Dominik Kuc, twórca Rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+: System oceniał nas, teraz my oceniamy system

Z DOMINIKIEM KUCEM, pomysłodawcą Rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+, aktywistą Fundacji GrowSPACE, rozmawia Monika „Pacyfka” Tichy. Współpraca: Mariusz Kurc

fot. Marek Zimakiewicz

W połowie kwietnia ty i twój zespół opublikujecie wyniki najnowszego Rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+. To już szósta edycja. Jakie były początki?

Pierwszy ranking w 2018 r. zrobiłem tylko w Warszawie. Większość pracy zrobiłem sam, pomogło mi kilka osób. Teraz akcja ma zaawansowaną metodologię i jest ogólnopolska; w poprzedniej edycji (2023) zebraliśmy oceny od prawie 20 tysięcy osób uczniowskich z ponad 2 tysięcy szkół. Zwycięzcą zostało liceum „Collegium Gedanense” w Gdańsku, a po nim na podium znalazły się licea warszawskie – „Bednarska” i „Śniadecki”.

Ile osób przygotowuje ten bieżący ranking?

Łącznie około 70. Core-team to 10 osób, które siedzą w rankingu cały czas, reszta ogarnia mniejsze rzeczy: technologię, grafi kę, social media. Mamy po jednej osobie koordynującej w każdym regionie, bo chcemy oczywiście wychodzić poza Warszawę, Poznań czy Wrocław. Mamy też 35 osób wolontariackich.

Obecna edycja to pierwsza, ktora ma wsparcie ministry edukacji narodowej, ministry równości i rzeczniczki praw dziecka.

W 2018 r. nawet mi się nie śniło, że trzy instytucje rządowe zechcą się zaangażować w ranking. Tak, jestem bardzo szczęśliwy, że ten projekt nie jest już partyzantką, ale przeciwnie: wchodzi systemowo do polskiej oświaty. I zresztą to pokazuje, że jest on potrzebny. W pewnym sensie przewrotnie, bo ten ranking jakby odwraca role – to szkoły zabiegają o młodzież i ścigają się o miejsce w rankingu – bo to szkoły mają być dla młodzieży, a nie na odwrót. Zaangażowanie ministerstw i na skutek tego kuratoriów, które zachęcały władze szkół do uczestniczenia w rankingu, spowodowało wielką zmianę w zasięgach badania. Już w tej chwili (a rozmawiamy pod koniec marca – przyp. red.) mamy więcej odpowiedzi niż kiedykolwiek, będzie nowy rekord. Nie spodziewam się jednak, by oceny były znacznie wyższe niż rok temu. Zmiana polityczna jest bardzo pozytywna, ale zmiany społeczne następują wolniej. Nie ma już efektu mrożącego Czarnka, ale nie powoduje to, by ze szkół z dnia na dzień zniknęłya przemoc, homo-, bi- czy transfobia. Potrzebne są też działania instytucjonalne otwarcie wspierające młode osoby LGBTQ+.

A jeszcze kilka miesięcy temu rzecznik praw dziecka i minister edukacji narodowej grzmieli, że będą kontrolować te szkoły, ktore osiągnęły dobre wyniki w rankingu.

Padły takie wypowiedzi i były bardzo krzywdzące dla zaangażowanych szkół. Gdy poprzedni rzecznik praw dziecka ogłosił zamiar kontroli szkół z rankingu, wywołało to ogromne poruszenie. Niestety kontrole odbywały się wyrywkowo w niektórych szkołach i dotyczyły domniemanego zatrudniania przestępców seksualnych w szkołach przyjaznych LGBTQ+. To była bardzo szkodliwa narracja.

Jaka jest w ogole metodologia – jak wyłaniane są zwycięskie szkoły?

Zbieramy dane przez ankietę internetową. Pytamy w niej zarówno o ogólną ocenę przyjazności LGBTQ+, jak i o konkretne sytuacje: czy są zajęcia antydyskryminacyjne, czy słyszy się homofobiczne żarty, czy ktoś został zwyzywany lub pobity na tle homo- czy transfobicznym i jak reagowała wtedy kadra. Do oceny liczą się wyłącznie głosy osób uczniowskich aktualnie uczących się w szkole. Zbieramy też, dla celów badawczych i porównawczych, opinie absolwentów, rodziców i nauczycieli. Aby szkoła otrzymała ocenę, musi wpłynąć określona, minimalna liczba ankiet dotyczących tej szkoły.

Cały wywiad do przeczytania w najnowszym numerze „Repliki”, dostępnym w PRENUMERACIE lub jako POJEDYNCZY NUMER na naszej stronie internetowej oraz w wybranych salonach prasowych.

Ewa Żyła, piłkarka sędzia piłkarska, i Kasia Kuca, inżynierka budowlana: Windą do nieba

EWA ŻYŁA – piłkarka i sędzia piłkarska, reprezentantka Polski (2004– –2011), sześciokrotna zdobywczyni mistrzostwa Polski i trzykrotna zdobywczyni Pucharu Polski. KASIA KUCA – inżynierka budownictwa i project managerka, działaczka społeczna, prezeska wrocławskiej fundacji Równik Praw. Razem od niedawna prowadzą markę Marry more. Rozmowa Małgorzaty Tarnowskiej

fot. Marek Zimakiewicz

26 lutego br. na stronie akcji „100 dni na związki” przedstawiającej historię nowej queerowej pary każdego dnia dzielącego nas od upływu stu dni kadencji obecnego rzadu, w ciągu ktorych Donald Tusk zobowiązał się zrealizować obietnicę wyborczą i uchwalić ustawę o związkach partnerskich, odsłonił się wpis z waszą historią. Został podchwycony przez media jako coming out, głownie Ewy. Jak się czujecie z tym określeniem – coming out?

Kasia Kuca: Jako osoba działająca aktywistycznie mam świadomość, że coming outy, czyli ofi cjalne „przyznanie się” do swojej orientacji psychoseksualnej czy też tożsamości płciowej, są ważne ze względu na to, że w społeczeństwie brakuje edukacji, ale robienie coming outu kompletnie nie było naszym zamiarem. Chciałyśmy okazać wsparcie dla naszej społeczności. Nie myślałyśmy, że nasza historia odbije się tak głośnym echem.

Ewa Żyła: Nie sądziłyśmy, że zostanie to ubrane w takie kategorie, ale też nie skupiałyśmy się na sobie. Pojęcie „coming outu” musiałoby być ściśle związane z nami – a nam chodziło o środowisko, o nasze wartości i ideę, o to, co rząd nam przyobiecał. „Coming out” to efekt uboczny naszego wsparcia. Ujawniamy się, ale tak naprawdę z czym? Z tym, że niesiemy ideę równości w społeczeństwie? Jeżeli tak ma być, to okej – niech to będzie ujawnianie się. Ale znalazłabym na to chyba inne słowo. Nie czujemy potrzeby bycia na świeczniku. Po prostu żyjemy i funkcjonujemy w społeczeństwie – tylko szkoda, że na innych prawach niż pary heteronormatywne.

Jesteśmy razem blisko rok i czuję, że Ewa jest moją Miłością Życia” – czytamy we wpisie. Zgaduję, że pomysł udziału w akcji był Kasi?

K: Tak! To był mój pomysł. Rozmawiałam z Ewą: „Ewa, słuchaj, jest taka akcja wspierająca ustawę o związkach partnerskich… Wesprzemy? Bo ja nie wiem, czy to w ogóle przejdzie, bo my jesteśmy szarymi ludkami. Oni tam pewnie mają tysiące ludzi i nas nie zauważą”. (śmiech) A tu się okazało, że kilka dni później Jakub i Dawid, organizatorzy całej akcji, wrzucili posta z nami. Wcześniej raczej nie udostępniałyśmy w sieci wspólnych materiałów.

E: Jesteśmy z Kasią razem już prawie rok. Jestem przeszczęśliwa, mając taką osobę w swoim życiu. Istotnie, pomysł wyszedł od Kasi. Kasia działa aktywistycznie, więc udostępnia więcej treści tego typu – edukacyjnych i wspierających. Ja działam sportowo – wcześniej piłkarsko, teraz sędziowsko – i rzadko się w mediach społecznościowych informacjami dotyczącymi mojego życia rodzinnego. Ale jak już poszło, to czemu nie.

Cała rozmowa do przeczytania w najnowszym numerze „Repliki”, dostępnym w PRENUMERACIE lub jako POJEDYNCZY NUMER na naszej stronie internetowej oraz w wybranych salonach prasowych.

Jakub Skrzywanek: W najśmielszych marzeniach nie przypuszczałem, że śluby jednopłciowe na „Spartakusie…” tak się rozwiną

Z reżyserem JAKUBEM SKRZYWANKIEM, laureatem Paszportu „Polityki”, o tym, skąd wziął pomysł na śluby jednopłciowe podczas spektaklu „Spartakus. Miłość w czasach zarazy” i jak się czuje wśród tęczowych ludzi, rozmawia Monika „Pacyfka” Tichy

fot. Jakub Lech

W twoim spektaklu Spartakus. Miłość w czasach zarazy jest słynna scena, w ktorej jednopłciowa para bierze ślub. Nie grają w niej aktorzy, występują prawdziwe pary, za każdym razem inna. Ślub nie ma mocy prawnej, ale ma wielką moc uczuciową. (Wiem, bo moja partnerka Nora i ja byłyśmy jedną ze „spartakusowych” par – przyp. red.). Kuba, jak wpadłeś na prosty i zarazem genialny pomysł tej sceny?

To było połączenie dwóch sytuacji. Jedna ściśle wiąże się ze „Spartakusem”. Tworzyliśmy ten spektakl, pracując z mamami nastolatków – pacjentów_ek psychiatrycznych, które opisał Janusz Schwertner w swoich reportażach; przede wszystkim z mamą transpłciowego Wiktora, który odebrał sobie życie, skacząc pod metro w 2019 r. Ta historia opisana była w głośnym reportażu zatytułowanym właśnie „Miłość w czasach zarazy”. Mamy miały dwie prośby: żeby nie pokazywać na scenie samobójstwa Wiktora – co dla mnie było dość oczywiste – oraz żeby skończyć ten spektakl z nadzieją. Wiktor pisał w swoim pamiętniku, że jego marzeniem byłoby w przyszłości wziąć ślub z Kacprem, chłopakiem, z którym był.

Przypomniałem sobie wówczas performatywny dzień cudów, który stworzyliśmy z przyjaciółmi na Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie w 2017 r. Happeningi, interwencje artystyczne, sytuacje, które w Polsce nie mogłyby się wydarzyć. Jako kolektyw „Antyteren” zrobiliśmy ślub na akademii dla tęczowej pary naszych przyjaciół. Poczuliśmy, jaką siłę ma ceremonia. Był to enactment ceremonii świeckiej, tej z USC.

Połączyły mi się w głowie te dwie sytuacje; zapytałem Janusza i mamę Wiktora, co oni na to, żeby tak się kończył ten spektakl – który wszakże w bardzo mroczny sposób opowiada o samobójstwach młodzieży queer w Polsce. Reakcja była bardzo pozytywna.

A dlaczego chciałeś, żeby to były prawdziwe pary?

Ważną częścią mojej praktyki artystycznej jest próba wychodzenia z ram teatru i przenikania go do rzeczywistości. Ślub zawierany przez aktorów nie miałby żadnej siły, byłby tylko jedną z kolejnych „scen”, a tak na deskach teatru tworzy się coś bardzo realnego, nowy prawdziwy rytuał, który może zmienić świat.

Spektakl opiera się na prawdziwych historiach bardzo młodych osob LGBT+ w kryzysach psychicznych. Dlaczego wybrałeś właśnie taki temat?

W Krakowie w 2019 r., podczas pracy nad spektaklem dokumentalnym „To my jesteśmy przyszłością” o pomijaniu głosu młodych w debacie publicznej, poznałem Martynę, osobę tęczową, która pół życia spędziła w ośrodkach opiekuńczo-wychowawczych, a pół na oddziałach psychiatrii dziecięcej. Martyna podczas pobytu w Garwolinie doświadczyła stosowanego tam przez personel systemu znęcania się i upokarzania za najmniejsze przewinienia. To ona była moją bezpośrednią inspiracją i motywacją. Z Januszem pracowaliśmy wspólnie, zbierając materiał do reportażu „Piżamki”, opisującego krzywdy pacjentów_ek na oddziałach psychiatrii dziecięcej.

Cała rozmowa do przeczytania w najnowszym numerze „Repliki”, dostępnym w PRENUMERACIE lub jako POJEDYNCZY NUMER na naszej stronie internetowej oraz w wybranych salonach prasowych.

Malarka Agata Bogacka: Mój ojciec chrzestny, pisarz Henryk Krzeczkowski, zmarł w 1985 r. na AIDS

Z malarką AGATĄ BOGACKĄ o jej ojcu chrzestnym, pisarzu Henryku Krzeczkowskim, który zmarł na AIDS w 1985 r., rozmawia Bartosz Żurawiecki

fot. Emilia Oksentowicz

W okładkowym wywiadzie z tobą, ktory ukazał się w „Replice” (nr 106, listopad/grudzień 2023), powiedziałaś, że twój ojciec chrzestny był jedną z pierwszych osób w Polsce zmarłych na AIDS. Odszedł w roku 1985. Ten fragment szczególnie przykuł moją uwagę, bo jestem autorem książki „Ojczyzna moralnie czysta” o początkach HIV/AIDS w naszym kraju. Piszę w niej, że pierwszy w Polsce oficjalny przypadek śmierci z powodu AIDS zanotowano we wrześniu roku 1986. Musiały być jednak przypadki wcześniejsze, tyle że nieoficjalne albo nierozpoznane. Kim był twoj ojciec chrzestny?

Nazywał się Henryk Krzeczkowski.

fot. wojciechkarpinski.com

Tłumacz, eseista, publicysta, działacz podziemnej opozycji w PRL-u. Doczekał się książki biografi cznej „Henryk” napisanej przez Wojciecha Karpińskiego. Ukazały się dwa wydania – w drugim czytamy między innymi, że Krzeczkowski, jeszcze jako Herman Gerner, został ojczymem Anny German. Poślubił bowiem w 1942 r. w Kirgizji jej matkę, Irmę Martens. Dzięki temu mogły one po wojnie przyjechać do Polski i otrzymać polskie obywatelstwo. Niewątpliwie ciekawa postać.

Miało się ukazać trzecie wydanie, oparte na dokumentach i listach przechowywanych przez partnera Henryka, Józefa Jaworskiego. Ale Karpiński niestety zmarł.

Jaworski pojawia się w „Henryku”, ale nigdzie nie jest wprost powiedziane, że był partnerem Krzeczkowskiego.

