Pocałunek kobiety-pająka

Manuel Puig, „Pocałunek kobiety pająka”, reż. Rafał Dziemidok. Wyst: M. Zbrojewicz, T. Nosiński, M. Obara Teatr Studio w Warszawie. Premiera: 10.02.2017

 

mat. pras.

 

Powieść „Pocałunek kobiety pająka” Manuela Puiga z 1976 r. ma zapewnione miejsce w historii kultury LGBT przede wszystkim dzięki filmowej adaptacji Hectora Babenco (1985) – za rolę Moliny Oscara otrzymał wówczas William Hurt i była ta pierwsza (!) nagroda Akademii za rolę homoseksualisty.

W latach 1988-90 polscy reżyserzy przenosili „Pocałunek…” na teatralne deski w różnych miastach aż sześć razy, teraz na małej stołecznej scenie Studio przypomniał ją Rafał Dziemidok. Pomysł należy pochwalić, historia niezwykłej relacji heteroseksualnego działacza politycznego i przetrzymywanego za „deprawowanie” nieletnich geja, którzy spędzają razem czas w więziennej celi, wciąż może robić wrażenie. Problem w tym, że Dziemidok nie miał na przedstawienie pomysłu. Kojarzony z rolami silnych facetów Mirosław Zbrojewicz został źle obsadzony, nie uwiarygadnia homoseksualnego aspektu Moliny, ani jego fascynacji „złotą erą” kina. W efekcie jedyną atrakcją jest Tomasz Nosiński (na zdjęciu), który z poświęceniem odgrywa scenę tortur w czasie przesłuchania i świetnie prezentuje się w spodniach-dzwonach, co ma zakomunikować, że akcja dzieje się w latach 70. ubiegłego wieku. (KT)

 

Tekst z nr 66/3-4 2017.

Digitalizacja archiwum Replikidzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.