SPIS TREŚCI #64

okladka_64„Replika” – dwumiesięcznik społeczno-kulturalny LGBTQ, numer 64 (listopad/grudzień 2016)

 

Na naszej okładce rodzina Bisewskich: Ewa i Gerard oraz ich syn Ryszard.

 

 

Prezent dla prenumeratorów/ek

lilting_mDla prenumeratorów/ek kod do obejrzenia za darmo filmu „Lilting” na outfilm.pl (w roli głównej Ben Whishaw).

 

 

 

Do przeczytania w numerze 63:

Wywiady:

  • „Pogromca lwów” – rozmowa Agnieszki Rynowieckiej z Ewą, Gerardem i Ryszardem Bisewskimi (czytaj dalej…);
  • „Partnera hetero nie miałam!” – mówi tancerka Krystyna Mazurówna w wywiadzie Sergiusza Królaka i Mariusza Kurca (czytaj dalej…);
  • „Bez kuglowania” – rozmowa Huberta Sobeckiego z Pawłem Rabiejem, współzałożycielem, członkiem zarządu i rzecznikiem Nowoczesnej, który niedawno zrobił publiczny coming out (czytaj dalej…);
  • Partyworkerzy Lambdy Warszawa – Marta TurskaAlbert Ciastek opowiadają w rozmowie Wojciecha Kowalika o swej pracy w warszawskich klubach LGBT (czytaj dalej…);
  • Radek Oliwa, szef portalu queer.pl, który obchodzi właśnie 20-lecie istnienia, opowiada w wywiadzie Przemysława Góreckiego o początkach gejowskiego internetu w Polsce i o tym, jakie wyzwania stoją przed queer.pl dziś;
  • Efe Songun, turecki działacz LGBT – o swych coming outach, o kulturze LGBT w Istambule i o „honorowych” zabójstwach gejów w Turcji. Rozmowa Mariusza Kurca;

Felietony:

  • „#JestemNatalią – chociaż jestem lesbijką” Marty Konarzewskiej
  • „Czy heteroseksualiści myślą o seksie?” Bartosza Żurawieckiego

Opowiadanie:

  • „Zanikając” Anny Wrońskiej o dwóch dziewczynach, które starają się funkcjonować normalnie, ukrywając swój związek przed światem. Normalnie – do czasu…

Kultura:

  • Filmy: „Służąca”, „Absolutnie fantastyczne: Film”;
  • Książki: „Pod prąd” Roberta Biedronia, „Wszystko jest po coś” Michała Piróga, „Freddie Mercury i ja” Jima Huttona, „Blask” Margaret Mazzantini, „Podróże przez Europę i Azję” Annemarie Schwarzenbach, „Normy widzialności. Tożsamość w czasach transformacji” Magdy Szcześniak
  • Muzyka: Lady Gaga, Alicja Majewska, Robbie Williams, Michał Kwiatkowski i inni;
  • Teatr: „Krople na rozpalone kamienie” Fassbindera.

A poza tym:

  • Izabela Morska (niegdyś Filipiak) pisze o „przygodzie” z Markiem Regnerusem, amerykańskim naukowcem, którego przeinaczone badania wykorzystano w Polsce w homofobicznych ulotkach i plakatach (m.in. autorstwa Młodzieży Wszechpolskiej). Pasjonujący tekst o prywatnym śledztwie i wytrwałym docieraniu do celu – w wyniku działań Morskiej plakaty zniknęły z polskich miast;
  • „Lesbijki na scenę!” – Hubert Michalak przypomina postacie lesbijek w polskim teatrze;
  • Krzysztof Tomasik pisze o tym, jak scenarzyści hollywoodzcy kamuflowali wątki gejowskie w filmach Rocka Hudsona, gwiazdora, który wyjawił swój homoseksualizm dopiero na 3 miesiące przed śmiercią na AIDS w 1985 r.;
  • Mariusz Kurc pisze o związku Pierwszej Damy Eleanor Roosevelt z reporterką Loreną Hickock (tekst na podstawie nowo wydanej w USA książki autorstwa Susan Quinn);
  • Oświadczenie Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego w sprawie zdrowia osób o orientacji homoseksualnej;
  • Cecylia Jakubczak o gali sojuszników/czek osób LGBT zorganizowanej przez Kampanię Przeciw Homofobii;
  • Katarzyna Remin o kampanii „Przekażmy sobie znak pokoju”;
  • Paweł Knut o odrzuconej przez Sejm nowelizacji Kodeksu karnego, która miała wprowadzić pojęcia przestępstw motywowanych homofobią;
  • relacja fotograficzna z Love Cup Szczecin 2016, czyli pierwszego w tym mieście turnieju gejowskiego tenisa;

