Susan Sontag „Jak świadomość związana jest z ciałem. Dzienniki, tom 2”

Karakter, 2013

 

 

„Samotność nie ma granic. To cały nowy świat. Pustynia” – Dzienniki Susan Sontag to nie zbiór banalnych sentencji, ale znam takich i takie, które pewne passusy doprowadziły do łez. Kolejna dostępna po polsku część zapisków „kochanki, pisarki, aktywistki, matki, córki, polemistki” to intelektualna i emocjonalna uczta. Tom 2 obejmuje lata 1964-1980. To wtedy Sontag napisała słynne „Notatki o kampie”, niezbyt przez krytykę docenioną powieść „Zestaw do śmierci”, wtedy zachorowała na raka i przeżywała trudną miłość do pisarki Irene Fornes. W tym czasie była też w Hanoi, przeczytała setki książek, obejrzała setki filmów i spektakli teatralnych (w tym Jerzego Grotowskiego) wobec których nie pozostała obojętna. To wszystko tu jest. I oczywiście więcej.

Lektura tych zapisków nie pozostawia w obojętności. Jeśli nie zachwyca albo nie wzrusza, to prowokuje do polemiki. Czytanie przypomina trochę przeglądanie własnych starych notatek (tak jest to wszystko szczere, intensywne i bezpruderyjne), a trochę rozmowę z bardzo mądrą osobą. Czasem zachwycamy się erudycją, a czasem się na Sontag irytujemy. O homoseksualizmie pisze sporo. Czasem rozbrajająco infantylnie i szczerze, jak 8 listopada 1965 r.: chciałam być Garbo (…) później (…) pragnęłam ją posiąść. Najpierw podziw, później, pod koniec, tęsknota. Kolejne etapy mojego homoseksualizmu? A czasem chłodno, diagnostycznie, jak 12 kwietnia 1980 r.: Maskulinizacja homoseksualizmu (…) Bycie h. nie ułatwia już przyjęcia krytycznego stanowiska wobec społeczeństwa. Obecnie wielu h. przyjmuje najgorsze + najbardziej konwencjonalne cechy tego społeczeństwa (…) narkotyki są koniecznością. (MKo)

 

Tekst z nr 46/11-12 2013.

Digitalizacja archiwum „Repliki” dzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.