Xenia (Grecja, 2014), reż. P. H. Koutras, wyk. K. Nikouli, N. Gelia. Dystr. Tongaririo. Premiera w kinach: 24.10.2014
Dwaj Albańczycy: Danny, przegięty, egzaltowany 16-letni gej i Ody, jego starszy brat, bardziej zrównoważony heteryk, też zresztą trochę przegięty i ich odyseja przez Grecję w poszukiwaniu dawno niewidzianego ojca. W tle kryzys i faszyzujące bojówki. Do tego hity włoskiej divy gejowskiej Patty Pravo, oniryczne sekwencje z wielkim królikiem, grecki talent show i pistolet, który kiedyś musi wystrzelić. Prawda, że brzmi nawet fajnie? Z takiego miksu Almodovar może umiałby przyrządzić coś dzikiego i zabawnego, w stylu swych wczesnych komedii. Panosowi H. Koutrasowi (autorowi znakomitej „Strelli” z 2009 r., dostępnej na outfilm.pl) udało się niezbyt. Razi przede wszystkim nieprawdopodobieństwo scenariuszowe. Irytujące drobiazgi, typu nieskazitelne koszulki Danny’ego po nocy spędzonej niemal pod gołym niebem. Ale może się czepiam? Może po prostu denerwowało mnie jego rozwydrzenie? „Mnie się film podobał, tylko trzeba się wyluzować” – powiedział Bartosz Żurawiecki. No, więc OK – wyluzujcie się, i to mocno, bo film trwa bite dwie godziny. (MK)
Tekst z nr 51/9-10 2014.
Digitalizacja archiwum „Repliki” dzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.