TOP40 Polskie tęczowe hity
40. Justyna Steczkowska „Wracam do domu” (2008) Miało jej nie być w tym rankingu, bo skutecznie wywalczyła sobie opinię osoby niezbyt przychylnej wobec społeczności LGBTQ takimi akcjami, jak udział w kampanii politycznej PiS w 2005 r. Jej poglądy polityczne wydają się jednak sinusoidą: 5 lat wcześniej udzieliła wywiadu pismu „Gejzer”, a 2 lata po opowiedzeniu się za Kaczyńskimi wypuściła clip do „Wracam do domu” o miłości dwóch facetów.
39. Filipinki – „Batumi” (1964) Słodkie, przyjemne, idealne, jak ktoś się chce mocno przegiąć. A poza tym jedna z Filipinek, Iwona Racz-Szczygielska, to mama Marcina Szczygielskiego. Pani Iwono, gratulujemy syna!
38. Janusz Radek „Ja jestem wamp” (2003) Kto powiedział, ze wamp musi być kobietą?
37. Sztywny Pal Azji „Drag queen” (2008) Tak, tak, bardzo „heterycki” w odbiorze zespół ma w swym dorobku numer o drag queen!
36. Bajm – „Za, za, za” (1993) Bajm ma na koncie, niestety, poparcie dla homofobicznych polityków (np. Mariana Krzaklewskiego), ale też i sporo fajnie kiczowatych hitów (szczególnie tych starszych). Wybieramy „Za, za, za” za clip zawierający fragmenty parady LGBT z USA.
35. Iga Cembrzyńska „Mówiłam żartem” (1964) Powiedziałam, że do ciebie przyjdę/nie przyszłam – wszyscy, którzy uskuteczniają podryw na czateriach, wiedzą dobrze, o czym śpiewa Iga (choć pewnie niekoniecznie o to jej chodziło).
34. Kazik Mama prosiła” (1993) Mama prosiła, bym się z tobą nie spotykał/Kazała, abym drzwi przed tobą zamykał/Przypominam sobie, patrząc w jej oczy małe/Gdy ci ssałem, a potem mnie od tyłu brałeś… Posłuchajcie też „Maciek, ja tylko żartowałem” i „Na każdy temat”.
33. Lech Janerka – „Rower” (2005) Rower mam, posłuchaj, w taki różowy jazz/może byś tak Damian wpadł popedałować/ubierz się w obcisłe/bo to warto mieć styl. Jasne?
32. Yugoton (Kukiz + Nosowska) „Rzadko cię widuję z dziewczętami” (2001) Wokół ciebie sami chłopcy/mili są, a jednak wiedz… /plotki szybko się rozchodzą – śpiewają Nosowska i Kukiz, który protestował przeciw EuroPride w Warszawie, więc na dobrą sprawę powinno go w naszym zestawieniu nie być…
31. Krystyna Prońko „Jesteś lekiem na całe zło” (1983) Krystyny Prońko number one to „Jesteś lekiem…”, ale przebojem w gejowskich klubach (w których zresztą wokalistka występowała) była „Złość” w dyskotekowym remiksie. Prońko była też honorową gościnią Parady Rowności już w 2002 r.
30. Violetta Villas + Kazik „Kochaj mnie, a będę twoją” (1996) Violetta Villas („Józek”, „Dzikuska”), matka chrzestna wszystkich polskich drag queens z… Kazikiem! Duet totalny.
29. Dwa Plus Jeden „Hallo, Panie Freud” (1983) Przepełniona żalem historia zauroczenia pewnym chłopcem, który kochał innych chłopców.
28. Firebirds – „Trans” (1998) Ciężko było jej żyć/Całe długie dni kryła łzy/Zakładała wciąż nowe sukienki/Choć dusiły ją, bała się/Bała się swym bliskim spojrzeć w oczy/Co mówili jej: ty jesteś dziwna/Ty zawsze byłaś inna niż dziewczyny, które znam/A noc była tylko po to by śnić/To samo wciąż od lat/By śnić jak staje się mężczyzną/I przestaje im zazdrościć.
