Prezydent Andrzej Duda kilka dni temu w wywiadzie dla “Frankfurter Allgemaine Zeitung” powiedział, że nie zamierza występować z inicjatywą ustawodawczą odnośnie związków partnerskich, że pary jednopłciowe istnieją w Polsce i jest to ich prywatna sprawa.
Zupełnie inny pogląd ma prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Wczoraj Zełenski, odpowiedział na petycję w sprawie równości małżeńskiej podpisaną przez 28 tys. osób (wymagane jest 25 tys., by dana petycja doczekała się odpowiedzi).
Prezydent powiedział, że aby wprowadzić równość małżeńską, należy najpierw zmienić ukraińską Konstytucję (stwierdzającą, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny), a przepisy zabraniają zmieniać Konstytucji w stanie wojny.
Jednocześnie jednak prezydent polecił premierowi Ukrainy sprawdzić, czy i w jaki sposób możliwe byłoby wprowadzenie związków partnerskich dla par jednopłciowych – tym samym opowiedział się za takim rozwiązaniem. Prezydent oczekuje raportu w tej sprawie.
Ukraińcom i Ukrainkom można gratulować ich prezydenta z bardzo wielu powodów – teraz doszedł jeszcze jeden
