Special (USA, 2019), reż. R. O’Connell, wyk. R. O’Connell, J. Hecht, P. Patel; premiera na Netfliksie: kwiecień 2019
Ryan jest młodym, pogodnym, ale samotnym gejem. Właśnie wkracza w dorosłe życie. Wyprowadza się od nadopiekuńczej mamy, zaczyna (niepłatny) staż w firmie Eggwoke, zawiązuje nowe znajomości. Nie ma problemów z seksualnością, w szafie chowa jednak inny sekret, który co rusz wychodzi na światło dzienne – ma mózgowe porażenie dziecięce. Chodzi trochę inaczej niż „normalsi”. Rehabilitację odbywa na siłowni, gdzie oczywiście obczaja co lepsze ciacha… „Special” wpisuje się w popularny obecnie nurt autobiograficznych komedii. Scenarzystą, producentem i odtwórcą głównej roli jest jedna osoba: Ryan O’Connell. Choć „Special” nie jest może dziełem wybitnym czy odkrywczym (znów problematyczna relacja z matką, satyryzowanie korpoświatka Los Angeles), ale przyjemnym i bezpretensjonalnym. Na pewno warto spędzić z Ryanem wieczór. Niestety, tylko jeden: odcinki to miniaturki po 15 minut, zbinge’owanie całego pierwszego sezonu zajmuje 2 godziny. Warto podkreślić, że „Special” to dopiero pierwsza własna produkcja Netfliksa z tęczowym bohaterem w głównej roli. (Daniel Oklesiński)
Tekst z nr 79 / 5-6 2019.
Digitalizacja archiwum „Repliki” dzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.