27. Halina Frąckowiak „Dancing queen” (1987) Z jednej strony niekwestionowane hity wśród społeczności LGBT („Serca gwiazd” „Papierowy księżyc”) i występy w gejowskim klubie „Utopia”, ale z drugiej – udział w komitecie poparcia Jarosława Kaczyńskiego…
26. Ramona Rey „Skarb” (2008) Ramona Rey – największa gwiazda „branżowych” klubów w Polsce. Polecamy również numery: „Oni są normalni”, „Jak to widzisz”, „Za nim słońce wstanie”.
25. Andrzej Bogucki „Trzej przyjaciele z boiska” (1953) Najpiękniejszy, choć pewnie niezamierzony, opis trójkąta gejowskiego w polskiej piosence.
24. Myslovitz „Z twarzą Marilyn Monroe” (1996) Jeśli myślicie, że żaden heteryk nie umie się muzycznie przeginać, posłuchajcie Artura Rojka.
23. Maria Peszek „Sorry, Polsko” (2012) Lepszy żywy obywatel niż martwy bohater – proste? Nie dla wszystkich w Polsce…
22. ex aequo Halina Kunicka „Kocio” (1977), Irena Jarocka „Motylem jestem” (1976) i Hanna Banaszak „Mam ochotę na chwileczkę zapomnienia” (1981) Trójca div w wersji zalotnej – niezawodna, gdy świetną imprę psuje zbliżający się świt.
21. Alibabki „Tango zalotne – Przeleć mnie” (1971) Spójrzcie na tytuł, komentarz chyba niepotrzebny.
20. Eugeniusz Bodo „Seksapil” (1937) W dwudziestoleciu międzywojennym jego orientacja była przedmiotem nieustających plotek. „Nasza urodziwa, krajowego wyrobu Mae West” – jak zapowiedział Bodo konferansjer w filmie „Piętro wyżej” – swoim wykonaniem szlagieru wpisuje się w wiekopomny poczet div płci obojga.
19. Małgorzata Ostrowska „ Meluzyna” (1986) Meluzyna, kobieta z ogonem ryby, zakochana w pustoraku – bardzo queer! Pamiętamy też inne hity Ostrowskiej – „Mam dość”, Mister of America” czy erotyki „Adriatyk, ocean gorący”, „Anatomia, ja płynę, płynę”.
18. Edyta Górniak „To nie ja byłam Ewą” (1994) W tej divie jest 101% divy, a w tej piosence – 101% piosenki. Do tego przyjazne nam wypowiedzi w mediach i kwiaty pod spaloną tęczą na pl. Zbawiciela.
17. Doda „Nie daj się” (2008) Nie daj się, ludzie niech swoje myślą, warto być zawsze tylko sobą – śpiewa jedyna polska wyoutowana bi piosenkarka.
16. Anna German „Tańczące Eurydyki” (1964) Jeden z trudniejszych muzycznie przebojów, co nie przeszkadza mu być często śpiewanym przez „Orfeuszów pijanych”. Słowa „Tańczących Eurydyk” przewijają się przez „Lubiewo” Michała Witkowskiego z taką gracją, z jaką Anna German wykonała swój wiekopomny przebój w Opolu w 1964 r.
15. Izabela Trojanowska „Wszystko, czego dziś chcę” (1981) Nie szukasz księcia, tylko kogoś na dziś, zaraz i na raz? Iza zna te klimaty: Siedzimy tu godziny poł/zahaczyłeś prawie o ślub/wybacz, chłopcze, gdy się tak uśmiecham/ wybacz, proszę, lecz nie na to czekam…/Wszystko, czego dziś chcę/polecieć chcę/tam i z powrotem /z ramion twych wprost do nieba/więcej mi nic nie trzeba.
14. Kalina Jędrusik „Bo we mnie jest seks” (1961) Niedostępna, ponętna i wredna femme fatale w swoim flagowym, rozbudzającym (nigdy niezaspokojoną) fantazję szlagierze.
13. Helena Vondračkova „Długa noc” (2003) Polska wersja melodramatycznego dyskotekowego hitu czeskiej gwiazdy z pobrzmiewającymi echami „I will survive” i „Strong enough”. Do „Długiej nocy” (w wykonaniu Żakliny) tańczyła Anna Grodzka z Januszem Palikotem podczas dziesiątych urodzin KPH!
12. Kayah „Supermenka” (1997) Majewska marzy, by być kobietą (patrz: opis nr 1), Rodowicz – by damą być (nr 2), a Kayah – by być mężczyzną choć przez jeden dzień. Między nią a społecznością LGBT istnieje wzajemna sympatia od lat.