Henryk jakoś się nim nie chwalił. Moi rodzice nigdy Józefa nie poznali.

Zacznijmy od początku. Jak to się stało, że Krzeczkowski został twoim ojcem chrzestnym?

Był bliskim przyjacielem mojego dziadka, Juliusza Żuławskiego – pisarza, prezesa polskiego oddziału PEN Clubu. Poznali się dzięki Pawłowi Hertzowi, który był bardzo z naszą rodziną związany, co tydzień w sobotę bywał u nas na rodzinnych obiadach. Hertz i Krzeczkowski mieli żydowskie pochodzenie, obaj też byli homoseksualni. Prawdopodobnie poznali się w czasie wojny, w głębi Związku Radzieckiego, gdzie Hertz był więziony w łagrze.

Krzeczkowski uciekł w głąb Sowietów z rodzinnego Stanisławowa w 1941 r. po ataku Niemiec na ZSRR.

Po wojnie i powrocie do Polski Henryk pracował w wywiadzie wojskowym, z którego został zwolniony, zdaje się, za uwodzenie żołnierzy. Ale ciągnęło się za nim podejrzenie, że jest sowieckim agentem. Co ciekawe, krążyły też pogłoski, że jest agentem podwójnym, bo także brytyjskim. Świetnie znał angielski, tłumaczył książki z tego języka.

Cała rozmowa do przeczytania w najnowszym numerze „Repliki”, dostępnym w PRENUMERACIE lub jako POJEDYNCZY NUMER na naszej stronie internetowej oraz w wybranych salonach prasowych.

Bruce LaBruce: Każdy poważny filmowiec rozważa zrobienie czegoś w rodzaju porno. To ostateczna granica, jaką można przekroczyć w kinie

BRUCE LaBRUCE, kanadyjski reżyser filmowy uznawany za ojca ruchu queercore i ikonę kina LGBT+, autor pokazywanego na festiwalu w Berlinie oraz na LGBT+ Film Festival w Polsce filmu „The Visitor”. Rozmowa Mateusza Demskiego

fot. dzięki uprzejmości A/political

Zacznijmy od plakatu twojego nowego filmu. Jestem jego wielkim fanem.

O, masz na myśli to wielkie dildo w kształcie Chrystusa na krzyżu? Dla mnie w tym połączeniu zawiera się cały Pier Paolo Pasolini. Gdybym miał opisać „The Visitor” jedną frazą, nazwałbym go niemal wiernym remakiem jego „Teorematu”. Jeśli się chce opowiedzieć coś o Pasolinim, wejść z nim w dialog, nie da się pominąć jego dialektyki. On sam uważał się za, uwaga, proszę się skupić i uruchomić wyobraźnię: homoseksualnego marksistę ateistę z biednego, katolickiego świata. Pytanie brzmi: jak połączyć ze sobą te sprzeczności?

Nie wyglądasz mi na katolika.

Technicznie rzecz biorąc, jestem agnostykiem. Mam jednak, podobnie jak Pasolini, ogromny katolicki fetysz. Jeśli przyjrzeć się kilku choćby żywotom świętych, to są one pełne fetyszów i fantazji czysto erotycznych. Duża część mojej pracy w ostatnich kilkunastu latach dotyczyła skrzyżowania ekstazy religijnej i seksualnej oraz tego, jak fetyszyści czczą swoje obiekty pożądania z gorliwością niemal religijną. Pewne podobieństwa są uderzające. Na przykład fetyszyści stóp traktują stopy jak obiekt kultu z liturgicznym wręcz oddaniem. Ta metafora działa też w drugą stronę. Przypomnij sobie film „Diabły” Kena Russella, w którym zakonnice czczą Boga do granic seksualnego szaleństwa – ich wiara zamienia się w wielką orgię seksualną; kobiety zdejmują krucyfi ks znad ołtarza i się nim masturbują. Na potrzeby fi lmu rozszerzyłem paletę tych motywów. Scena samobiczowania z „Teorematu” przechodzi w „Th e Visitor” w sceny samoduszenia i podwieszania ciał na hakach. W duchu nowego queerowego odczytania występuje też u nas znacznie większa płynność płciowa – postać córki jest u nas trans kobietą i zachodzi w ciążę z tytułowym gościem. Dodałem też sekwencję penetracji ze wspomnianym dildo w kształcie Chrystusa na krzyżu, co można uznać za ostateczny, najdalej posunięty symbol katolickiego fetyszyzmu i oddania się Panu. Fetysz jest w końcu wyrazem uwielbienia, a nie lekceważenia czy poniżenia.

Ciekawe, co autor by powiedział, gdyby miał okazję zobaczyć, jak z dzieła jego życia korzysta facet od hardkorowego porno. Pasolini nigdy nie nakręcił takiego filmu.

Nie, ale zawsze zastanawiało mnie, czy gdyby Pasolini nie został zamordowany, to czy jego kolejny fi lm nie byłby fi lmem porno? Pod koniec kariery szedł w tym kierunku – przy „Salo, czyli 120 dniach Sodomy” dzielił go od tego krok. Kiedyś rozmawiałem o tym z Paulem Verhoevenem i doszliśmy do wniosku, że każdy poważny fi lmowiec rozważa zrobienie czegoś w rodzaju porno. To ostateczna granica, jaką można przekroczyć w kinie.

Cała rozmowa do przeczytania w najnowszym numerze „Repliki”, dostępnym w PRENUMERACIE lub jako POJEDYNCZY NUMER na naszej stronie internetowej oraz w wybranych salonach prasowych.

Edyta Janicka – lesbijska bookstagramerka

Z queerową, a w szczególności lesbijską bookstagramerką EDYTĄ JANICKĄ rozmawia Małgorzata Tarnowska

fot. Emilia Oksentowicz

Lesbioteka to twoj jednoosobowy projekt skupiony na popularyzacji literatury queerowej, a w szczegolności safi ckiej, w social mediach, głownie na Instagramie, a ostatnio też na TikToku. W jakich okolicznościach powstała?

Założyłam Lesbiotekę 1,5 roku temu, w październiku 2022 r. Czytałam wtedy książki nałogowo. Przygotowywałam ich recenzje na swój profi l w domowych warunkach: na stoliczku z Ikei ustawiałam parę kwiatków i cykałam fotkę. Najlepiej jeszcze, jak świeciło słońce, to mogłam uchwycić cienie w naturalnym blasku refl ektorów. (śmiech) Zero wkładu fi nansowego, zero przemyślenia. Napisana recenzja – opublikowane. Zorientowałam się, że bardzo podoba mi się rola recenzentki. Że to, że osoby piszą mi, że przeczytały książkę z mojego polecenia, sprawia mi ogromną frajdę i daje motywację. Natrafi łam na niszę – nikt się nią nie zainteresował i po prostu ją wypełniłam. Przypuszczam, że 90% moich obserwujących, a jest ich ponad 5,5 tysiąca, to queerowe kobiety. Brakowało informacji o lesbijskiej reprezentacji, brakowało miejsca z informacjami, kogo można obserwować – bo lesbijki celebrytki postują głównie o sobie samych i niesławnych dramach,(śmiech) brakuje podejścia bardziej kulturowego czy popkulturowego, czegoś bardziej na luzie i zahaczającego o sferę fantastyki i science fi ction, gdzie wiele osób znajduje reprezentację po raz pierwszy w swoim życiu. Tak było ze mną.

Kiedy pierwszy raz poczułaś, że brakuje ci reprezentacji?

Kiedy byłam młodsza, w podstawówce – jestem z rocznika ’00, więc to było ok. 2011 r. – i jeszcze nie wiedziałam, że jestem lesbijką, czytałam „Wiedźmina”, gdzie Ciri była w związku z Mistle. Miałam poczucie, że chciałabym przeczytać więcej takiej literatury, ale nie wiedziałam, jak o to zapytać bibliotekarkę w moim Poznaniu. Nie wiedziałam, gdzie szukać takich informacji. Dosłownie nic. Portal „Kobiety kobietom” wtedy w ogóle nie był mi znany – poznałam go dopiero później. Później, w technikum, kiedy zaczęłam odkrywać swoją tożsamość seksualną i zorientowałam się, że jestem lesbijką, od razu zaczęłam szukać reprezentacji, walidacji, potwierdzenia, że wszystko ze mną w porządku. Najpierw padło na seriale. Na pierwszy ogień poszło „Orange is the New Black”, potem było „Orphan Black”, „Wynnona Earp”… wszystko, co było z tym związane i na czasie. Czytałam książki, ale nadal czegoś mi w nich brakowało.

Aż do czasu, kiedy?

Aż do czasu, kiedy 3 lata temu wpadłam na powieść Isabel Sterling „Te wiedźmy nie płoną”. To była taka młodzieżówka, ja byłam już na nią trochę za stara, (śmiech) bo widziałam tam sporo przeróżowień, ale to dopiero przy niej zorientowałam się, że można pisać o lesbijkach i że lesbijki są w książkach. Miałam hard realisation time. Chciałam przeczytać więcej. Na początku znalazłam może pięć podobnych książek – nadal nie dało się znaleźć o nich konkretnych informacji i nie wiedziałam, gdzie ich szukać. Na forum „Kobiety-kobietom”, które już wtedy znałam, znalazłam sporo propozycji, ale one pochodziły z początku XXI w. –były to np. wydane jakiś czas temu książki Sarah Waters. Ale ja chciałam czytać coś stargetowanego na mnie, wydanego np. w zeszłym roku. W końcu stwierdziłam, że będę szukać informacji wszędzie – w opisach wydawców, w anglojęzycznym internecie, po recenzjach. Zaczęłam tworzyć, na własne potrzeby, w Excelu, bazę książek WLW (z ang. women loving women, czyli poruszającej wątki miłości między kobietami – przyp. red.), którą rozwijam do dzisiaj.

Cała rozmowa do przeczytania w najnowszym numerze „Repliki”, dostępnym w PRENUMERACIE lub jako POJEDYNCZY NUMER na naszej stronie internetowej oraz w wybranych salonach prasowych.

Camila Sosa Villada – transpłciowa pisarka argentyńska i jej autobiograficzna powieść „Kurewny”

Transpłciowa pisarka argentyńska CAMILA SOSA VILLADA mówi o swej autobiograficznej powieści „Kurewny”. Rozmowa Jakuba Wojtaszczyka

fot. Catalina Bartolome

Kurewnach używasz słowa wywłoka, travestis. Historycznie było ono używane jako obelga. Odzyskujesz ten termin?

To zagranie czysto literackie. Gdybym używała innego terminu, proponowanego w Europie do określania tożsamości płciowej czy seksualnej, wymazałabym lata argentyńskiej historii osób, które zainspirowały postaci z mojej książki. Zmniejszyłabym też ciekawość osoby czytającej, która zastanawia się, co travestis znaczy, dlaczego tak bohaterki o sobie mówią. Odwołuję się do historii latynoamerykańskich travestis, które uciekały od akademickich określeń Białych i ich klarownych norm dotyczących tożsamości. Samo słowo niesie ze sobą całą masę znaczeń – od hormonów i silikonu, przez prześladowania policji, dyskryminację, krew i przemoc, po splendor, blichtr, śmiech, radość i wreszcie prostytucję i seks. Określenie „trans kobieta” nie ma takich znaczeń. Literackość umiera.

W literaturze czerpiesz ze swojego doświadczenia. Podobnie jak twoja bohaterka w dzieciństwie zdałaś sobie sprawę, że nie jesteś chłopcem. Czy mogłabyś podzielić się tym doświadczeniem?

To tajemnica, której nie da się wytłumaczyć. Minęło już tyle lat, że nawet nie wiedziałabym, jak zacząć tę opowieść. Mogłabym odwrócić to pytanie. Czy pamiętasz, kiedy zrozumiałeś, że to, za kogo cię wszyscy biorą, jest lub nie jest zgodne z prawdą? Czy ten konkretny moment będzie możliwy do wskazania?

Rozumiem, co masz na myśli. Kiedy skończyłaś 18 lat, przeprowadziłaś się do Cordoby, prawda?

Tak, to powszechny ruch migracyjny młodych osób. Kończą szkołę średnią i kontynuują naukę na uniwersytecie. Wyjazd do Córdoby pozwolił mi nie tylko rozpocząć studia, ale też zamieszkać z dala od swoich rodziców i miejscowości, z której pochodzę. Duże miasto pozwoliło mi być choć trochę bardziej autentyczną sobą.

W „Kurewnach” piszesz, że dla trans kobiet właściwie jedyną możliwością zarobku jest praca seksualna. Wiąże się ona z atakami policji, pobiciami przez klientow i upokorzeniami. Jak poradzić sobie z brutalnością dnia codziennego?

Ten ucisk nigdy się nie skończy, chyba że przeprowadzimy prawdziwą rewolucję. Natomiast sama czuję się za stara i zbyt zmęczona, by sięgnąć po broń.  

Cała rozmowa do przeczytania w najnowszym numerze „Repliki”, dostępnym w PRENUMERACIE lub jako POJEDYNCZY NUMER na naszej stronie internetowej oraz w wybranych salonach prasowych.

Wspierasz mniejszości i tworzysz przyjazne miejsce pracy? 

Powstał pierwszy fundusz wspierający małe i średnie przedsiębiorstwa tworzące przyjazne miejsca pracy dla osób LGBTQIA+ w Europie Środkowo-Wschodniej. Violet Fund, stworzony przez NESsT, pomaga przedsiębiorstwom społecznym, zaangażowanym w różnorodność i inkluzję społeczną, które tworzą takie miejsca i kulturę pracy, gdzie wszyscy pracownicy czują się cenieni, szanowani i bezpieczni.

Ilustratorka współpracująca z ALTRNTV, przedsiębiorstwem społecznym z Rumunii

Praca to nasz drugi dom, a w domu chcemy czuć się wolni, szczęśliwi, nie chcemy, by ktoś oceniał to, jak i kogo kochamy. Chociaż w ostatnich latach sytuacja mniejszości poprawiła się, to wciąż, dyskryminacja dotyka wielu pracowników, niezależnie od tego jak bardzo profesjonalni są i jak wiele wkładają serca do pracy. 

Dane Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej są alarmujące: 19 proc. mężczyzn LGBTQIA+ i 21 proc. kobiet LGBTQIA+ doświadczyło dyskryminacji w pracy. Pracownicy transpłciowi zgłosili jeszcze wyższy odsetek dyskryminacji, bo wynoszący aż 36 proc.

Najgorzej jest w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Według rankingu „Rainbow Map” tworzonego przez ILGA-Europe, który mierzy poziom równouprawnienia osób LGBTQIA+ kraje naszego regionu mają problem z równością osób nieheteronormatywnych. 

