Wyd. Agora 2013
Książkowy reportaż Marcina Kąckiego opowiada o Wojciechu Kroloppie, dyrygencie chóru Polskie Słowiki, skazanego w 2004 r. za molestowanie seksualne nieletnich chłopców.
Krolopp chorował na AIDS, zmarł w zeszłym roku. Kącki kreśli przerażający portret nie tylko samego dyrygenta, ale całego jego otoczenia. Pierwsze informacje o molestowaniu pojawiły się już w 1964 r. – przez następne 40 lat ten solista, później zastępca dyrektora, a w końcu dyrektor choru pozostawał bezkarny dzięki lepkiej zmowie milczenia, która spowijała wszystkich wokół niego, w tym: rodziców molestowanych dzieci, urzędników towarzyszących chórowi w wojażach zagranicznych itd. Krolopp był pedofilem i był homoseksualistą. Na szczęście, nie znajdziemy w książce, tak typowych dla prawicowego, homofobicznego dyskursu, insynuacji, że pomiędzy homoseksualizmem a pedofilią istnieje jakiś ściślejszy związek niż pomiędzy heteroseksualizmem a pedofilią.
Kącki pisze również o tym, w jakiej sytuacji funkcjonował Krolopp jako homoseksualista, który był w wielu związkach z dorosłymi facetami w czasach, gdy zamiast coming outu była „szklana szafa”, czyli wszyscy wiedzieli, ale nikt o tym nie mówił głośno.
O swej młodocianej, seksualnej relacji z dyrygentem opowiada m.in. Tomasz Jacyków.
„Maestro” to książka-ostrzeżenie przed tym, jaką krzywdę może wyrządzić tak zwana dyskrecja – przeświadczenie, że „pewnych spraw” nie wypada poruszać. Czyta się jednym tchem. (MK)
Tekst z nr 47/1-2 2014.
Digitalizacja archiwum „Repliki” dzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.