11. Irena Santor „Najpiękniejsze warszawianki to przyjezdne” (1978) Warszawskiej młodzieży kwiat/Od dawna już na to wpadł/że na dworzec kolei warto zajrzeć co dzień/z sercem pełnym nadziei, tęsknot, przeczuć i drżeń – największa dama polskiej piosenki opiewa gejowską pikietę na Centralnym???
10. Renata Przemyk + Kasia Nosowska „Kochana” (2003) Prawdopodobnie największy polski hymn lesbijski. Szkoda tylko, że Przemyk w wywiadach odwraca się od tej części publiczności, która najbardziej ją kocha(ła?).
9. Anna Jantar „Wielka dama tańczy sama” (1979) Jantar bywała cudownie dramatyczna („Nic nie może wiecznie trwać”) i cudownie przesłodzona („Tyle słońca w całym mieście”, „Najtrudniejszy pierwszy krok”).
8. Balkan Electrique „Kochaj, nie zabijaj” (1989) Balkan Electrigue, czyli duet: Sławek Starosta, ikona polskiego ruchu gejowskiego, i Fiolka, największa chyba polska fag hag. Bałkański klimat i polityczny wymiar przesłania „Kochaj, nie zabijaj” (pięć przykazań profilaktyki HIV) czynią zeń utwór oryginalny do dziś.
7. Krystyna Janda „Na zakręcie” (1986) Przewrotnie feministyczne wyznanie Agnieszki Osieckiej i łamiąca serce nuta – szczególnie dla tych, co wdali się w romans z żonatym… No i największa diva polskiego teatru, wiadomo.
6. Zdzisława Sośnicka „Julia i ja” (1980) „Zdzicha” w katalogu div pozycję ma niezagrożoną. Śmiały, futurystyczny wizerunek (w latach 80.) i wielki głos. „Aleja gwiazd”, „Realia”, „Sceny z życia artystek”, „Uczymy się żyć”, „A kto się kocha w tobie” itp. itd. Niebawem na rynku – antologia jej płyt.
5. Mikromusik „Takiego chłopaka” ( 2013) Najmłodszy kawałek w zestawieniu. Ludowa stylizacja w nowoczesnym, minimalistycznym wydaniu. I nuta pesymizmu: gdy już nie ma tego idealnego, to w akcie desperacji i pijak, i brzydal i nawet Polak okazuje się akceptowalnym kandydatem…
4.Danuta Rinn „Gdzie ci mężczyźni” (1974) Nieśmiertelny hit „branżowego” karaoke. Iluż to gejów desperacko szuka tych wszystkich orłów, sokołów, herosów?
3. Maanam „Lipstick on the glass” (1985) Maanam to raj dla wielbicieli/ek kampu („To tylko tango”, „Boskie Buenos”) i homoerytyki w wydaniu zarowno męskim („Derwisz” czy „Ty tęsknoto” Białoszewskiego) jak i żeńskim („Lipstick on the glass”). Ale nade wszystko – Kora! Kora-wamp i Kora-LGBT-bardzo-friendly.
2. Maryla Rodowicz „Damą być” (1976) Repertuar Maryli to kopalnia numerów, które pole do popisu dają każdej drag queen – od kapryśnej dominy („Nie wiem czy wytrzymasz ze mną, mały”), przez zaborczą złośnicę („Sing Sing”) czy nieposkromioną „latawicę” („Serdeczny mój”) aż po subtelną leskochankę („Bossanova do poduszki”). A „Bodzio” pozwala wyrazić swe nieheteronormatywne pragnienia w jak najbardziej standardowy sposób.
1.Alicja Majewska „Odkryjemy miłość nieznaną” (1987) Hymn niepodległej miłości, dla której nie ma miejsca na dotychczas odkrytych lądach. Tak, jesteśmy miłowania głodni jak wilcy, a Alicję Majewską kochamy też m.in. za „Być kobietą” (oszukiwać, dręczyć, zdradzać/nawet gdyby komuś miało to przeszkadzać) i za „Jeszcze się tam żagiel bieli”, bo marynarz to przecież gejowski archetyp kochanka.
Tekst z nr 48/3-4 2014.
Digitalizacja archiwum „Repliki” dzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.