Years and years (Wielka Brytania, 2019), reż. R.T. Davies, wyk. R. Tovey, E. Thompson i inni. Premiera na HBO: 2019
Miniserial obyczajowo-społeczny, tyle że akcja toczy się w latach 2024-32. I na szczęście nie jest zdominowana przez nowinki technologiczne. Śledzimy losy kilku osób połączonych więzami rodzinnymi w Manchesterze. Mają na nich wpływ, jak na nas wszystkich, światowe wydarzenia. Z ekranów ich telewizorów dowiadujemy się na przykład, że na cztery dni przed końcem swej drugiej kadencji prezydent Trump rozkazał zrzucić bombę na pewną sztuczną chińską wysepkę. Skutkami tej decyzji zajmie się nowy prezydent Pence, ale odczuje ją cały świat – nasi bohaterowie też. A lokalnie? Pobrexitowa Wielka Brytania musi radzić sobie z gigantycznym napływem imigrantów z Ukrainy. Co się stało? Dowiedzcie się sami.
Wśród głównych postaci jest Daniel Lyons, którego gra wyoutowany Russell Tovey („Spojrzenia”, „Dogrywka”). Daniel to urzędnik odpowiedzialny za zakwaterowanie tysięcy nieszczęśników ze wschodu, gej. Zakochuje się w Viktorze i jest to zdecydowanie najlepszy, najbardziej dramatyczny wątek serialu. Oczekujcie wbijających w fotel zwrotów akcji.
Na drugim planie błyszczy Emma Thompson w roli polityczki Vivienne Rook, mrożące krew połączenie Trumpa z Marine Le Pen, obśmiewana celebrytka, której nikt nie bierze poważnie, choć wszyscy powinni. Serial, stworzony przez wyoutowanego Russela T. Daviesa (m.in. „Queer As Folk”, „Skandal w angielskim stylu”), przykuwa uwagę natychmiast, ma niesamowite tempo i nie bierze jeńców. (Mariusz Kurc)
Tekst z nr 84/3-4 2020.
Digitalizacja archiwum „Repliki” dzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.