Nowa dziewczyna

Une nouvelle amie (Francja, 2014), reż. F. Ozon, wyk. R. Duris, A. Demoustier; dystr. Kino Świat. Premiera w Polsce: 3.07.2015

 

 

François Ozon w znakomitej formie. Elegancki, bezpruderyjny, seksualnie niejednoznaczny. Podjął się tematu, na którym wywalić się było bardzo łatwo – i nie tylko się obronił, ale wyszedł zwycięsko i z gracją.

Po śmierci żony David (Romain Duris) sam opiekuje się kilkumiesięczną córeczką Lucie. Dziecko płacze, nie chce jeść. David znajduje jednak sposób, by uspokoić małą – sukienki zmarłej żony. Gdy ma je na sobie, Lucie nie grymasi, czuje się bezpieczna. Właśnie w takiej sytuacji Davida zastaje Claire, najbliższa przyjaciółka żony. Przyciśnięty przez nią David tłumaczy, że nie chodzi jednak tylko o córeczkę. Po prostu lubi nosić kobiece stroje. Nie tylko po żonie. I w ogóle czuć się kobietą. Te potrzeby w czasie jego małżeństwa były mniejsze, teraz znów rozkwitają.

To tylko początek historii. Wierzchołek góry lodowej. Jak zareaguje Claire? Jak David wyobraża sobie przyszłość? Ich relacja przejdzie wiele zaskakujących faz, nie pozostając bez wpływu na Gillesa – przystojnego męża Claire.

Romain Duris w roli Davida/Virginii jest po prostu mistrzowski. Lekki i zmysłowy – zakochacie się w obu jego wersjach, męskiej i kobiecej, bez względu na to, jakiej sami jesteście orientacji.

Ozon bezbłędnie prowadzi bohaterów (bohaterki!) przez scenariuszowe zwroty akcji, nie tracąc wiarygodności. Jak to u niego, jest poczucie humoru, jest więcej niż nutka kampu a na ścieżce dźwiękowej m.in. Katy Perry i Amanda Lear. Jest też miejsce na klub LGBT, na występ drag queen, na prysznic Davida i Gillesa po rundzie tenisa oraz na nietypową scenę łóżkową. Delikatne napięcie erotyczne, znak firmowy reżysera – obecne od pierwszej sceny. Mmmm… (Mariusz Kurc)

 

Tekst z nr 56/7-8 2015.

Digitalizacja archiwum „Repliki” dzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.