Magda Szcześniak „Normy widzialności. Tożsamość w czasach transformacji“

Fundacja Bęc Zmiana, Instytut Kultury Polskiej UW 2016

 

Kto oglądał „Dynastię“ i dlaczego? Kto krytykował geja Stevena i czy wszyscy za to samo? Co mają wspólnego skarpetki frotte, zamieszki w Stonewall, polski fryzjer i wczesne role Adrianny Biedrzyńskiej? Dlaczego, by zaistnieć, musimy wciąż kogoś naśladować, ale tak jednak „nie za bardzo“, i kogo? I kto tego pilnuje?

Ależ wspaniała książka! Nie tylko ze względu na to, co w niej jest, ale i na to, jak to zostało podane. Marzenie. Niby naukowa, a wciągająca. Niby teoretyczna, a opowieść. Niby diagnoza, a taka, co dba o bohaterów, rysując im losy, które chce się śledzić. Czy będzie to Steven, czy Alexis, czy polski biznesmen w białych skarpetkach, które w odpowiednim czasie zmieni na czarne, czy Agnieszka Osiecka, która o nim napisze, czy facet z okładki „Nowego Mena“ czy „Filo“. Czy modelka w żółtych majtkach i koronkowej bluzce z okładki pierwszego numeru „Sukcesu“. Oni wszyscy mają historię, która składa się w mądrą opowieść o wczesnych latach 90., latach dzieciństwa „wolnej“ Polski, a także, oczywiście, ruchu działackiego LGBT i jego po polsku kłirowego rewersu, już wtedy odwróconego/wywrotowego, odniesionego do tego, co przeciwpubliczne.

Wczesne lata 90. ostatnio są w modzie. Chętnie sięgamy w tę naszą przeszłość, szukamy tego, co nas ukształtowało. Przyglądamy się formującym nas fetyszom i narracjom.

Wiele teoretycznych założeń i intelektualnych inspiracji do opisania tych lat przyciąga uwagę, wśród nich to podstawowe, zapożyczające się u Homi Bhabhy, pozwalające zestawiać figury „geja“, „pedała“ i biznesmena. Dla wielu arcyciekawa będzie też krytyczna dyskusja autorki z Joanną Mizielińską i Robertem Kulpą. (Marta Konarzewska)