Tę sytuację chce zmienić organizacja NESsT, działająca w Polsce od 2014 roku, która uruchomiła impaktowy fundusz, który ma wspierać małe i średnie przedsiębiorstwa zaangażowane w budowanie różnorodnych i inkluzywnych miejsc pracy  w Europie Środkowej. 

Sytuacja społeczności zmarginalizowanych, w tym grupy LGBTQIA+ jest trudna na wielu poziomach. W przypadku społeczności LGBTQIA+ przede wszystkim brak jest rozwiązań prawnych, które usuwały by bariery w praktycznych aspektach życia. Dodatkowo osoby te  stawiają czoła wyjątkowym wyzwaniom, takim jak dyskryminacja, uprzedzenia i mikroagresje, które są obecne także w miejscu pracy – opowiada Filip Wadowski, Country Director w NESsT Poland, organizacji, która od 27 lat inwestuje w przedsiębiorstwa społeczne, które tworzą miejsca pracy dla grup wykluczonych (m.in osób uchodźczych i migranckich, tych w kryzysie bezdomności, kobiet, ludności rdzennej, czy mniejszości etnicznych). 

Zespół Playful Software pracujący nad portalem Jobs for All

Przez ponad ćwierć wieku organizacja zainwestowała w 243 przedsiębiorstw społecznych, które tworzą miejsca pracy dla grup zmarginalizowanych w Ameryce Łacińskiej i Europie Środkowo Wschodniej.

Ideą, która przyświeca NESsT jest wsparcie tych przedsiębiorstw, które generują pozytywny wpływ społeczny i zysk, ale często ciężko im o dostęp do kapitał dostosowanego do ich możliwości i potrzeb. Tutaj odpowiedzią może być kapitał pochodzący z funduszy impaktowych, które biorą pod uwagę wpływ społeczny i środowiskowy.

Coraz częściej w Polsce słyszymy o osobach LGBTQIA+, które prowadzą własne przedsiębiorstwa, organizują się w tęczowe sieci pracownicze i publicznie dzielą się korzyściami płynącymi z odważnego opowiadania o swojej tożsamości w pracy. Coraz więcej jest również organizacji LGBTQIA+, które prowadzą działalność gospodarczą, uruchamiają inicjatywy na styku działalności społecznej i biznesu. I to dla nich jest Violet Fund – wyjaśnia Aleksandra Muzińska, aktywistka ruchu LGBTQIA+, członkini zarządu Funduszu dla Odmiany, a także członkini Komitetu Inwestycyjnego Funduszu NESsT Violet Fund. 

Bardzo się cieszę, że jako członkini Komitetu Inwestycyjnego mogę wspierać firmy i organizacje, które zmieniają nasz kraj na bardziej życzliwy mojej społeczności. Kraj, w którym chcemy wreszcie poczuć się jak u siebie – dodaje Muzińska.

Zespół Hecy, spółdzielni socjalnej na wydarzeniu dla przedsiębiorstw społecznych z portfolio NESsT

Warunki i korzyści Violet Fund

Pożyczki w ramach Violet Fund mają oprocentowanie konkurencyjne w porównaniu z ofertą banków komercyjnych. Maksymalna kwota pożyczki to 400 tys. euro. Okres karencji wynosi od 6 do 12 miesięcy, a czas spłaty od roku do 4 lat. Szczegółowe warunki jakie otrzymuje każde przedsiębiorstwo są powiązane z wpływem społecznym, jaki ono generuje, i osiągnięciem ustalonych wskaźników związanych z realizowanych przez tę organizację praktykami różnorodności, równości i włączenia społecznego (DEI).

Składając wniosek o pożyczkę nie trzeba mieć zatrudnionych osób LGBTQIA+, ale trzeba wykazać się planem takiego działania. Rozwój firmy musi zakładać stworzenie różnorodnego i inkluzywnego środowiska pracy. 

Emily Borges z Diaspora.Black jest przewodniczką inkluzywnych i etycznych podróży dla czarnej społeczności w Brazylii

Przedsiębiorstwo nie musi być zarejestrowane w Europie Środkowo-Wschodniej, ale musi działać w krajach regionu. Status prawny firmy nie ma znaczenia, dlatego o pożyczkę mogą ubiegać się również organizacje pozarządowe. Jedynym kryterium jest prowadzenie działalności gospodarczej. Warto dodać, że pożyczka to nie jedyna korzyść dla przedsiębiorstw. Wybrane przedsiębiorstwa otrzymają mentoring i szkolenia od doradców biznesowych NESsT. Ponadto celem Violet Fund jest stworzenie platformy wymiany doświadczeń i wzajemnego uczenia się w zakresie wdrażania praktyk DEI w małych i średnich przedsiębiorstwach w Europie Środkowej. 

Warto dodać, że przedsiębiorstwa będą również promowane przez NESsT i prezentowane w różnych kanałach, w tym na stronie internetowej, mediach społecznościowych, publikacjach itp.

Do inwestycji w przedsiębiorstwa społeczne, NESsT wykorzystuje darowizny i kapitał powierzony przez swoich darczyńców. Fundusz został uruchomiony we współpracy z Dreilinden gGmbH, niemiecką organizacją non-profit, której celem jest zwiększenie akceptacji społecznej dla płci i różnorodności seksualnej.

Więcej informacji o funduszu i jego warunkach: https://pl.nesst.org/violet-fund-open-call

Tęczowe wybory samorządowe

Małą tradycją stało się już, że przy okazji każdych kolejnych wyborów staramy się wesprzeć w kampanii jawne osoby LGBTQIA+. Nie inaczej jest i  tym razem! Poniżej znajdziesz listę osób kandydackich startujących w najbliższych wyborach samorządowych, które odbędą się już 7. kwietnia.


Wybierz interesujące Cię województwo, by poznać kandydatów:


  • Dolnośląskie

Jakub Janas

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Wrocław
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Radny Rady Miejskiej Wrocławia 
  • Nazwa komitetu: KKW Koalicja Obywatelska
  • Okręg wyborczy: 5 (Szczepin, Popowice, Kozanów, Pilczyce, Gądów Mały)
  • Miejsce na liście: 6 (ostatnie)
  • Kim jesteś? Mam 20 lat i jestem najmłodszym kandydatem w okręgu. Jeśli zdobędę Wasze zaufanie i głosy, zostanę najmłodszym radnym w historii Wrocławia. Nie stoi za mną żadna partia ani olbrzymie pieniądze. Jestem zwykłym mieszkańcem. Działam i pracuję w Stowarzyszeniu Akcja Miasto. Byłem radnym Młodzieżowej Rady Miasta Wrocławia VI kadencji. Od ponad 3 latach aktywnie działam na rzecz zmian we Wrocławiu. Skupiam się głównie na temacie transportu, urbanistyki i zieleni. Jestem współtwórcą kampanii “Dziki Wrocław, dzika przyjemność” i “Kolej na Wrocław”. 
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Z jakimi postulatami idziesz do wyborów? Wrocław to wspaniałe miasto. Uwielbiam jego historię, urbanistykę i ludzi, którzy w nim mieszkają. Po 3 latach aktywistycznego działania widzę, jak bardzo potrzeba nowego spojrzenia na nasze miasto w Radzie Miejskiej. Będę blisko ludzi. Bo radny miejski jest reprezentantem mieszkanek i mieszkańców, więc musi dobrze słyszeć ich głosy. Będę walczył zarówno o sprawy Szczepina, Popowic, Kozanowa, Pilczyc i Gądowa Małego, jak i całego miasta. Chcę Wrocławia, w którym transport publiczny jest świetną alternatywą. Chcę Wrocławia, gdzie otacza nas zieleń. Chcę Wrocławia dobrze zaplanowanego. Chcę Wrocławia, gdzie nikt nie jest wykluczony i każdy może czuć się bezpiecznie. Chcę Wrocławia, w którym ludzie uśmiechają się. Chcę miasta szczęśliwego.
  • link do wybranego medium

Anna Maria Łozińska

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Wrocław
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Rada Miejska we Wrocławiu 
  • Nazwa komitetu: KW Sutryk Lewica Samorządowcy (jako członkini Nowej Lewicy)
  • Okręg wyborczy: 1
  • Miejsce na liście: 5
  • Kim jesteś? Jestem członkinią Nowej Lewicy, od 2020 r. asystentką społeczną Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, działaczką społeczną (głównie w zakresie przeciwdziałania przemocy domowej i seksualnej). Pracuję w biznesie na rynku francuskim, zajmuję się kinem feministycznym. Wyoutowaną lesbijka, od lat walczę o widoczność dziewczyn* niehetero w przestrzeni publicznej.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Z jakimi postulatami idziesz do wyborów? Ostatnią dekadę pracowałam społecznie (poza studiami, a potem pracą na etat) na rzecz grup wrażliwych: osób doświadczających przemocy, osób queerowych, migranckich. W pewnym momencie czułam, że potrzebuję zająć się polityką i zmianami systemowymi. Chcę wprowadzić Miejską Komórkę Przeciwdziałania Przemocy, rewitalizować podwórka w parki kieszonkowe, wzmacniać komunikację miejską i zająć się kryzysem mieszkaniowym oraz inwestować w nowoczesną i wygodną infrastrukturę. 
  • link do wybranego medium

Hubert Kasprzak

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Wrocław
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Rada Miejska we Wrocławiu 
  • Nazwa komitetu: KWW Jacek Sutryk Lewica i Samorządowcy
  • Okręg wyborczy: 1
  • Miejsce na liście: 3
  • Kim jesteś? Jestem doktorantem wirusologii w Instytucie Immunologii i Terapii Doświadczalnej Polskiej Akademii Nauk we Wrocławiu, Pełniłem funkcję Przewodniczącego Samorządu Doktorantów PAN, oraz byłem stypendystą Ministra Nauki. Działałam na rzecz ochrony przyrody i zostałem Honorowym Przewodniczącym Studenckiego Towarzystwa Naukowego Ekologów Uniwersytetu Wrocławskiego. Jestem Radnym wrocławskiego Osiedla Ołbin, członkiem Lewicy, ale przede wszystkim jestem osobą, która rozumie problemy i bolączki Wrocławian. Absolwent genetyki i biologii eksperymentalnej na Uniwersytecie Wrocławskim. Na co dzień zajmuję się badaniem wpływu bakteriofagów (wirusów bakteryjnych) na wydzielanie czynników pro- i przeciwzapalnych przez komórki układu odpornościowego człowieka w PAN, a także prowadzę zajęcia w XIV Liceum Ogólnokształcącym im. Polonii Belgijskiej we Wrocławiu.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Z jakimi postulatami idziesz do wyborów? Kocham Wrocław i od lat jestem tu zaangażowany. Działam w Radzie Osiedla i wspólnie z mieszkańcami walczę o naszą małą ojczyznę. Centrum Wrocławia jest ma niezwykłą historię i piękną architekturę. To na czym w szczególności chciał się skupić to naprawa wrocławskich kamienic, remont i oświetlenie podwórek, poprawa organizacji gospodarki odpadami, większy nacisk na rozwój komunikacji miejskiej, powiększanie zieleni miejskiej. Ograniczenie działań patodeweloperów niszczących krajobraz przestrzeni miejskiej.
  • link do strony internetowej

 

Konrad Niemoński

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Wrocław
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Miasta Wrocławia
  • Nazwa komitetu: Sutryk Lewica i Samorządowcy
  • Okręg wyborczy: 6
  • Miejsce na liście: 4
  • Kim jesteś? Przez ponad 20 lat mieszkałem na różnych osiedlach Wrocławia, by finalnie osiąść na Muchoborze Wielkim z moim partnerem. Z wykształcenia jestem inżynierem sieci komputerowych oraz analitykiem danych, co pozwala mi na precyzyjne rozwiązywanie problemów. Współpracuję z organizacjami pozarządowymi zajmującymi się kwestiami równouprawnienia kobiet i osób ze społeczności LGBT+ oraz z organizacjami ekologicznymi. Dzięki partii Wiosna na stałe związałem się z Nową Lewicą.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko?W Radzie Miejskiej Wrocławia chciałbym się zająć: – zieloną transformacją: proponuję termomodernizację i budowę instalacji OZE na budynkach miejskich – zaoszczędzone w ten sposób pieniądze można przeznaczyć na szkolnictwo i służbę zdrowia – komunikacją zbiorową: przekształcenie obecnego systemu komunikacji, w którym wszystkie linie zbiegają się w centrum, na system obwodowy, który dzięki punktom przesiadkowym pozwoli ominąć centrum miasta – wsparciem dla organizacji samorządowych oraz pomocowych: np. udostępniając nieodpłatnie przestrzeń miejską na organizację warsztatów dla dzieci czy zajęcia dla osób starszych
  • link do wybranego medium


  • Kujawsko-Pomorskie

Artur Eichhorst

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Toruń
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Miasta Torunia
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 4
  • Miejsce na liście: 4
  • Kim jesteś? Mam 33 lata i jestem torunianinem od urodzenia. Kandyduję do Rady Miasta Torunia z 4 miejsca w okręgu nr 4 (osiedla: Mokre, Jakubskie, Rubinkowo, Bielawy, Grębocin), z listy nr – Lewica. Jestem kulturoznawcą i rusycystą, moje doświadczenie związane jest z wieloma instytucjami i projektami kulturalnymi, obecnie pracuję w Muzeum. Od dekady angażuję się społecznie. Jestem członkiem dwóch stowarzyszeń: Pracownia Różnorodności i Spójnik. Od dekady działam na rzecz przeciwdziałania dyskryminacji, szczególnie społeczności LGBTQ+. Współtworzyłem pierwszy Marsz Równości w Toruniu w 2017 r. i towarzyszący mu QueerFest.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Jestem przekonany, że również samorząd jest tym szczeblem władzy, na którym można walczyć o równość. Chcę, aby moje miasto prowadziło politykę antydyskryminacyjną: organizowało kampanie społeczne i rozmaite wydarzenia promujące tolerancję i akceptację, zadbało o szkolenia antydyskryminacyjne dla służb mundurowych, dla oświaty, może także dla personelu ochrony zdrowia. Ważnym gestem byłoby udzielenie przez władze Torunia patronatu nad Marszem Równości. Z lewicowymi radnymi i prezydentem (naszym kandydatem jest Piotr Wielgus) będzie to możliwe. Uważam też, że podstawą równości jest świecki charakter samorządu. Niestety, dzisiaj uroczystości miejskie mają charakter wyznaniowy (oczywiście katolicki), a radni głosują za przekazywaniem za bezcen gruntów kościołowi. 
  • link do wybranego medium


