The Power of the Dog (Wielka Brytania, 2021), reż. J. Campion, dystr. Netflix, na VOD od 1.12.2021
Phil Burbank jest potworem. Pomiata swoim bratem, którego wyzywa od „grubasów”, a świeżo upieczoną żonę od „tanich intrygantek”. Peterowi, jej dandysowatemu synowi z pierwszego małżeństwa, też nie jest lekko. Kiedy pojawia się na rodzinnym ranczu, z miejsca staje się obiektem drwin i wyzwisk, a słowo „pedał” odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Wydarzenia rozgrywają się w 1925 r. Zachód Stanów jest nadal silnie zmitologizowany. Liczą się praca, więzy homospołeczne i to, co tłumaczą o życiu, kobietach i ranczerskim etosie. Phil stanowi zagrożenie dla wszystkich. Jednak za zamkniętymi drzwiami Campion rejestruje druzgocące chwile osamotnienia, a jego dysfunkcyjna fasada zaczyna łapać pierwsze rysy. Spokój odnajduje jedynie w rozpamiętywaniu przeszłości – znajomości z niejakim Bronco Henrym. Jego legenda jest wciąż żywa i uwidacznia się w sposobie bycia Phila. Jednak to jedynie mit kompensacyjny ku pokrzepieniu serc współziomków. Prywatnie zachowanie kowboja zdradza tłumioną czułość względem mężczyzny, którego musiał darzyć czymś więcej niż wyłącznie podziwem. Tematy izolacji, projekcji wyobrażeń i toksycznej męskości przypominają coraz śmielej zaciskające się lasso pozornie nieszkodliwych zdarzeń, które z czasem nabierają grozy i znaczeń. Po latach nieobecności Campion stworzyła niezwykły, oparty na niuansach traktat o dobroci i okrucieństwie zrodzony z aluzyjnej dynamiki między Philem Cumberbatcha i Peterem Smita-McPhee. Postaci grają swoje życie, wobec samych siebie i siebie nawzajem, westernowe mity spychając w otchłań melancholijnych wspomnień i tłumionej seksualności. Film niełatwy i nie dla każdego. Ale jak najbardziej do polecenia. (Bartosz Szarek)
Tekst z nr 94/11-12 2021.
Digitalizacja archiwum „Repliki” dzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.