 

Wysyłka numeru od 29 listopada br.

Foto na okładce: Adam Gut

Partnera hetero nie miałam

krystyna_mazurowna_foto_adam_gut_male

Rozmowa Sergiusza Królaka i Mariusza Kurca z tancerką Krystyną Mazurówną.

„Myślę, że moich partnerów można by liczyć na dziesiątki, a może nawet na setki, a partnerów hetero było, no, nie wiem, może ze dwóch-trzech. I na ogół byli słabi.

Nie wiem dokładnie, na czym to polega. Jakaś inna wrażliwość, inna chemia. Praktycznie wszyscy wielcy tancerze to homoseksualiści, względnie bi.”

„To nie tak, że jakoś specjalnie nalegam na prawa gejów i lesbijek. Nalegam na równe prawa dla wszystkich. Z takim samym zaangażowaniem mogę wystąpić w obronie innych dyskryminowanych grup, czy to ze względu na orientację seksualną, czy kolor skóry i tak dalej.

To nie muszę pytać, czy jest pani za związkami partnerskimi lub małżeństwami homoseksualnymi?

Oczywiście, że za.

Z adopcją dzieci?

Oczywiście! W ogóle nie wiem, jak można mieć inne zdanie. Przecież nie chodzi o to, by wyrywać dzieci parom hetero i oddawać je parom homo, prawda? Chodzi o dzieci opuszczone czy osierocone, które mogłyby znaleźć dom i kochających rodziców. A że to byłoby dwóch mężczyzn, albo dwie kobiety – co z tego?

Jakiś czas temu w którejś telewizji internetowej wzięłam udział w debacie z pewnym prawicowym politykiem, którego nazwiska już na szczęście nie pamiętam. Strasznie się zaperzył. „Związki partnerskie, no, jasne, i co jeszcze?!”. Powiedziałam, że mój syn jest w związku partnerskim. On: „I jeszcze pewnie dzieci by chciał mieć?”. Ja: „Już ma!”. On: „Ach, biedne to dziecko”. No, nie wiem, ja jestem dumna z mojego wnuka – zresztą jednego z pięciorga, mam trzech chłopców i dwie dziewczynki. Dopowiedziałam w końcu, że mój syn Baltazar jest w związku partnerskim, ale z dziewczyną. Tak się złożyło, że akurat jest hetero. Mieszka we Francji, tak jak i pozostała dwójka moich dzieci. Ślubu kościelnego brać nie chciał, bo od zawsze jest ateistą, mówi, że nawet w świętego Mikołaja wierzył tylko przez chwilę. A z cywilnym ślubem jest więcej kłopotu, większa ceremonia – i rozwód, gdyby miał się zdarzyć, to dużo trudniejszy. Wolał związek partnerski.

Zresztą teraz we Francji to w ogóle śluby biorą głównie geje i lesbijki (śmiech)

Sąsiadkami mojej córki Ernestyny jest para dziewczyn, które właśnie adoptowały dziecko. We Francji to są normalne sprawy.

„Darek Hochman był moją dziecinną niemal sympatią, rodzajem zauroczenia, a nie miłością, nie miało to żadnego związku z jego upodobaniami seksualnymi. (…) Proszę sobie wyobrazić dwoje trzynastolatków w szkole baletowej przy al. Niepodległości w Warszawie. Zawsze razem wracaliśmy Puławską do centrum i żeby było dłużej, to zahaczaliśmy o Łazienki. Gadaliśmy w nieskończoność i o wszystkim, a ponieważ hormony się budziły, to i o facetach. Powiedziałam raz, że mają takie ładne dupki, podobają mi się, a on: „Wiesz co, ja mam to samo, też mi się te dupki podobają”. (…).