  • Lubelskie

Jolanta Prochowicz

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Powiaty lubelski, rycki, lubartowski, opolski, kraśnicki, puławski
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydatka na Radną Sejmiku Województwa Lubelskiego
  • Nazwa komitetu: KWW Lewica
  • Okręg wyborczy: 2
  • Miejsce na liście: 10
  • Kim jesteś? Jestem nauczycielką, aktywistką społeczną i żoną Alicji.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Ważnymi dla mnie politycznie wartościami są prawa osób LGBTQ+ (by haniebna uchwała sejmiku województwa lubelskiego ubiegłej kadencji, traktująca ludzi jak ideologię, już nigdy więcej się nie powtórzyła), edukacja i zapobieganie wykluczeniu transportowemu. Lubelszczyzna zasługuje na to, by stać się strefą równości i sprawiedliwości społecznej.
  • link do wybranego medium


  • Lubuskie

Radosław Hałuszczak

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Zielona Góra + Powiat Zielonogórski
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Radny Sejmiku województwa lubuskiego
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 4
  • Miejsce na liście: 5
  • Kim jesteś? Artysta Performer,Tekściarz, Aktywista LGBTQ+ jestem Panseksualny 
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Kandyduję z postulatami działania na rzecz praw Człowieka i ochrony zieleni. Jestem przeciwny powstawaniu stref wykluczających
  • link do wybranego medium

 

Bartosz Surdyk

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Województwo Lubuskie
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Radny sejmiku
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 2
  • Miejsce na liście: 7
  • Kim jesteś? 22 lata, student i przewodniczący Młodzieżowego Sejmiku Województwa Lubuskiego, działam na rzecz zwiekszenia szans rozwojowych młodych ludzi. Jestem homoseksualny, ale co do coming outu to póki co poza rodziną to chyba każdy wokół wie i nie mam problemu.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Ubiegam się o stanowisko aby zwiększyć głos ludzi młodych, żeby pokazać że młodzież ze Słubic również może się wybić wyżej. Do tego – chcę zwrócić uwagę na brak sensownego rozkładu jazdy i brak pociągu wieczornego z Zielonej Góry do Frankfurtu nad Odrą i Słubic i brak możliwości dojazdowych w samym powiecie słubickim.
  • link do wybranego medium

Monika Drubkowska

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Gorzów Wielkopolski
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Do Rady Miasta
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 2
  • Miejsce na liście: 1
  • Kim jesteś? Jestem współprzewodniczącą struktur Lewicy w Gorzowie Wlkp. Założycielka, prezeska Fundacji LGBT+ w Gorzowie Wlkp. Warto być równym nad Wartą. Współorganizatorka Pierwszego Marszu Równosci . Współorganizatorka Strajków Kobiet, Działam w obszarze aktywizmu społecznego, wspieram osoby wykluczone tj LGBT+ czy osoby z niepełnosprawnościami.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Chcę rozwoju naszego Miasta. Chcę walczyć z odpływem ludności. Chcę sprawić aby zarobki były wyższe. Chcę promować miasto i rozwinąć turystkę.
  • link do wybranego medium

Piotr Pikuła

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Gorzów Wielkopolski
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Miejskiej w Gorzowie Wlkp
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 1
  • Miejsce na liście: 3
  • Kim jesteś? Człowiek wielu zawodów, aktualnie kasjer sprzedawca, lat 52
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Poprawa jakości transportu kolejowego w Gorzowie Wlkp i północnej części lubuskiego, promocja miasta poprzez sport, aktywizacja seniorów, przeciwdziałanie dyskryminacji, poprawa sytuacji osób niepełnosprawnych, wniesienie powiewu świeżości do zabetonowanej Rady Miasta
  • link do wybranego medium


  • Łódzkie

Marcin Gąsior

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Łódź
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Radny do Sejmiku Województwa Łódzkiego 
  • Nazwa komitetu: Koalicyjny Komitet Wyborczy Lewica 
  • Okręg wyborczy: 1
  • Miejsce na liście: 4
  • Kim jesteś? Nazywam się Marcin Gąsior, mam 41 lat i jestem osobą z niepełnosprawnością oraz niedowładem 4 kończynowym. Od prawie siedmiu lat działam jako aktywista społecznik i samorządowiec oraz przy każdej możliwej sytuacji wspieram osoby z niepełnosprawnościami oraz seniorów. Jestem również gejem i od czterech lat jest w związku z 26 letnim partnerem z którym mieszkam wychowując dwa piękne psiaki oraz inne zwierzęta. 
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Kandyduje żeby pokazać że osoby przykute do wózka mogą być aktywnymi politykami i działać w interesie osób z niepełnosprawnościami osób starszych czy wykluczonych społecznie. Co do programu jest on bardziej złożony ale główne założenia to wsparcie samorządowej polityki społecznej wsparcia i reorganizacja transportu miejskiego a także dostępności i skrócenia terminów do lekarzy specjalistów oraz rozszerzenie programów profilaktyki zdrowotnej.
  • link do wybranego medium

Mateusz Misztal

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Miasto Zgierz
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Miasta Zgierza
  • Nazwa komitetu: KWW Geotermia Zgierz
  • Okręg wyborczy: 2
  • Miejsce na liście: 3
  • Kim jesteś? Jestem 26 letnim energicznym, młodym zgierzaninem. Jestem aktorem scen muzycznych i prowadzę własną działalność gospodarczą. Od lat angażuję się w życie społeczne mojego miasta, ale są to moje pierwsze wybory w jakich korzystam z biernego prawa wyborczego. Od trzech lat mam chłopaka.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Ubiegam się o stanowisko radnego dlatego, że mam marzenie, aby Zgierz był w końcu miastem, w którym każdy będzie mógł swobodnie oddychać czystym powietrzem. Nie chcę mówić o rzeczach, które moim zdaniem powinny być standardem a nie obietnicami wyborczymi – chcę działać na rzecz nowoczesnej i ekologicznej elektrociepłowni geotermalnej, która może przynieść mojemu miastu korzyści na pokolenia i dać szansę na dalszy rozwój.
  • link do wybranego medium


  • Małopolskie

Sławomir Bębenek

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: powiat Krakowski
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Sejmik Wojewódzki
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 4
  • Miejsce na liście: 7
  • Kim jesteś? Jetem Wiceprzewodnicącym Lewicy w Chrzanowie. Członek Rady Wojewódzkiej w Małopolsce. Mam 44 lata. Jestem ujawnionym gejem. Działam jako strażak Osp. pracuje jako ochroniarz. Działałem w fundacji w hotelu interwencyjnym dla Ukrainców.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Chcę coś zmienić w sejmiku. Walczę o równość. Moje postulaty to mieszkanie, szkoła, praca, szpitale i wiele innych.
  • link do wybranego medium

Grzegorz Garboliński

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Kraków
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Miasta Krakowa
  • Nazwa komitetu: KKW Koalicja Obywatelska
  • Okręg wyborczy: 4
  • Miejsce na liście: 4
  • Kim jesteś? Mam 22 lata, a od 17 roku życia angażuję się politycznie i społecznie. W Krakowie pracuję na rzecz społeczności lokalnej między innymi jako radny dzielnicy Podgórze Duchackie i wiceprzewodniczący małopolskiej Nowej Lewicy. Jestem wyoutowanym gejem. Byłem współtwórcą stowarzyszenia Młoda Lewica, inicjatorem jednego z krakowskich ogrodów społecznych, współorganizatorem licznych, pro świeckich i pro prawno człowieczych protestów i demonstracji oraz autorem wielu projektów do budżetu obywatelskiego. Poza tym, działam na rzecz wzmocnienia głosu młodych mieszkańców Krakowa, organizując Dni Aktywizmu Młodzieżowego. Kandyduję w wyborach do Rady Miasta Krakowa, ponieważ chcę skuteczniej działać na rzecz otwartego, zielonego i tolerancyjnego Krakowa, w którym słucha się głosu mieszkańców.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Zależy mi na zapewnieniu dobrej i godnej edukacji. Rozbudowie i budowie nowych szkół, przedszkoli i żłobków oraz przywróceniu publicznych stołówek – bo każde dziecko zasługuje na ciepły posiłek w szkole Dziś w obliczu kryzysu mieszkaniowego powinniśmy budować tanie mieszkania na wynajem finansowane w większości z budżetu państwa. Będziemy budować też tanie akademiki we współpracy z ministerstwem nauki i szkolnictwa wyższego. Zależy mi również na wzmocnieniu kompetencji ciał dialogu społecznego oraz stworzeniu internetowej platformy, przez którą każdy mieszkaniec i mieszkanka, tak miasta jak i dzielnicy, będzie mógł konsultować ważne dla naszej przestrzeni projekty. Uważam również, że nie ma miasta równości bez przeciwdziałaniu dyskryminacji – dlatego wprowadzimy skuteczne procedury antymobbingowe i antydyskryminacyjne w miejskich instytucjach.
  • link do wybranego medium

San Kocoń

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Kraków
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Osoba kandydująca do Rady Miasta Krakowa
  • Nazwa komitetu: KKW Koalicja Obywatelska
  • Okręg wyborczy: 6
  • Miejsce na liście: 8
  • Kim jesteś? Mam 24 lata, a od 8 lat działam społecznie. Studiuję Teatrologię na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz kończę Zarządzanie na WSAiB w Gdyni. Współprzewodniczę Stowarzyszeniu Ostra Zieleń, zrzeszającemy młode osoby o zielonych poglądac, a także jestem w Radzie Krajowej partii Zieloni. Działam w Fundacji GrowSPACE (m.in. przy Tęczowym Piątku) oraz udzielam się w krakowskiej grupie Extinction Rebellion. Obecnie głównie angażuję się w tematy związane z prawami LGBT+ oraz klimatem. Z wykształcenia producent teatralny i to z kulturą wiążę swoją przyszłość. Jestem biseksualną transpłciową osobą niebinarną w spektrum aromantyczności. 
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Chcę działać na rzecz bardziej zielonego Krakowa. Moje postulaty w obecnym wyborach to: 1. Miasto przyjazne mieszkańcom – 365 złotych za bilet roczny na komunikację miejską oraz bezpłatny bilet dla seniorów i uczniów; – budowa przez miasto mieszkań na wynajem oraz ułatwienia i zachęty dla zakładania spółdzielni mieszkaniowych; – bezpłatna sterylizacja, kastracja i chipowanie zwierząt domowych. 2. Troska o zdrowie najmłodszych – Pierwszy Rower – miejski program darmowego roweru dla pierwszoklasistów; – dostęp do zbilansowanych posiłków z produktów od lokalnych dostawców w szkolnych stołówkach oraz zapewnienie roślinnych opcji; – edukacja klimatyczna i równościowa w szkołach. 3. Zieleń miejska – zwiększanie dostępu do zieleni – parki na każdym osiedlu; – zawieranie w projektach nowych budynków użyteczności publicznej zielonych dachów; – uwzględnienie istniejącej zieleni przy planowanych inwestycjach i ograniczanie wycinki drzew.
  • link do wybranego medium

Aleksandra Owca

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Kraków
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydatka do Rady Miasta Krakowa
  • Nazwa komitetu: KWW Łukasza Gibały – Kraków dla Mieszkańców
  • Okręg wyborczy: 2
  • Miejsce na liście: 1
  • Kim jesteś? Jestem krakowską radczynią prawną, mam 31 lat i jestem wyoutowaną osobą biseksualną. 
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Jestem członkinią partii Razem i wierzę, że do prawdziwej zmiany potrzebna jest widoczność i sprawczość w polityce. Od wielu lat działam na rzecz równości, zarówno jako prawniczka dla osób LGBT+, jak i w przeciwdziałaniu innym grupom dyskryminowanym. Chcę walczyć o otwarty i dostępny Kraków, który daje równe szanse wszystkim.
  • link do wybranego medium

Mikołaj Kasiej

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Kraków
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Miasta Krakowa
  • Nazwa komitetu: KWW Łukasza Gibały – Kraków dla Mieszkańców
  • Okręg wyborczy: 5
  • Miejsce na liście: 5
  • Kim jesteś? Jestem nieobojętnym mieszkańcem krakowskiego Zabłocia. Mam 34 lata. Z wykształcenia historyk, w pracy analityk. Otwarty gej. Społecznie – Radny Dzielnicy XIII Podgórze. W wolnej chwili zajmuję się projektowaniem miast.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Moim priorytetem jest poprawa funkcjonowania transportu publicznego, odbetonowanie i zazielenienie Krakowa oraz poprawa infrastruktury rowerowej. Jeśli zostanie wybrany do Rady Miasta, wśród moich pierwszych złożonych projektów uchwał będą te dotyczące społecznego audytu punktów przesiadkowych, audytu sieci ścieżek rowerowych oraz zakupu przesadzarki do dużych drzew tak, aby przy koniecznych inwestycjach miejskich nie znikały setki dorodnych drzew.
  • link do wybranego medium

Ewa Sładek

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Kraków
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydatka do Sejmiku Województwa Małopolskiego
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 3
  • Miejsce na liście: 10
  • Kim jesteś? Jestem krakowianką, feministką, aktywistką proaborcyjną, członkinią partii Razem, osobą queerową. Od 2021 r. działam w krakowskim Strajku Kobiet, od 2022 r. jestem jedną z osób współorganizujących krakowską manifę.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Po wielu latach rządów prawicy w województwie krakowianki i krakowianie, Małopolanki i Małopolanie zasługują na zmianę – na radnych, którzy w końcu reprezentować będą bliskie im sprawy. Na radne, łączące działalność polityczną z aktywizmem i walką o prawa kobiet. W sejmiku wojewódzkim chcę być gwarantką respektowania praw reprodukcyjnych również na poziomie samorządowym. Bo prawa kobiet, prawa osób mogących zajść w ciążę, reprezentacja i widoczność to wartości, które są dla mnie bliskie na co dzień. Chciałabym Małopolski otwartej, szanującej każdą i każdego, dbającej o osoby wykluczone i chroniącej cenne przyrodniczo obszary. Szczególnie ważne są dla mnie również kwestie związane ze zdrowiem, zwłaszcza reprodukcyjnym i psychicznym, przeciwdziałanie dyskryminacji oraz kultura dostępna dla wszystkich.
  • link do wybranego medium
  • Magdalena Dropek

    • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Kraków
    • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydatka do Sejmiku Województwa Małopolskiego
    • Nazwa komitetu: KKW Lewica
    • Okręg wyborczy: 3
    • Miejsce na liście: 2
    • Kim jesteś? Jestem absolwentką filologii polskiej i dziennikarstwa na Uniwersytecie Jagiellońskim, przez prawie dziesięć lat redaktorką największego i najstarszego medium LGBTQ w Polsce. Od 2012 roku współorganizuję Festiwal Queerowy Maj i Marsz Równości w Krakowie. Od 2013 roku jestem członkiną zarządu Fundacji Równość.org.pl, którą współzakładałam. W ostatnich latach wspieram i wzmacniam społeczności osób LGBTQ, także w mniejszych miastach południowo-wschodniej Polski. Od początku 2019 roku próbuje też swoich sił w polityce, także lokalnie, wzmacniając przede wszystkim kobiety i młodzież i szukając tego, co nas łączy oraz dając widzialność literce B.
    • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Mam swoje doświadczenia i przygody z Sejmikiem Małopolskim, który w ostatnich latach zapisał się w historii regionu jako miejsce wykluczające ze wspólnot, powód do wstydu na całą Europę, a przecież to miejsce, które ma mnóstwo narzędzi i zarządza dużymi pieniędzmi. Gdy udało się wycofać z dyskryminujących zapisów deklaracji anty-LGBT w Małopolsce wiele razy mówiłam i pisałam: to nie wystarczy, musimy iść dalej, czas na pro-aktywne, pro-równościowe działania w regionie, który historycznie jest wspaniale różnorodny i ciekawy. Region ma też oczywiście swoje wyzwania, w tym smog i wykluczenie transportowe, ale pamiętajmy, że to ostatnie jest jak najbardziej tematem także równościowym. Ważna jest dla mnie także partycypacja mieszkańców i mieszkanek.
    • link do wybranego medium

  • Mazowieckie

Krystian Bulanda

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Województwo Mazowieckie 
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Sejmiku Województwa Mazowieckiego
  • Nazwa komitetu: KWW Lewica
  • Okręg wyborczy: 4
  • Miejsce na liście: 4
  • Kim jesteś? Aktywizmem zajmuję się od lat. Mój szczególny obszar zainteresowań to partycypacja oraz praca z dziećmi i młodzieżą. Niestety tak, jak wielu aktywistów w Polsce – w szczególności działających w małych miejscowościach – napotkałem ścianę. By tę ścianę przebić, muszę przebić się dzięki Waszym głosom tam, gdzie decyzje są podejmowane – dlatego startuję.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Chcę zmiany. Konkretnej. Sejmiku to zabetonowane środowisko przez prawicowe ugrupowania. Czas na świeżość i nowe pokolenie. Moimi głównymi postulatami są zwiększanie partycypacji mieszkanek i mieszkańców oraz praca z dziećmi i młodzieżą, w tym domy dziecka, ośrodki wychowawcze czy szkoła. Także ochrona dzieci LGBT oraz odpowiednią edukacja. Jednocześnie bliskie są mi także takie tematy jak środowisko naturalne, ochrona zwierząt, historia, transport publiczny oraz wsparcie polskich firm i trzeciego sektora.
  • link do strony internetowej

Michał Karol Dowiatt

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Dzielnica Wola m. st. Warszawy
  • Nazwa komitetu: Koalicyjny Komitet Wyborczy Koalicja Obywatelska
  • Okręg wyborczy: 4
  • Miejsce na liście: 5
  • Kim jesteś? Mam 25 lat, jestem studentem medycyny, zaangażowanym w życie społeczne i lokalne. 
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Chcę Warszawy bezpiecznej to znaczy, że każdy z nas czuje się pewnie w Naszym mieście. Woli czystej i nowoczesnej z punktualnym i ekologicznym transportem. odpornej na zmiany klimatu, a także z większą ilością terenów zielonych i czynnych biologicznie. Chcę Woli zdrowej, w której Osoby mieszkające będą miały dostęp do bezpłatnych badań profilaktycznych. Dostępnych miejsc rekreacyjno– sportowych dla każdego z nas. Chcę Warszawy, która słucha osoby mieszkające, w której dobrze się mieszka, pracuje, a także odpoczywa i aktywnie spędza wolny czas.
  • link do wybranego medium

Jan Gierzyński

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa, Żoliborz
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Dzielnicy Żoliborz m.st. Warszawy
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 2
  • Miejsce na liście: 2
  • Kim jesteś? Jestem magistrem psychologii. Na co dzień pracuję jako terapeuta w Ośrodku Wsparcia dla Seniorów i Klubie Seniora, gdzie prowadzę zajęcia dla uczestniczek i uczestników – w tym osób z lekką i umiarkowaną demencją. Należę do partii Razem, jestem Radnym Krajowym, a wcześniej Radnym Okręgu Warszawskiego. W 2021 r. reprezentowałem partię w komitecie organizacyjnym Parady Równości. Współpracuję z posłanką Pauliną Matysiak jako asystent społeczny. Jestem osobą niebinarną (transmęską) i aseksualnym gejem. To będą moje drugie wybory i pierwsze, gdzie na karcie głosowania nie będzie figurował mój deadname.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Dlaczego kandyduję? Ponieważ chciałbym, aby Żoliborz był jeszcze lepszym miejscem do życia niż jest do tej pory. Choć jest to najmniejsza z dzielnic Warszawy, to ma ona ogromny potencjał. A mieszkanki i mieszkańcy zasługują, żeby w pełni móc z niego skorzystać. Motywem przewodnim mojej kampanii jest KOMUNIKACJA w różnych jej aspektach. W szczególności interesują mnie działania, które pomogą w polepszeniu relacji, budowaniu dialogu i zwiększaniu dostępności. A co chciałabym robić? Mam kilka propozycji, m.in.: 1. Dzielnica dobrze połączona – przywrócenie relacji oraz kursów autobusów sprzed okresu pandemii (m.in. linii 205); dalsze inwestycje w rozbudowę infrastruktury pieszo-rowerowej (połączenie rowerowe ul. Mickiewicza, chodnik na ul. Potockiej). 2. Autobus na ul. Elbląskiej – przedłużenie linii 221 z Dw. Gdańskiego do Metra Marymont, gdzie trasa będzie przebiegała ciągiem ulic Elbląskiej i Włościańskiej 3. Żoliborz dla i od pokoleń – wzmocnienie roli Rady Młodzieżowej i Rady Seniorów Dzielnicy; zachęcanie do podejmowania własnych inicjatyw oraz budowanie dialogu międzypokoleniowego. Uruchomienie usługi asystenta osoby starszej doświadczającej przemocy oraz Ośrodek Dziennego Pobytu dla osób z chorobami otępiennymi. 4. Poszerzanie oferty bibliotek i domu kultury oraz promowanie organizowanych w dzielnicy wydarzeń; zwiększenie dofinansowania dla ośrodków wsparcia i klubów seniora 5. Zielony Żoliborz – Żoliborz nie bez powodu jest nazywany Zielonym i taki powinien pozostać. Będę dbał o zachowanie obecnych terenów zielonych i poszerzaniu je o kolejne. Sprzeciwiam się projektowi “Trasy Krasińskiego”, która nie tylko zniszczyłaby wyjątkowy charakter dzielnicy, jej zieleń i unikalne budownictwo, ale także fizycznie postawiła bariery dla integracji oraz naraziła mieszkańców na hałas i zanieczyszczenia. 
  • link do wybranego medium

Damian Gregier

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa, Dzielnica Praga-Północ
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Dzielnicy Praga-Północ w Warszawie
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 2
  • Miejsce na liście: 2
  • Kim jesteś? Chłopakiem z Pragi, aktywistą miejskim i członkiem społeczności LGBTQ. Z wykształcenia inżynierem po Politechnice Warszawskiej. Pracuję w firmie farmaceutycznej, gdzie odpowiadam za dokumentację oraz koordynuję różne projekty. Ćwiczę judo, czytam i uczę się francuskiego.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Ponieważ mam dość czekania. Chcę zmienić mentalność lokalnych urzędników i radnych. Mam wrażenie, że wielu samorządowców utknęło mentalnie w czasach kiedy homofobia i szowinizm były akceptowalne. Jestem zmęczony słowami “nie da się” i “to nie są moje kompetencje”, które padają, nawet gdy chodzi o tak prozaiczne kwestie jak zielone skwery, ścieżki rowerowe i czyste ulice. Zaangażowałem się w ze względu na to, że nie mam zamiaru przez kolejne lata wstydzić się za władze mojej okolicy.
  • link do strony internetowej

Przemysław Jóźwik

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa, Wola
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Dzielnicy Wola w Warszawie
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 2
  • Miejsce na liście: 1
  • Kim jesteś? Jestem naukowcem (od 2017 doktorem nauk fizycznych), ale też miłośnikiem Eurowizji i kotów. Od 2 lat angażuję się społecznie i politycznie w szeregach Nowej Lewicy. Działam w budżecie obywatelskim, parlamentarnej komisji ds. HIV i AIDS oraz w rozwiązywaniu drobnych spraw zgłaszanych mi lub radnym Lewicy, np. w przypadkach eksmisji czy problemach z uzyskaniem mieszkania TBS.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Chcę Woli przyjaznej i dostępnej, pięknej i zielonej. Zatroszczę się o bezpieczne przejścia, otwarte obiekty sportowe (boiska do kosza, stoły do ping ponga), zajęcia dodatkowe w szkołach i lekcje pływania, sprawny system 19115, poidełka w parkach, likwidację dzikich śmietników, dostosowanie linii autobusowych do realnych potrzeb mieszkańców.
  • link do strony internetowej

Michał Edward Klimowski

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa, Śródmieście
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat na Radnego Dzielnicy Śródmieście
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 2
  • Miejsce na liście: 8 – ostatni na liście
  • Kim jesteś? Cześć! Nazywam się Michał Klimowski, mam 29 lat. Urodziłem się w Warszawie i ubiegam się o mandat Radnego Dzielnicy Śródmieście. Jestem gejem i żyję w szczęśliwym związku z swoim chłopakiem. Całe życie pracowałem w szeroko pojętej komunikacji – zarówno w sektorze prywatnym jak i administracji publicznej oraz organizacjach pozarządowych. Chciałbym wykorzystać to doświadczenie w służbie publicznej.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Tematy takie jak równość, dostępność dla osób z niepełnosprawnościami, wsparcie osób LGBT, osób starszych i innych wykluczonych jest dla mnie równie priorytetowe, jak budowanie przyjaznej zielonej i cichej infrastruktury, oraz jej modernizację w samym centrum Warszawy. Wkurza mnie to, że w dużym europejskim mieście wciąż mamy problem z pustostanami popadającymi w ruinę. W tym samym czasie młodzi ludzie muszą uciekać z centrum, bo nie stać ich na wynajem mieszkania i rosnące koszty życia – to absurd!
  • link do wybranego medium

 

Julia Klimkiewicz

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa, Śródmieście
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydatka do Rady Dzielnicy Śródmieście m.st. Warszawy
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 1
  • Miejsce na liście: 1
  • Kim jesteś? Jestem członkinią partii Razem, korepetytorką i wolontariuszką Centrum Pomocy Społecznej Śródmieście. Zawodowo graficzką komputerową i ilustratorką. Współpracuję ze Stowarzyszeniem im. Tadeusza Regera — wydawcą kwartalnika Równość. Studiuję profilaktykę społeczną i resocjalizację. Jestem wyoutowaną, biseksualną kobietą.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Mieszkam w Śródmieściu od urodzenia i absolutnie kocham tę dzielnicę. Kocham ją za piękne parki, lekarza blisko domu, ulubioną kawiarnię i świetnych sąsiadów. Tu chodziłam do przedszkola, podstawówki, gimnazjum i liceum. Pragnę, by Śródmieście, pozostało dla każdego jego mieszkańca ciepłym i bezpiecznym domem — takim, jakim zawsze było dla mnie. By było dzielnicą wielu pokoleń, która zagwarantuje możliwości rozwoju młodym oraz zdrowe i aktywne życie swoim seniorom. By, wbrew zakusom deweloperów, pozostało zielone i dbające o swą historyczną zabudowę. Jako studentka profilaktyki społecznej wiem, że nowe inwestycje muszą być realizowane z myślą o wszystkich mieszkańcach: dla pieszych, seniorów, osób z niepełnosprawnościami, rodziców z dziecięcymi wózkami, dla naszych zwierzaków – dla wszystkich! Idę do wyborów z konkretnymi postulatami: — plany miejscowe dla Śródmieścia, które chronią prawa i interesy obywateli w zakresie zagospodarowania przestrzennego — stop decyzjom o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu i przypadkowym inwestycjom deweloperskim — ochrona istniejącej przyrody przed dalszym zabudowywaniem — usługi niezbędne dla codziennego życia mieszkanek i mieszkańców — tanie lokale dla usług pierwszej potrzeby, — lepsza jakość infrastruktury dla pieszych — ograniczenia najmu krótkoterminowego — walka z hałasem Po to idę do Rady Dzielnicy. Aby Śródmieście było przede wszystkim dla mieszkańców i mieszkanek, zielone, dostępne i bezpieczne.
  • link do wybranego medium

Kamil Kuzak

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Dzielnicy Mokotów
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 3
  • Miejsce na liście: 1
  • Kim jesteś? Jestem politologiem i działaczem partii Razem, mam 26 lat. Jestem warszawiakiem z urodzenia. Mam doświadczenie pracy w usługach publicznych, takich jak usługi pocztowe oraz pomoc społeczna. Jestem wyoutowaną osobą biseksualną.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Uważam, że Samorząd ma ważną rolę do odegrania, jeżeli chodzi o budowanie społeczeństwa równościowego i wolnego od dyskryminacji. Chcę budować systemowe narzędzia, które pozwolą społeczności lokalnej na rozwój, którego beneficjentami będziemy My wszyscy. Oznacza to rozwój usług publicznych, takich jak komunikacja publiczna, usługi wsparcia dla osób starszych, edukację dyskryminacyjną oraz zdrowy i ciepły posiłek w szkole. To dostępna infrastruktura dla osób o ograniczonej mobilności. To bezpieczne przejścia dla pieszych, wyciszony ruch pod szkołami w godzinach szczytu oraz rozwinięta i ciągła infrastruktura rowerowa. Każda z tych cegiełek to element większej całości, która pozwala nam iść w kierunku równościowego społeczeństwa.
  • link do wybranego medium

 

