Prenumerata #96-101 + książka

60,00  / rok

Promocja dotyczy prenumeraty od numeru 96. (marzec/kwiecień 2022) do numeru 101. (styczeń/luty 2023). 

Wysyłka książek wraz z nowym numerem po jego premierze od 04.04.2022.

Ten produkt jest obecnie wyprzedany i niedostępny.

SKU: pkz-pamietniki Kategorie: ,

„Pamiętniki osób LGBTQIA” (mała antologia – praca zbiorowa)

Pomysł jest genialny w swojej prostocie. Wpadła na niego Pracownia Badań nad Historią i Tożsamością LGBT+ działająca przy Instytucie Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego. Ogłoszono konkurs, w wyniku którego wpłynęły 184 teksty, z czego w „Małej antologii” można przeczytać 18 nagrodzonych.

W przeważającej większości mamy do czynienia z pamiętnikami ludzi młodych albo nawet bardzo młodych, w wieku 15-30 lat, nie tylko z dużych miast. Jedynie kilkanaście osób powyżej czterdziestki zdecydowało się (odważyło?) podzielić się swoimi wspomnieniami. Różne wnioski da się z tego wyciągnąć, dla mnie najważniejszy jest ten, że młode pokolenie dysponuje już językiem, którym może opowiedzieć o swoich nieheteronormatywnych doświadczeniach. Językiem wolnym od eufemizmów i niedopowiedzeń, a przede wszystkim wolnym od milczenia. Młodzi nie wyobrażają sobie życia w szafie, w ukryciu, coming out na różnych poziomach wydaje im się rzeczą oczywistą, choć wciąż niełatwą do przeprowadzenia.

Powtarza się tu pewien wzór biograficzny. A więc najpierw przeczucie własnej inności, potem trauma szkoły, zmagania z przemocą nauczycieli i rówieśników, toksyczne relacje z rodziną, burzliwe coming outy, wreszcie droga do niepodległości i jawności, która zaczyna się zwykle po wyjeździe z rodzinnego miasta i rozpoczęciu studiów. I jeszcze coś – religijne zaczadzenie i bolesne wyzwalanie się z indoktrynacji kościelnej. Tego nie ma, przynajmniej nie w takim natężeniu, w pamiętnikach osób starszych, dorastających w PRL-u, gdy Kościół był niewątpliwie ważnym elementem polskiej obyczajowości, ale nie ingerował bezpośrednio w politykę, a przede wszystkim nie zajmował się homoseksualnością czy transpłciowością.

Częstym elementem biografii młodych jest także dojrzewanie ideowe czy nawet aktywistyczne. Nikt tu nie ma zamiaru być odmieńcem egzystującym na marginesie społeczeństwa i z tej perspektywy kontestującym system. Nie, młodzi walczą, by znaleźć się w mainstreamie, oczywiście na własnych zasadach, jako równoprawni tego mainstreamu reprezentanci/ reprezentantki.

Lektura „Pamiętników…” jest fascynująca i daje najpełniejszy jak do tej pory obraz życia ludzi tęczowych w Polsce. Ale najbardziej zafascynowało mnie bogactwo stylów, w jakich te pamiętniki zostały napisane; można się rozsmakować w sarkazmie Marcina, w nienagannie skomponowanych memuarach Ady Łaniewicz, w intymnej narracji Kingi Kosińskiej, w napisanych z rozmachem zwierzeniach Anny Nadar „Bułki”, w cudownie bałaganiarskich zapiskach Piotra Chlebusa-Jancarczyka, etc.

(z tekstu Bartosza Żurawieckiego opublikowanego w „Replice” nr 95)