Pisarka Renata Lis o swej najnowszej książce „Lesbos”, o Safonie, o Ance Kowalskiej i Marii Dąbrowskiej, o Jeannette Winterson i o Sofii Parnok, a także po raz pierwszy – o swej partnerce. Rozmowa Marty Konarzewskiej.
„Czułam potrzebę zbudowania ze słów terytorium wolności, wyznaczenia przestrzeni, w której o miłości kobiet można mówić po ludzku, z dala od tej narodowo-katolickiej aberracji umysłowej i moralnej, która leje się z telewizora, sieci i gazet, i pewnie też z ambon, ale tego akurat nie doświadczam”
„Nie lubię śliniących się dziadów, których kręcą „lesbijki”. Zrobiłam wiele, żeby nie mieli z mojej książki wielkiego pożytku”
„Ona istnieje w książce tak, jak od dwudziestu dwóch lat istnieje w moim życiu. Moja partnerka. Zadedykowałam jej „Lesbos”
Fot. archiwum prywatne
Cały wywiad Marty Konarzewskiej – do przeczytania w „Replice” nr 69