Łukasz Rogowski

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa, Śródmieście
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Dzielnicy Śródmieście
  • Nazwa komitetu: KWW Lewica
  • Okręg wyborczy: 1
  • Miejsce na liście: 2
  • Kim jesteś? Jestem gejem, mam 43 lata, wyoutowany jestem od jakich 25 lat. W 2001 roku zakładałem pierwszy oddział KPH w katolickim Lublinie. Ach ile myśmy zrobili szumu w tym mieście 🙂
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Kochani Przyjaciele, Znajomi i – jeszcze – Nieznajomi, Z wielką radością i ogromnym poczuciem odpowiedzialności pragnę poinformować Was, że w nadchodzących wyborach samorządowych będę kandydował do Rady Dzielnicy Warszawa Śródmieście. Startuję z 2 miejsca listy Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Lewica Warszawa, Razem i Miasto Jest Nasze, w okręgu wyborczym numer 1 – Powiśle, Solec, Ujazdów. Od dwudziestu lat mieszkam w Śródmieściu, które chcę zmieniać na lepsze – dla Wszystkich. Ważne są dla mnie: 1. Jakość infrastruktury komunalnej. Dosyć krzywych chodników i rozkopanych przejść dla pieszych. 2. Ochrona przed hałasem. Instalacja urządzeń monitorujących poziom hałasu w przy lokalach imprezowych. 3. Przestrzeń dla zieleni, nowe nasadzenia drzew i parki kieszonkowe, które zintegrują tkankę miejską z Wisłą. 4. Nowe trasy rowerowe, parkingi rowerowe, miejsca szybkiej naprawy rowerów oraz monitoringu, aby bezpiecznie pozostawić rower pod nadzorem. 5. Wsparcie dla osób LGBT+. W naszej dzielnicy każda osoba ma prawo czuć się bezpiecznie i akceptowana. 6. Wsparcie dla lokalnych przedsiębiorstw poprzez tworzenie platform współpracy i promocji lokalnych usług. 7 kwietnia proszę o Wasze zaufanie i głosy. Razem możemy sprawić, by Warszawa Śródmieście stała się jeszcze lepszym miejscem do życia – dla nas wszystkich. Będzie mi niezmiernie miło, jeśli podzielicie się tą informacją ze znajomymi mieszkającymi w okręgu wyborczym numer 1 – Powiśle, Solec, Ujazdów. Mam okazję współpracować w tych wyborach z Agata Diduszko-Zyglewska, najlepszą radną Warszawy. Agata walczy o Wasze głosy w Śródmieściu i Ochocie. Oczywiście na Prezydentkę Warszawy polecam Magdalena Biejat. Myślę, że obu tych fantastycznych kobiet nie trzeba przedstawiać. Warszawa jest kobietą! Jeszcze raz pięknie dziękuję za Wasze głosy! Łukasz Ps. Jeśli chcesz abym poruszył jakąś sprawę w trakcie kampanii – po prostu napisz do mnie 🙂
  • link do wybranego medium

Marek Szolc

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa, Wola
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: radny m.st. Warszawy
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 4
  • Miejsce na liście: 1
  • Kim jesteś? Radny miejski kadencji 2018-2024, jedyny wyoutowany samorządowiec w Warszawie, współautor warszawskiej Deklaracji na rzecz społeczności LGBT+.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Kandyduję, by dalej walczyć o postępowe, przyjazne do życia miasto. W tej kadencji pracowałem w Komisji Ochrony Środowiska, by chronić zieleń, Komisji Ładu Przestrzennego, by walczyć z patodeweloperką oraz Komisji Infrastruktury, by dbać o jakość transportu zbiorowego w Warszawie. W kolejnych latach chcę skupić się na przeciwdziałaniu kryzysowi kosztów życia w stolicy, walce z hałasem i nielegalnymi wyścigami, wspieraniu rozbudowy sieci tramwajowej oraz pilnowaniu, by wszystkie zobowiązania wynikające z Deklaracji na rzecz społeczności LGBT+ były wdrażane przez stołeczny ratusz. 
  • link do wybranego medium

Karol Tynda

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Radny rady dzielnicy Bemowo
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 1
  • Miejsce na liście: 4
  • Kim jesteś? Mam 19 lat i jestem uczniem mechatroniki w technikum. Poza szkołą interesuję się ratownictwem wodnym, żeglarstwem oraz transportem szynowym. 
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Chciałbym żeby infrastruktura na Bemowie była przemyślana od początku do końca, wygodna, bezpieczna i zielona.
  • link do wybranego medium

Małgorzata Wojtowicz

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa, dzielnica Włochy
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydatka do Rady Dzielnicy Włochy m.st. Warszawy
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 1
  • Miejsce na liście: 1
  • Kim jesteś? Mam 44 lata, jestem matką trojga młodych ludzi. Jestem członkinią partii Razem i współautorką programu dla edukacji i karty praw zwierząt. Dwukrotnie odpowiadałam za uczestnictwo partii w Paradzie Równości. Jestem osobą biseksualną.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Miasto musi się rozwijać, ale nie kosztem zieleni. Możemy mieć w dzielnicy dobrą miejską infrastrukturę i jednocześnie zachować ogrody i parki, a nawet tworzyć nowe. Chcę Włoch dobrych do życia i przyjaznych dla wszystkich.
  • link do wybranego medium

Marta Zabłocka

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa, Białołęka
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Osoba kandydująca na Radną Dzielnicy Białołęka / Warszawa
  • Nazwa komitetu: Stowarzyszenie Razem dla Białołęki
  • Okręg wyborczy: 1
  • Miejsce na liście: 5
  • Kim jesteś? Moje zaangażowanie społeczne i współpraca z organizacjami pozarządowymi zaczęły się kilkanaście lat temu od wolontariatu w Centrum Onkologii. Obecnie pracuję na etacie w Fundacji Pole Dialogu, w której realizujemy misję włączania obywatelek_i w decydowanie w ważnych dla nich sprawach. Od kilkunastu lat rysuję życie-na-kreskę – komiksy zaangażowane społecznie. Poruszam w nich między innymi wątki zdrowia psychicznego, równego traktowania bez względu na płeć, wiek, wiarę, status materialny. Działam na rzecz praw kobiet, osób LGBT+, zwierząt, przyrody. Zaglądająca tam społeczność nieustannie mi pokazuje, że możemy tworzyć różnorodną przestrzeń bez mowy nienawiści. Angażuję się sąsiedzko na warszawskim Żeraniu – miejscu chwilami szorstkim, nieoczywistym, buzującym. Jestem lokalną patriotką, a Żerań jest dla mnie powodem do dumy. Mieszkam tu ze swoją partnerką i naszymi dziećmi. Lubię moich Sąsiadów i Sąsiadki. Jeżdżę rowerem. Na swoim koncie mam przejechanych parę kilkusetkilometrowych ultra maratonów. Mimo, iż za każdym razem zastanawiam się “po co mi to?”, w tym roku planuję kolejne. Lubię też samotne nocowanie w lesie.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Kandydowanie jest dla mnie kolejną możliwością do głoszenia bliskich mi wartości. Pokazywania, że zmiana na lepsze dzieje się dzięki różnorodności, którą rozumiem szerzej niż prawa osób LGBT+. Tym niemniej na zdjęciach wyborczych mam flagę LGBTQ+. Jestem strachliwym człowiekiem. Równocześnie czuję odpowiedzialność za to, co mówię i robię. Widzę nierówności i część z nich odczuwam na co dzień. Bliska jest mi rzeczywistość, którą tworzy każda osoba, niezależnie od płci, wieku, orientacji, wiary, statusu majątkowego, sprawności, pochodzenia czy tego, jakiej drużynie piłkarskiej kibicuje. Chcę też promować Żerań. Takich miejsc, jak moja dzielnica, jest wiele – latami zaniedbanych, z ludźmi, których nie pytano o zdanie i nie zapraszano do zrobienia czegoś wspólnie. Tu mocno czuję moc mówienia sobie “dzień dobry” i wagę szacunku. Tu udaje się łamać stereotypy, reaktywować Potwora z lat 80-tych i robić murale, na których jednorożec w koszulce Legii jedzie na hulajnodze. To jest dopiero fikoł różnorodnościowy! Niezależnie od wyniku wyborów nadal będę realizować ideę sąsiedztwa – i tego internetowego i tego, które mam wychodząc w dresach pod blok.
  • link do wybranego medium

Dawid Zygmunt

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa, Mokotów
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Miasta Warszawy
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 3
  • Miejsce na liście: 8
  • Kim jesteś? Pochodzę z Leżajska, w Warszawie mieszkam od czasów studiów. Z wykształcenia jestem matematykiem, w pracy zajmuję się analizą danych, modelowaniem matematycznym i data science (ale stać w sklepie za ladą czy w sieci fast-foodów także mi się zdarzyło). Mam 35 lat, jestem wyotowanym gejem, członkiem Razem od 2021 roku, rower i gry to moje hobby, wychowuję dwa niesforne koty.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Moje 3 główne postulaty to: 1) równe, szerokie i zadbane chodniki – takie, aby także osoby z ograniczoną mobilnością mogły bez problemu się nimi poruszać – oraz uzupełniające elementy małej infrastruktury (ławki, kosze na śmieci, oświetlenie, przejścia dla pieszych) 2) system dróg i pasów rowerowych, który jest spójny (bez “teleportów”), bezpieczny (bez ciągłego przecinania trasy z pieszymi lub samochodami) i wygodny (bez konieczności nadkładania km), a do tego uzupełniająca infrastruktura rowerowa (stojaki/wiaty, przejazdy rowerowe, dodatkowe stacje Veturilo) 3) konsultacje społeczne z prawdziwego zdarzenia – czyli takie, gdzie będzie realna możliwość na dialog z mieszkańcami czy wytłumaczenia im koniecznych zmian, a nie tylko nietransparentne oznajmienie woli władz Marzy mi się też, aby m.st. podjęło poziom współpracy z organizacjami społecznymi (zwłaszcza LGBTQ) na takim poziomie partnerstwa i dialogu, jak np. w Gdańsku – dzięki temu realnym stałoby się wdrażanie wielu równościowych i antydyskryminacyjnych praktyk na poziomie miasta i dzielnic.
  • link do wybranego medium

Małgorzata Joanna Adamczyk

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa, Śródmieście
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydatka do Rady Dzielnicy Śródmieście
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 1
  • Miejsce na liście: 5
  • Kim jesteś? Jestem edukatorką, animatorką kultury, tłumaczką i aktywistką społeczną. Od kilkunastu lat jestem wyoutowaną osobą panseksualną i poliamoryczną, a kilka lat temu przejęłam organizowanie comiesięcznych spotkań warszawskiej społeczności poliamorycznej.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? W Radzie Dzielnicy chciałabym dążyć do zrealizowania następujących postulatów: – do efektywnego zarządzania przez dzielnicę miejskim zasobem mieszkaniowym i do szybszego remontowania pustostanów; – do regulacji rynku najmu krótkoterminowego wzorem Barcelony; – żeby miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego objęły całą dzielnicę; – do stawiania na trwalszą i bardziej odporną zieleń miejską (łąki kwiatowe zamiast trawników, gatunki rodzime Mazowsza zamiast sztucznych monokultur na skwerach, itd. itp.) i wprowadzania więcej zieleni o charakterze okrywowym; – do rewitalizacji parków, ogródków jordanowskich i skwerów wszędzie tam, gdzie to potrzebne, z terenami zielonymi przy Szarej na czele; – do zainstalowania większej liczby ławek miejskich – dystans do sklepu czy przychodni, prosty do przejścia dla osoby zdrowej, dla seniorki czy seniora może być sporym wyzwaniem; możliwość odpoczynku po drodze sprawia, że dzielnica staje się bardziej dostępna nie tylko dla młodych i sprawnych; – do zainstalowania większej liczby koszy ulicznych, w tym więcej koszy na psie odchody; – w godzinach 7:30-8:30 szkolne ulice przy śródmiejskich podstawówkach wszędzie tam, gdzie to możliwe, żeby dzieciaki mogły dotrzeć do szkoły bezpiecznie, nie przeciskając się między samochodami; – żeby w każdej śródmiejskiej podstawówce odbywały się warsztaty rozwijające umiejętności psychospołeczne; – żeby zakładać przyszkolne ogrody warzywno-edukacyjne tam, gdzie to możliwe, a także by wprowadzić zdrowe i smaczne posiłki w warszawskich szkołach zgodne z wytycznymi programu „Roślinna szkoła”; – żeby wprowadzić szkolne budżety partycypacyjne we wszystkich publicznych placówkach w Śródmieściu; – do instalowania zadaszonych stojaków rowerowych przy śródmiejskich liceach i przy węzłach przesiadkowych, żeby ułatwić przesiadanie się ze zbiorkomu na rower i odwrotnie; – żeby przy okazji przebudowy śródmiejskich skrzyżowań wprowadzać na nich komplet przejść i przejazdów rowerowych; – żeby wprowadzić śródmiejski program antygraffiti.
  • link do wybranego medium

Martyna Osada

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa, Bemowo
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydatka do Rady Dzielnicy Bemowo
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 4
  • Miejsce na liście: 4
  • Kim jesteś? Fizyczka teoretyczna. Ambasadorka akcji „Dziewczyny na Politechniki! Dziewczyny do Ścisłych!” i członkini Stowarzyszenia na Rzecz Chłopców i Mężczyzn. Wyoutowana, biseksualna kobieta.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Bemowo sąsiedzkie – z „Karuzelą” pełną wydarzeń międzypokoleniowych i potańcówek, poczuciem sprawczości i ławkami piknikowymi. Bemowo zielone – z zadbanym Parkiem Górczewska, ochroną Lasu Bemowskiego, brakiem betonozy i dobrym zagospodarowaniem Chrzanowa i Górców. Bemowo dostępne pod każdym względem – z chodnikami i drogami rowerowymi; przychodnią i żłobkiem, basenem i przystępnymi czynszami. Dostępność to klucz do budowania otwartej dzielnicy – zarówno w sensie fizycznym, jak i społecznym. Dla dzieciaków i naszych seniorów, dla warszawianek i warszawiaków, dla fanów ciszy i spotkań sąsiedzkich. Takie Bemowo mi się dla marzy. Chcę, aby było ono miejscem, w którym łatwo nawiązujemy kontakty, wspieramy się nawzajem i gdzie każdy może czuć się bezpiecznie.
  • link do wybranego medium

Kacper Materna

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa,
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Dzielnicy Mokotów
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 3
  • Miejsce na liście: 7
  • Kim jesteś? Mam 23 lata, planuję w tym roku skończyć studia politologiczne i zacząć prawnicze. Mam zaszczyt pracować z ikoną walki z przemocą domową i seksualną – dr Anitą Kucharską-Dziedzic, od 3 lat jestem jej asystentem. Współorganizowałem konferencje naukową “Czy Unia Europejska Jest Kobietą” na Uniwersytecie Warszawskim oraz od wielu lat wspieram osoby uchodźcze z Ukrainy. Jestem gejem w Polsce i podczas tej kampanii boleśnie sobie o tym przypomniałem. “Pedał” to częste hasło wykrzykiwane w moim kierunku gdy rozdaję ulotki czy wieszam plakaty. Nie poddaję się, bo ludzi uśmiechniętych na Mokotowie spotkałem o wiele więcej niż tych wyzywających mnie od czerwonej czy tęczowej zarazy.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Moim priorytetem jest i będzie walka z przemocą domową. Kolejnymi ważnymi postulatami które zrealizuję są:– Dostępność, szczególnie dla osób z niepełnosprawnościami, osób starszych czy matek z wózkami. Miasto nie powinno być tylko dla żwawych 23 latków.
    – Zdrowie psychiczne, dzielnica musi wspierać lokalne centrum zdrowia psychicznego, szczególnie w czasach gdy padają rekordy depresji wśród młodzieży. W powyższych kwestiach kluczowe będzie wprowadzenie oceny społecznych skutków podejmowanych decyzji.
    – Zieleń, 2137 nowych drzew, dbanie o istniejące drzewostany oraz prowadzenie badań gleby przed dosadzeniem nowych.
    – Walka z patodeweloperką, zamiast wyprzedawać nadgryzione zębem czasu bazarki deweloperom, dzielnica powinna zadbać o przywrócenie ich funkcji społeczno-ekonomicznych.
  • link do wybranego medium

