A. M. Kłonkowska, K. Bojarska, K. Witek „O płci od nowa. Własna tożsamość oczami osób transpłciowych”

Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego 2015

 

 

Płeć to nie wyrok, płeć to nie apokalipsa (…) to od Was zależy, co dalej z tą płcią będzie – takim wezwaniem kończy się ta afirmatywna publikacja o transpłciowości. Od razu widać, co jest tu do wygrania: wolność. Czy łatwo wyzwolić się ze skostniałych struktur i żyć „po swojemu” bez winy i wstydu? Teoria bardzo ciekawie spotyka się tu z życiem. W pierwszym – teoretycznym rozdziale, spotykamy się ze światem psychologii poznawczej. Czytamy o kategoriach, strukturach i dysonansach poznawczych, o schematach „ja”, modelowaniu norm kulturowych, czy (wszyscy to znamy) o samospełniających się przepowiedniach – a wszystko w odniesieniu do transpłciowości. Rozdział drugi przenosi nas w świat tabelek i liczb, czyli tam, gdzie fakty najtrudniej podważyć, a trzeci konfrontuje to wszystko z żywiołem autoopowieści. A niedowiarków konfrontuje z prawdą doświadczenia.

Niekwestionowaną zaletą publikacji jest odszyfrowanie i odczarowanie patologizującego i traumatyzującego dyskursu na temat transpłciowości i promowanie jej bardziej afirmatywnego i inkluzywnego obrazu, co przejawia się już w przyjętej definicji: Transpłciowość będziemy rozumieć jako systematyczne wyrażanie siebie przez określoną osobę w sposób, który w społecznej percepcji wyraźnie odbiega od obowiązującej w danej kulturze przypisania rola-ciało (cechy płciowe) lub też jako trwałe pragnienie tej osoby, aby wyrażać siebie w taki właśnie sposób. Skoro to od nas zależy, co dalej z tą płcią (i jej opresyjnością), to lepiej się uczmy. (Marta Konarzewska)

 

Tekst z nr 60/1-2 2016.

Digitalizacja archiwum „Repliki” dzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.