Wyd. MG 2017
Narratorem „Improwizatora” jest Antonio – wrażliwy, utalentowany chłopiec. Zostaje wcześnie osierocony, znajduje kolejnych opiekunów i protektorów, podróżuje, zdobywa nowe doświadczenia. Chce zostać poetą-improwizatorem, wymyślającym teksty na poczekaniu. Jego życie prywatne jest zagmatwane, a relacje z ludźmi niejasne. Antonio otwarcie stroni od czułości kobiet (niektórzy twierdzą, że wręcz ich nienawidzi). W końcu wplątuje się w osobliwy miłosny trójkąt. On i jego przyjaciel Bernardo zaczynają zabiegać o względy utalentowanej śpiewaczki. To doprowadza do tragedii i naznaczy dalsze życie bohatera.
„Improwizator” po raz pierwszy został wydany w 1835 r. Hans Christian Andersen, autor „Calineczki”, „Dziewczynki z zapałkami” i wielu innych baśni, nie mógł mówić wprost o uczuciach homoerotycznych i jego Antonio też nie może. Trudno się tu zatem spodziewać opowieści o rozwijającej się seksualności. To w dużej mierze historia o pożądaniu wypartym, zastąpionym (Antonio jest zafascynowany Bernardem, ale nie może zrealizować swych pragnień, więc „przenosi” je na kobietę, której pożąda Bernardo). Nie bez znaczenia jest także mizoginia Antonia i jego chłód wobec kobiet. Te uczucia przeciwstawione są wyraźnej sympatii dla mężczyzn – Antonio nie czuje niechęci przed kontaktem fi zycznym z mężczyznami, zwraca też uwagę na ich ciała. To tylko sygnały – ale pozostają czytelne. „Improwizator” nie jest lekturą łatwą, jednak może stanowić ciekawe doświadczenie czytelnicze. Ta książka wiele mówi o samym Andersenie i o jego tęsknotach, wypowiadanych tylko między wierszami. (Michał Paweł Urbaniak)
Tekst z nr 70/11-12 2017.
Digitalizacja archiwum „Repliki” dzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.