 

Maciej Wyszogrodzki

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Miasta Warszawy
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 2
  • Miejsce na liście: 7
  • Kim jesteś? Jestem 36-letnim architektem specjalizującym się w projektowaniu obiektów ochrony zdrowia. W codziennej pracy dbam o ład przestrzenny, jakość środowiska zabudowanego, promuję rozwiązania włączające i ekologiczne. Publicznie wyautowałem się na studiach, działając w organizacjach akademickich na Politechnice Warszawskiej. Prywatnie, razem z partnerem queerujemy warszawskie ROD-y a w wolnych chwilach sadzimy drzewa na zaniedbanych grochowskich trawnikach.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Do Rady Miasta zabieram pakiet lewicowych postulatów zrównoważonego rozwoju Warszawy. Jako architekt wiem, że jakość i charakter przestrzeni tkwi nie tylko w detalach urbanistycznych, ale częściej w szczegółowych zapisach planów miejscowych, konsultacjach z mieszkańcami, ustaleniach między jednostkami odpowiedzialnymi za funkcjonowanie miasta. Jako radny będę dbać, aby Warszawa była miejscem dla wszystkich, włączającym, zielonym i patrzącym w przyszłość!
  • link do wybranego medium

Wojciech Vincent Sawoniewicz

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Radny Dzielnicy
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 5
  • Miejsce na liście: 1
  • Kim jesteś? Mam 22 lata, jestem osobą biseksualną i startuję, bo Warszawie brakuje różnorodności. Brakuje nie tylko różnorodności biologicznej, co jest coraz częstsze w ekosystemie miejskim, ale nie brakuje również różnorodnych poglądów, różnorodnych ludzi, różnorodnych wizji. Warszawa jest stolicą różnorodności, te różnorodność należy wprowadzić też do samorządu!
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Uważam, że Mokotów zasługuje na więcej, że Mokotów zasługuje na: zieleń miejską zagospodarowaną dla mieszkanek i mieszkańców, na ochronę naszych osiedli przed patodeweloperką, na przemyślaną infrastrukturę rowerową, na bezpieczne i dostępne chodniki i zadbane drogi, na dobrą edukację i kulturę (dla najmłodszych, w średnim wieku i najstarszych) dostępna dla wszystkich. Po prostu!
  • link do wybranego medium

Edwin Leśniak

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Dzielnicy Wola m.st Warszawy z okręgu Odolany/Ulrychów
  • Nazwa komitetu: Koalicyjny Komitet Wyborczy Koalicja Obywatelska
  • Okręg wyborczy: 2
  • Miejsce na liście: 3
  • Kim jesteś? Jestem Warszawiakiem, urodzonym, wychowanym i cały czas mieszkającym na Woli, mam 27 lat. Pracą zawodową zajmuje się od 18 roku życia, na początku był to misz masz różnorakich usług czy gastronomii, następnie praca typowa korporacyjna na rynku prywatnym, a obecnie pracuje od ponad 4 lat w strukturach samorządu terytorialnego Miasta Stołecznego Warszawy. Studiuje również na wydziale prawa Uniwersytetu SWPS. Angażuje się w życie Woli od zawsze, począwszy od czasów gimnazjalnych gdzie przez 2 lata reprezentowałem głos młodego pokolenia w Młodzieżowej Radzie Dzielnicy Wola. Jestem gejem w szczęśliwym związku z moim chłopakiem, nie robię coming out-u, gdyż nigdy nie ukrywałem swojej orientacji i jestem z niej dumny ❤️
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Chciałbym połączyć swoją miłość do Woli wraz z doświadczeniem zawodowym w samorządzie oraz moją energią, aby Wola była jeszcze bardziej przyjaznym i dostępnym miejscem dla wszystkich mieszkańców. W nadchodzącej kadencji moja uwaga skupiona będzie w głównej mierze na nowej szkole na Odolanach, przychodni zdrowia, kolejnej filii biblioteki publicznej oraz na zwiększeniu miejsc parkingowych na Ulrychowie i rewitalizacji podwórek.
  • link do wybranego medium

 

Mateusz Panek

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa, Mokotów
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Radny Dzielnicy Mokotów
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: Mokotów IV
  • Miejsce na liście: 2
  • Kim jesteś? Z Dolnym Mokotowem związałem się już ponad 6 lat temu. Przez ten czas zdążyłem poznać tak największe bolączki, jak i dojrzeć ogromny potencjał drzemiący w Naszej Dzielnicy, aby była miejscem przyjaznym do życia, pracy i odpoczynku. Posiadam wykształcenie ekonomiczne, pracuję na Mordorze, jestem otwarcie gejem i działam od lat, chcąc zmienić nasze otoczenie w bardziej przyjazne, zielone i bezpieczne dla.kazdego 💛❤️
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Kandyduję na Radnego Dzielnicy Mokotów, bo chciałbym, aby zaistniał w niej głos progresywny, promiejski i rozbijający polityczną betonozę w Radzie. Poniżej trochę z moich propozycji: ład przestrzenny i zieleń Dolnego Mokotowa muszą być odpowiednio chronione przemyślanymi pianami zagospodarowania, które stworzą spójną. wygodną całość Dolny Mokotów musi odetchnąć pełną piersią. OsiągnieMY to dzięki nowym nasadzeniom, ławkom oraz renowacjom parków Transport miejski musi być traktowany priorytetowo i oferować wygodną alternatywę dia samochodu. ZrobiMY to tworząc nowe połączenia, wyznaczając buspasy i rozbudowując sieć dróg rowerowych. Dolny Mokotów to też nasz dom i musi oferować naprawdę porządne przedszkoła, szkoły, przychodnie, ale też i sklepy, bazarki, a także miejsca spotkań czy ośrodki kultury. Jestem przekonany, że wspólnie doprowadziMY do tego, aby głos osób. mieszkających na Naszym Mokotowie był rzeczywiście wysluchiwany. Uda się to osiągnąć, dzięki częstszym spotkaniom, otwartym konsultacjom, szybszej, bardziej bezpośredniej drodze zgłaszania pomysłów.
  • link do wybranego medium

 

Jakub Dubla

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa, Ursynów
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Radny Rady Dzielnicy Ursynów
  • Nazwa komitetu: KKW Koalicja Obywatelska
  • Okręg wyborczy: 4
  • Miejsce na liście: 3
  • Kim jesteś? Mam 36 lat. Gej. Większość mojego dorosłego życia jestem związany z Ursynowem, a obecnie z Natolinem. Od najmłodszych lat jestem zaangażowany w sprawy społeczno-polityczne. Kiedyś byłem:
    👉Posłem XII kadencji Sejmu Dzieci i Młodzieży, gdzie byłem inicjatorem przyjęcia uchwały w sprawie konieczności zwiększenia nakładów na opiekę psychologiczną i psychiatryczną dla młodego pokolenia.
    👉 Delegatem na posiedzenie Europejskiego Parlamentu Młodzieży.
    👉Aktywnym działaczem w Stowarzyszeniu „Młode Centrum”, gdzie miałem zaszczyt współpracować i uczyć się od takich osób jak Marek Edelman, Jacek Kuroń, Bronisław Geremek, Jan Kułakowski, Władysław Frasyniuk czy Janusz Onyszkiewicz.
    👉Najmłodszym wybranym przewodniczącym Partii Demokratycznej.
    👉Asystentem Tadeusza Mazowieckiego, pierwszego premiera III Rzeczypospolitej.
    👉Studentem medycyny weterynaryjnej na SGGW, do dziś moją pasją jest pomoc, leczenie i opieka nad chorymi zwierzętami.
    Dzisiaj jestem:
    👉Studentem administracji.
    👉Zawodowo związany z największą ogólnopolską kancelarią prawną.
    👉Jednym z prekursorów miejskiego pszczelarstwa w Warszawie, od początku związanym z inicjatywą Miejskie Pszczoły.
    👉Opiekunem dwóch niepełnosprawnych kotów: Ryśki i Plusia.
    👉Zaangażowanym w pomoc osobom starszym, niesamodzielnym, zwłaszcza w ramach akcji Szlachetna Paczka.
    👉Autor publikacji naukowej z zakresu zespołu Conna u kotówObecnie ubiegam się o mandat Radnego Dzielnicy Ursynów, startuję z list Koalicji Obywatelskiej: okręg nr 4, miejsce nr 3. Zróbmy to razem!
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? KOchane, KOchani, chcę zostać radnym, ponieważ pragnę, aby warszawski samorząd tworzyli ludzie, dla których najważniejsze jest dobro mieszkanek i mieszkańców Ursynowa. Tacy, którzy potrafią porozumieć się ponad politycznymi podziałami na rzecz Ursynowa, gdzie każdy czuje się podmiotowo, a organizacje pozarządowe i społeczne są traktowane przez władze dzielnicy partnersko. Powinnością radnego dzielnicy jest służyć jego mieszkańcom – mniej zdjęć na profilach społecznościowych, a więcej konkretnego działania. I o to właśnie mi chodzi.
  • link do wybranego medium

 

Magdalena Nowakowska

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa, Ochota
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Rada Dzielnicy Ochoty
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 3
  • Miejsce na liście: 1
  • Kim jesteś? Mam 24 lata, do Warszawy przyjechałam ja studia. Studiuję politologię, szczególnie bliskie są mi kwestie szkolnictwa wyższego i dostępnego, zielonego miasta.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Chcę odmłodzić Radę Dzielnicy i być głosem mieszkańca dzielnicy z wyboru, nie z urodzenia. Chcę zadbać o lepszą sytuację pieszych i osób, które nie poruszają się samochodem.
  • link do wybranego medium

Jakub Pietrzak

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Warszawa
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Radny Sejmiku Województwa
  • Nazwa komitetu: Koalicyjny Komitet Wyborczy Lewicy
  • Okręg wyborczy: Warszawa (dzielnice: Mokotów, Śródmieście, Ochota, Ursynów i Wilanów)
  • Miejsce na liście: 2
  • Kim jesteś? Od wielu lat działam na rzecz osób wykluczonych. Byłem koordynatorem jednej z kampanii społecznych na rzecz edukacji zdrowotnej osób LGBT. Przeprowadziłem się do Warszawy z Olsztyna. Studiowałem filozofię. Działam w Polskiej Partii Socjalistycznej, bo wierzę, że pełną równość możemy osiągnąć tylko przez solidarną walkę o prawa wszystkich osób wykluczonych.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Kandyduję, ponieważ chcę, aby samorządowcy stali po stronie ludzi, a nie interesów deweloperów, biskupów, wielkiego kapitału. Zależy mi na budowie nowych mieszkań, transformacji energetycznej i odcięciu Kościoła od publicznej kasy. Będę walczył o sprawiedliwy samorząd, który będzie otwarty na głosy, potrzeby i reprezentację grup opresjonowanych. Możecie być pewni, że nie będę klękał przed żadnym księdzem.
  • link do wybranego medium

 

Antoni Bremer

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Konstancin-Jeziorna
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Miejskiej w Konstancinie
  • Nazwa komitetu: Trzecia Droga
  • Okręg wyborczy: 1
  • Miejsce na liście: 6
  • Kim jesteś? Mam 28 lat, urodziłem się i mieszkam w Konstancinie, na codzień pracuję jako analityk, jednak w wolnym czasie lubię rozwijać się artystycznie i spędzać czas w aktywny sposób. Jestem osobą panseksualną
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Zależy mi na poprawie bezpieczeństwa na drogach w Konstancinie, większej dostępności infrastruktury rowerowej i ograniczenia tranzytowego ruchu przez nasze miasto. Chciałbym też ułatwić dostęp mieszkańcom naszego miasta i odwiedzającym je przyjezdnym do terenów zielonych i rekreacyjnych oraz zainwestować w rozwój tych przestrzeni aby były bardziej atrakcyjne i chętniej wykorzystywane.


