Pukając do drzwi

Knock at the Cabin (USA, 2023), reż. M. Night Shyamalan, dystrybucja: UIP

 

mat. pras.

 

W centrum adaptacji książki Paula G. Tremblaya (w Polsce wydanej pod tytułem „Chata na końcu świata”) jest rodzina dwóch gejów, Erica i Andrew (granych przez wyoutowanych aktorów, Jonathana Groffa i Bena Aldridge’a), i ich 7-letniej adoptowanej córki Wen. Spędzają właśnie wakacje w chatce w środku lasu z dala od cywilizacji, kiedy ich dom nachodzi czwórka nieznajomych. Twierdzą, że mieli wizje, które pokazały im możliwy przebieg końca świata. Jedyny ratunek? Któraś z tych trojga osób musi zginąć, a morderstwa ma dokonać też jedno z nich. Wybrać mogą sami, przy czym osoba, która zginie, musi się na to zgodzić. Czy Erica, Andrew i Wen napadli szaleńcy, szczególnie okrutne homofoby? A może to czwórka jeźdźców apokalipsy? I choć można przewracać oczami, że to kolejny fi lm, w którym homoseksualnym bohaterom przydarza się traumatyczny los i są oni znów tylko ofiarami przemocy, to fi lm sugeruje też inną interpretację. Jeśli faktycznie od tej rodziny zależy przyszłość planety, to może zostali wybrani dlatego, że są najszczerzej kochającą się rodziną na świecie? Geje i córka bez więzów krwi jako reprezentanci idealnej rodziny? To idea ciągle radykalna właściwie w każdym zakątku świata. (Daniel Oklesiński)

 

Tekst z nr 102/3-4 2023.

Digitalizacja archiwum Replikidzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.