Wiedzieliśmy oboje, że istnieje coś takiego, jak homoseksualizm i że głośno o tym mówić nie można. Wtedy w Polsce o wielu sprawach nie można było głośno mówić, więc to była normalka. Takie czasy, początek lat 50., stalinowski okres.”

 

Cały wywiad Sergiusza Królaka i Mariusza Kurca z Krystyną Mazurówną do przeczytania w „Replice” nr 64

Foto: Adam Gut
spistresci

Krystyna Mazurówna sojuszniczką LGBT!

DSC_0019a„Poznałam ostatnio młodego tancerza, którego wyparła się rodzina, a otoczenie prześladowało. Wyjechał do Paryża, gdzie poznał faceta. Też z resztą tancerza, Polaka. W tej chwili mieszkają razem, są zakochani. W lipcu biorą ślub i będę druhną. Pierwszy raz w życiu!” – mówi radośnie Krystyna Mazurówna, kolejna ambasadorka akcji społecznej Kampanii Przeciw Homofobii „Ramię w ramię po równość”.

„Jestem zaskoczona, że w Polsce nie ma związków partnerskich. Boli mnie to, ponieważ cały świat idzie do przodu. Wszyscy idą do przodu. Polska idzie do przodu. Zrobiła do niedawna wiele wspaniałych kroków. Ale dlaczego to jest ciągle u nas problem? Dlaczego jesteśmy krajem wstydliwym, w którym normalne, ludzkie sprawy urastają do rangi fobii, nienawistnych zachowań?” zapytuje Mazurówna i po chwili dodaje – „Mam nadzieję, że niedługo Polska też będzie tak zwanym demokratycznym i wolnym krajem, że te problemy to będzie przeszłość – że ludzie nie będą musieli się wstydzić, uciekać, chronić i wyjeżdżać zagranicę z powodu swojej orientacji seksualnej”.
Pozując do zdjęcia tancerka nie mogła zdecydować się, którą z sojuszniczych tabliczek wybrać. Dlatego sfotografowała się z dwoma, które najlepiej odzwierciedlają jej przekonania i tłumaczą udział gwiazdy w akcji Kampanii Przeciw Homofobii – „Jestem sojuszniczką osób LGBT, bo nie zgadzam się na przemoc i dyskryminację” oraz „Jestem sojuszniczką osób LGBT, bo różnorodność wzbogaca, a nie zagraża”. Tekst na tabliczkach uzupełnia apelem – „Proszę porozmawiać w domu, w szkole, na studiach, z babcią, synem. Zwyciężmy wreszcie!”.

„Ramię w ramię po równość” to ogólnopolska akcja społeczna Kampanii Przeciw Homofobii, której celem jest rozbudzenie w polskim społeczeństwie poczucia solidarności  z osobami  LGBT – lesbijkami, gejami, osobami biseksualnymi i traspłciowymi. Przy wsparciu znanych i lubianych osobistości ze świata sportu, kultury i mediów, otwarcie deklarujących swoją solidarność z osobami LGBT, Kampania Przeciw Homofobii chce zachęcić Polki i Polaków do publicznego okazywania wsparcia osobom nieheteroseksualnym.

Ambasadorkami i ambasadorami akcji społecznej „Ramię w ramie po równość” są: Marta „Jadłonomia” Dymek, Ilona Felicjańska, Julia „Maffashion” Kuczyńska, Dariusz Michalczewski, Halina Mlynkova, Paulina Młynarska, Czesław Mozil, Maja Ostaszewska, Małgorzata Ostrowska, Maryla Rodowicz, Tadeusz Ross, Agnieszka Szulim,  Maria Seweryn, Dorota Wellman, Zbigniew Wodecki, Aleksandra Woźniak, Aga Zaryan, Dorota Zawadzka i zespół Lao Che.