki rozmach, camp, bajeczne, eleganckie stroje, świetnie spuentowane sceny i oczywiście homoseksualność podaną wprost, bez mrugania oczkiem. Halston był gejem, przez ponad 10 lat pozostawał w otwartym związku z innym, dużo mniej znanym artystą o pseudonimie Victor Hugo. Przyjaźnił się z Lizą Minnelli i, podobnie jak ona, miał kłopoty z uzależnieniami (kokaina). Razem szaleli w słynnym nowojorskim klubie 54. Nałóg i złe decyzje finansowe doprowadziły w końcu markę Halston na skraj bankructwa, sam projektant zmarł na AIDS w 1990 r. w wieku 57 lat. Główną rolę gra znakomicie Ewan McGregor, na drugim planie błyszczą m.in. supersympatyczna Krysta Rodriguez w roli Lizy, supersexy Gian Franco Rodriguez jako Victor oraz rewelacyjna 77-letnia Kelly Bishop jako Eleanor Lambert, królowa amerykańskiego świata mody, która kapryśnym i nieobliczalnym Halstonem potrafi sterować jak pionkiem. Jednak coś w „Halstonie” nie działa – bohatera, człowieka z ogromnym talentem, ale i ogromnym ego, trudno na początku polubić, a gdy się to udaje – gdzieś pod koniec trzeciego odcinka, następuje upadek. Halston pogrąża się w narkotykach i ranieniu najbliższych mu osób. Wtedy serial jest najlepszy, ale też łamie serce. (Mariusz Kurc)

Tekst z nr 91 / 5-6 2021.

Digitalizacja archiwum Replikidzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.