Jej urodzinowe zdjęcie z Instagrama, na którym całuje się ze swoją partnerką, rozniosło się lotem błyskawicy po wszystkich mediach. Z MARTĄ WARCHOŁ, dziennikarką TVN24, rozmawia Małgorzata Tarnowska
30 czerwca wrzuciłaś na swój Instagram zdjęcie, na którym całujesz się ze swoją partnerką Iwoną Widomską, producentką w TVN. Dodałaś do niego hasztag „#MiesiącDumy”. Fotka błyskawicznie rozeszła się po sieci. Uznano ją za twój coming out. Zaskoczyło cię to?
„Zaskoczyło mnie” to mało powiedziane. Do tej pory nie rozwikłałyśmy zagadki – dlaczego zdjęcie zyskało taką popularność. Nie planowałyśmy tego. Nie ukrywam, że byłyśmy w szoku, tym bardziej że do tej pory naszym życiem nikt się nie interesował.
Jeśli uważnie prześledzi się twój Instagram, to widać, że jest na nim więcej zdjęć świadczących o tym, że stanowicie z Iwoną parę. 14 lutego, na walentynki, napisałaś: „A na walentynki Iwona zabrała mnie do Kielc #LoveIsLove” i dodałaś zdjęcie, na którym się obejmujecie. Jak myślisz, dlaczego właśnie zdjęcie z pocałunkiem stało się viralem?
Może zadziałała magia Miesiąca Dumy, może za rzadko para dziewczyn dzieli się swoją miłością w mediach społecznościowych. Zakładam, że historia po prostu się klikała. Mam wrażenie, że każdy znany mi portal napisał artykuł o naszym zdjęciu. Wszystkie teksty były życzliwe, choć ich liczba w pewnym momencie nas przerosła. Zdradzę, że nawet chwilami nas to stresowało.
This content is restricted to subscribers