„Improvisamente l’Inverno Scorso”, 2008, reż. G. Hofer, L. Ragazzi; Tongariro, premiera na DVD w Polsce: grudzień 2011 r.
„Aż tu nagle, zeszłej zimy” to dokument z 2008 r. o próbach wprowadzenia ustawy o związkach partnerskich we Włoszech nakręcony z osobistej perspektywy. Autobiograficzny, można powiedzieć. Gustav Hofer i Luca Ragazzi są razem od ponad ośmiu lat. Gustav jest niezależnym filmowcem i korespondentem, Luca– dziennikarzem i fotografem. Gdy w 2007 r. centrolewicowa koalicja przedstawia w parlamencie projekt ustawy o związkach partnerskich (tzw. DICO), postanawiają zrobić film dokumentujący prace i związane z nimi nastroje społeczne. Obnażają polityczną indolencję, a także drzemiące politykach i zwykłych Włochach uprzedzenia. Prace nad projektem ślimaczą się, konserwatyści ogłaszają konieczność obrony tradycyjnej rodziny, nawiedzeni religijni aktywiści ruszają do boju. Brzmi znajomo, prawda?
Gustav i Luca próbują polemizować z głosicielami homofobicznych haseł, na przykład udają się z kamerą na ultraprawicową manifestację. Uczestniczą też w barwnej Paradzie Równości w Rzymie. Ich wiara w szybkie wprowadzenie ustawy zaczyna topnieć, gdy uświadamiają sobie, jak silny jest wpływ Kościoła katolickiego na włoskich decydentów. Historię puentuje końcowa przepowiednia bohaterów: W roku 2030 ustawa weszła w życie, a papież przeprosił za dyskryminację gejowi lesbijek. Tego typu humor oraz przeplatanie wątków politycznych obrazami ze wspólnego życia Gustava i Luki sprawiają, że dokument nabiera ciepłego, osobistego charakteru. Jego przesłanie jest jasne: walka o równe prawa może być trudna i długotrwała (związków partnerskich we Włoszech nadal nie ma). Sam tytuł nawiązuje do „Nagle, ostatniego lata”, klasyka kina LGBT z 1959 r.
„Aż tu nagle zeszłej zimy” polecam miłośnikom dokumentów zrobionych na luzie, a jednocześnie społecznie zaangażowanych. Może zainspiruje polskich odpowiedników/czki Gustava i Luki?
Tekst z nr 35/1-2 2012.
Digitalizacja archiwum „Repliki” dzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.