Todo sobre mi madre (Hiszpania, 1999), reż. Pedro Almodóvar, dystr. HBO MAX
Na stronie obok Agnieszka Pilacińska pisze o świeżutkiej roli Penélope Cruz jako matki trans dziecka, a w Cannes właśnie miał premierę krótki metraż Almodóvara, gejowski western „Strange Way of Life”, swoista odpowiedź reżysera na „Brokeback Mountain” (które zresztą miał sam reżyserować, ale odmówił, bo czuł, że tamta relacja kowbojów powinna być pokazana bardziej ogniście, niż Hollywood wtedy pozwalało). Penélope zagrała u Pedra w aż siedmiu fi lmach (pierwszy raz w „Drżących ciałach” z 1997 r.), a dziś przypominam fi lm, w którym również jej bohaterka jest mocno związana z trans osobą. We „Wszystko o mojej matce” Cruz gra Rosę, ciężarną zakonnicę pracującą w przytułku dla pracownic seksualnych. Do jej ciąży przyczyniła się Lola, trans kobieta (jednocześnie zarażając Rosę wirusem HIV). Jednak to inne dziecko Loli, Esteban, jest centralną osią fabuły. Gdy chłopak w dniu 17. urodzin zostaje potrącony i umiera, jego matka, Manuela, postanawia odnaleźć Lolę i w końcu powiedzieć jej, że w ogóle miała syna. Almodóvar łączy tu swój kampowy styl (kolorowe kostiumy, scenografia, fabuła rodem z telenoweli) ze szczerym i empatycznym pochyleniem się nad losem bohaterów wrzuconych w ten szalony wir wydarzeń. Reżyser już samym tytułem odwołuje się do hollywoodzkiego klasyka z 1950 r. „Wszystko o Ewie” z ikoniczną, kampową rolą Bette Davis, a to nie koniec cytatów do klasycznych tekstów queerowej kultury. Esteban ginie po obejrzeniu spektaklu „Tramwaj zwany pożądaniem”, gdy wbiega pod koła samochodu, próbując zdobyć autograf głównej gwiazdy sztuki, a bohaterowie rozmawiają m.in. o takich queerowych tuzach jak Truman Capote czy Federico García Lorca. (Daniel Oklesiński)
Tekst z nr 103/5-6 2023.
Digitalizacja archiwum „Repliki” dzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.