Solo, Argentyna, 2013, reż. M. B. Stamm, wyk. P. Ramos, M. Veron, premiera na outfilm.pl: styczeń 2014
„Solo” reprezentuje rzadki gatunek w gejowskim kinie: thriller. Opowiada historię praktycznie jednego spotkania dwóch facetów, które zaczyna się jak tysiące innych: na gejowskim czacie. Manuel (Patricio Ramos) jest trochę znudzony życiem. Niezbyt chętnie umawia się na randkę z Juliem, bo ten nie ma fotki. Ale w realu okazuje się, że Julio jest baaardzo przystojny (znany z „Wysokiego napięcia” Mario Veron). Kontynuują więc spotkanie w domu Manuela. Jest idealnie: pasują do siebie doskonale, jest seks, namiętność, a nawet tzw. budowanie więzi. Z czasem jednak pojawiają się kłamstewka, nieufność, lęk, w końcu zaczyna być niebezpiecznie. Rozpisane role tracą oczywistość. Kameralna, argentyńska produkcja jest świetnie zrealizowana. Film, zaczynający się zupełnie niewinnie, wciąga i uwodzi. A zakończenie zaskakuje. Polecam. (MCh)
Tekst z nr 47/1-2 2014.
Digitalizacja archiwum „Repliki” dzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.