  • Opolskie

Amadeusz Hoffman

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Gogolin
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Miejskiej Gogolina
  • Nazwa komitetu: KWW Macieja Sonika
  • Okręg wyborczy: 5
  • Miejsce na liście: 1
  • Kim jesteś? Cześć! Jestem najmłodszym kandydatem w swojej gminie, bo mam „jedynie” 19 lat. Od 5 lat staram się aktywnie walczyć o społeczeństwo obywatelskie a od roku jest dane mi to robić zawodowo pracując w Stowarzyszeniu Europa Iuvenis. Jestem orientacji homoseksualnej i się tego nie wstydzę ani nie próbuję ukryć – mimo ciągłych nacisków środowiska. Nigdy nie robiłem dużego coming outu bo miałem to szczęście że nie musiałem, zawsze ta informacja przychodziła naturalnie.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Od wielu lat walczę nie tylko o dobrą edukację, remonty ulic czy chodników. Przede wszystkim działam w obszarze edukacji obywatelskiej, wzmacniania młodych liderów społecznych oraz równości. Kiedy jako radny Młodzieżowej Rady Miejskiej wyszedłem z inicjatywą szkoleń dla pedagogów z gminy nt radzenia sobie z dyskryminacją wśród uczniów i zwalczania postaw przemocowych usłyszałem że takiego problemu nie ma i powinien zajmować się czymś innym. To oznacza, że problem jak najbardziej istnieje a ja zamierzam go wykryć i zniwelować. 
  • link do wybranego medium

Kacper Piwowar

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Powiat Kluczborski
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Młodzieżowej Rady Sejmiku Województwa Opolskiego
  • Nazwa komitetu: Koalicyjny Komitet Wyborczy Koalicja Obywatelska, Zieloni, Ostra Zieleń
  • Okręg wyborczy: 6
  • Miejsce na liście: ostatnie
  • Kim jesteś? Kacper Piwowar, mam 21-lat o orientacja seksualna to gej, odważnie dokonałem coming outu na Facebooku 1 maja 2020 roku. Moja odwaga i autentyczność inspirują innych do bycia sobą bez strachu.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Ubiegam się o to stanowisko, ponieważ chcę aktywnie działać na rzecz rozwoju społeczności oraz poprawy warunków życia młodych mieszkańców. Moje główne postulaty to: Poprawa jakości życia mieszkańców poprzez inwestowanie w infrastrukturę miejską, edukację oraz opiekę zdrowotną. Dbanie o bezpieczeństwo publiczne poprzez zwiększenie obecności policji oraz poprawę warunków socjalnych dla osób zagrożonych przestępczością. Wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw poprzez ulgi podatkowe oraz ułatwienia w założeniu i prowadzeniu działalności gospodarczej. Dążenie do zrównoważonego rozwoju, dbanie o czyste środowisko oraz promowanie praktyk ekologicznych. Wspieranie działań kulturalnych i społecznych, które integrują społeczność lokalną i promują wartości takie jak tolerancja i solidarność. Dzięki realizacji tych postulatów, chcę przyczynić się do stworzenia lepszej przyszłości dla naszej społeczności oraz zapewnić mieszkańcom możliwość rozwoju i spełnienia swoich aspiracji.
  • link do wybranego medium

Maciej Kruszka

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Opole i powiat opolski
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Radny Sejmiku Województwa Opolskiego
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 1
  • Miejsce na liście: 3
  • Kim jesteś? Mam 37 lat. Zawodowo zajmuję się ochroną środowiska. Od tego roku prowadzę własną firmę konsultingową właśnie w tej branży. Działam również aktywistycznie i od 2018 roku współorganizuję Marsz Równości w Opolu.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Jestem kandydatem bezpartyjnym i startuję z list Lewicy. Najważniejsze filary programowe dla mnie to RÓWNOŚĆ, TRANSPORT, ŚRODOWISKO. Postuluję, żeby na poziomie województwa utworzyć Opolską Radę Równości i z jej poziomu wdrażać rozwiązania równościowe, odpowiadające temu, jak nasz region jest różnorodny. Bardzo istotne jest dla mnie otwieranie nowych połączeń kolejowych i wzmacnianie już istniejących. W zakresie środowiska podstawową kwestią jest słuchanie głosu społeczności i specjalistów. Prowadzone inwestycje nie mogą odbywać się ponad naszymi głowami.
  • link do wybranego medium


  • Podkarpackie

Wiktoria Aleksandra Barańska

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Województwo podkarpackie (Krosno)
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydatka do Sejmiku woj. podkarpackiego
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 5
  • Miejsce na liście: 2
  • Kim jesteś? Jestem sanoczanką i doktorantką w dyscyplinie nauk o mediach, pracuję także jako tłumaczka. Wcześniej spędziłam dwa lata w Sejmie jako asystentka Klubu Parlamentarnego Lewicy, od lat działam na rzecz praw człowieka w licznych organizacjach pozarządowych i grupach nieformalnych. Jestem współorganizatorką marszu równości w Sanoku i w Rzeszowie, działam także w Sekretariacie Koalicji Miast Maszerujących, gdzie zajmuję się wsparciem dla marszy we wschodniej części Polski.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Kandyduję do Sejmiku, bo wierzę, że Sejmik nie jest miejscem na spokojną emeryturę – chcę zmieniać go od środka i sprawić, żeby nareszcie stał się instytucją, która robi dobre rzeczy dla mieszkanek i mieszkańców naszego województwa. Chciałabym się skupić przede wszystkim na poprawie funkcjonowania transportu publicznego i opieki psychologicznej i psychiatrycznej (zwłaszcza dla dzieci i młodzieży).
  • link do wybranego medium


  • Podlaskie

Alex Zyskowski

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Powiaty: augustowski, sejneński, suwalski, sokólski, moniecki i miasto Suwałki
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat na Radnego Sejmiku Województwa Podlaskiego
  • Nazwa komitetu: Koalicyjny Komitet Wyborczy Lewica
  • Okręg wyborczy: 2
  • Miejsce na liście: 10
  • Kim jesteś? Mam 19 lat, urodziłem się w Bielsku Podlaskim. Działanością lokalną zajmuję się od kilku lat między innymi jako przewodniczący Młodej Lewicy w podlaskim. W mojej działalności skupiam się na faktycznej zmianie – projekty, które pisałem wygrywały budżety obywatelskie, a aktualnie zbieramy podpisy pod moim projektem uchwały do Rady MIasta Białystok, który ma na celu wprowadzenie darmowej komunikacji miejskiej dla uczniów i studentów. Jestem wyoutowanym gejem.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Startuję bo wierzę, że inne podlaskie jest możliwe. Wierzę, że zasługujemy na rozwinięty i dobrze funkcjonujący transport publiczny. Wierzę, że inna polityka jest możliwa, i chciałbym, aby nie tylko Sejmik ale wszystkie jednostki samorządu terytorialnego były bliżej ludzi i ich spraw. Kandyduję bo chcę nowoczesnego województwa z którego młodzież nie wyjeżdża od razu po ukończeniu szkoły średniej. Chcę województwa nowoczesnego, wygodnego do życia i takiego, gdzie ludzie niezależnie od tego czy mieszkają w małym mieście, na wsi czy w dużym mieście, mają akie same szanse.
  • link do wybranego medium


  • Pomorskie

Aleksander Gavlas

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Gdańsk
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Miasta Gdańsk
  • Nazwa komitetu: KWW Społeczny Gdańsk – Miasto dla Ludzi!
  • Okręg wyborczy: 2
  • Miejsce na liście: 1
  • Kim jesteś? Mam 37 lat i, jak wielu gdańszczan i gdańszczanek przede mną, pochodzę z Wilna :))) Do Gdańska przeprowadziłem się po studiach w 2010 roku. Zawodowo jestem od lat związany z biżuterią i modą. Mogę siebie określić jako nieformalnego aktywistę lokalnego i społecznika. Jestem współautorem zwycięskiego zielonego projektu ogólnomiejskiego budżetu obywatelskiego: Rajskie Ogrody na Długich Ogrodach. Wyszedłem z szafy 14 lat temu, tuż po poznaniu Michała, z którym do dzisiaj jestem w szczęśliwym związku.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko?“Odzyskajmy miasto!” – moje hasło wyborcze posiada kilka uniwersalnych a jednocześnie ważnych dla mnie i, mam nadzieję również dla moich przyszłych wyborów, znaczeń. Marzę o mieście, w którym rządzą mieszkańcy. Nie chcę Gdańska flipperów, inwestorów wykupujący dziesiątki mieszkań pod wynajem krótkoterminowy, patodeweloperów dzielących dwupokojowe mieszkanie w kamienicy na 4 mikrokawalerki. Chcę miasta żywego i dynamicznego ale z poszanowaniem spokoju i dobrostanu mieszkańców. Gdańskie Śródmieście graniczy z oazą zieleni nad Opływem Motławy. Jego dzikość powinna być postrzegana jako wartość sama w sobie. Będę bronił tego cudownego daru natury i jego bioróżnorodności.
  • link do wybranego medium

Natalia Grzymała

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Gdańsk
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydatka do Rady Miejskiej w Gdańsku
  • Nazwa komitetu: Społeczny Gdańsk
  • Okręg wyborczy: 2
  • Miejsce na liście: 8
  • Kim jesteś? Z wykształcenia jestem muzyczką, teraz edukatorką ekologiczną. Nie jestem osobą LGBT (choć może jeszcze wszystko przede mną), ale od lat wspieram swoich znajomych LGBT i chodziłam na marsze równości zanim to było modne 🙂 Najbliższe sercu są mi tematy związane z ekologią – polityką odpadową i ochroną przyrody. Uważam, że miasto Gdańsk w czasach kryzysu klimatycznego i utraty bioróżnorodności zdecydowanie za mało poświęca tym tematom uwagi. 
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Uważam, że konieczna jest zmiana narracji na temat kształtowania Gdańska i traktowania przyrody w mieście. Rozwój – TAK, ale nie kosztem mieszkańców i otaczającej nas przyrody. W wielu kwestiach powielamy błędy miast zachodnich i zamiast je przeskoczyć, chcemy się nachapać możliwościami jakie dają fundusze unijne czy bieżący zysk. Co będzie jutro – niech się martwią za 10 lat. Zostaniemy z marnej jakości zabudową i pozostawiającą wiele do życzenia przestrzenią publiczną. Marzę o mieście cyrkularnym, przemieszanym społecznie, z tanim i dostępnym transportem publicznym, z bezpieczną infrastrukturą rowerową, dostępnym mieszkaniowo, gdzie szanuje się usługi ekosystemowe przyrody i tę przyrodę traktuje jako potencjał a nie przeszkodę w inwestycjach (Gdańsk leży na kontynentalnym szlaku migracji ptaków, czemu by wizerunkowo tego nie wykorzystać?). Marzę o mieście gotowym na wyzwania klimatyczne, wspólnotowym, gdzie na poziomie dzielnicy można załatwić niezbędne sprawy, mieście które wspiera przedsiębiorczość, stawia na rozwiązania sąsiedzkie, gdzie włodarze myślą perspektywicznie a nie kierują się bieżącym zyskiem. 
  • link do wybranego medium

Jakub Hamanowicz

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Gdańsk
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Miasta Gdańsk
  • Nazwa komitetu: KKW Koalicja Obywatelska
  • Okręg wyborczy: 3
  • Miejsce na liście: 6
  • Kim jesteś? 20-letni gdańszczanin. Działa od 13 roku życia. Radny trzech kadencji Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska, Przewodniczący I kadencji Młodzieżowego Sejmiku Województwa Pomorskiego, najmłodszy Radny Gdańskiej Rady ds. Równego Traktowania. Radny Młodzieżowej Rady Euroregionu Bałtyk. Wyotuowany gej zaangażowany w walkę o prawa człowieka. Specjalnie wyróżniony jako 26 osoba w plebiscycie Forbes 25 under 25 w kategorii Pozytywny Wpływ za 2023 rok. 15 lutego poprowadził spotkanie w Gdańsku z Przewodniczącą Parlamentu Europejskiego Robertą Mentsolą.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Chcę pokazać, że istnieją liberalni, aktywni od młodego wieku samorządowcy. Nie bojący się krytyki i tego kim są. Kandyduję dla: Zieleni – ochrona parków, jak i rodzinnych ogródków działkowych; Historii – ochrona zabytków i starania o ich rewitalizację; Mieszkańców – walka o dofinansowanie domów sąsiedzkich i zadbanie o dobry stan infrastruktury rowerowej jak i samochodowej; Młodych i Seniorów- wsparcie głosu młodego pokolenia, Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska i organizacji pozarządowych w naszym mieście.
  • link do wybranego medium

Sara Prussak

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Gdańsk
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydatka do Rady Miasta Gdańska
  • Nazwa komitetu: KWW Społeczny Gdańsk – Miasto dla Ludzi
  • Okręg wyborczy: 6
  • Miejsce na liście: 5
  • Kim jesteś? Urodziłam się w 1990 roku i od wtedy mieszkam w Gdańsku. Skończyłam filologię angielską na Uniwersytecie Gdańskim i obecnie pracuję jako specjalistka w międzynarodowej korporacji. Jestem feministką i działaczką LGBTQ+, współorganizowałam protesty na rzecz praw kobiet. Do 2019 roku byłam członkinią rady krajowej partii Razem, obecnie jestem bezpartyjna. Jestem osobą niebinarną i aseksualną. Brałam udział w akcjach edukacyjnych na rzecz aseksualności we współpracy z grupą młodzieżową stowarzyszenia Tolerado i Sex Ed Gdynia oraz Sex Ed Gdańsk. Czas wolny spędzam ze swoimi kotami i narzeczoną, czytając komiksy i grając w gry wideo.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? W Gdańsku doceniam prorównościowe działania i chciałabym je kontynuować. Obszary, w których widzę duże pole do poprawy, to mieszkalnictwo, transport i komunikacja miejska. Miasto musi działać dla wszystkich, a obecnie drogi i zawodny system komunikacji miejskiej działa jedynie w obszarach, w których mieszkańców nie stać na mieszkania przez niekontrolowany wzrost cen nieruchomości. Te sprzężone systemy wymagają rewizji, aby Gdańsk był miastem swoich mieszkańców.
  • link do wybranego medium

Magdalena Wessel

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Gdańsk
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydatka do Rady Miasta Gdańska
  • Nazwa komitetu: KWW Społeczny Gdańsk – Miasto dla Ludzi
  • Okręg wyborczy: 5
  • Miejsce na liście: 2
  • Kim jesteś? Jestem studentką psychologii, aktywistką, feministką, wegetarianką, członkinią partii Razem i osobą panseksualną 🙂
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Brakuje w radzie miasta powiewu świeżości i młodych osób, które pragną zmiany. Najważniejsze jest dla mnie objęciem planem zagospodarowania przestrzennego większej części miasta i walka z patodeweloperką. Chciałabym też, żeby transport publiczny w Gdańsku nie był już najdroższy w Polsce i rzadziej zawodził mieszkańców.
  • link do wybranego medium

Szymon Węgrzyn

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Gdańsk
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Sejmiku Województwa Pomorskiego
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 3
  • Miejsce na liście: 5
  • Kim jesteś? Mam 28 lat. Kandyduję do Sejmiku Województwa Pomorskiego. Mam wykształcenie ekonomiczne – ukończyłem studia z zakresu doradztwa podatkowego. Jestem urzędnikiem samorządowym, działaczem na rzecz równości. Należę do Unii Pracy oraz Stowarzyszenia na rzecz Chłopców i Mężczyzn. Jestem gejem i dostrzegam dyskryminację mężczyzn ze względu na płeć. Nierówny wiek emerytalny, nierówne zasady kwalifikacji wojskowej, dyskryminacja w prawie pracy oraz prawie karnym powinny zostać jak najszybciej zniesione. Bardzo bliskie są mi także problemy osób interpłciowych i transpłciowych – zastępcza terapia hormonalna oraz wsparcie psychologiczne powinny być refundowane z budżetu państwa, a jeśli jest to niemożliwe to powinny się tym zająć samorządy, na tej samej zasadzie jak wspierają Invitro.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Kandyduję do Sejmiku ponieważ jest to najlepsze miejsce do walki o poprawę transportu kolejowego i służby zdrowia. Uważam, że mieszkańcy Gdańska powinni mieć większy udział w budżecie województwa. Moje priorytety to: – budowa linii PKM na Południe – przywrócenie połączeń SKM do Nowego Portu – rewitalizacja linii Pruszcz Gdański-Kolbudy – zwiększenie finansowania Szpitali Pomorskich, w szczególności oddziałów SOR.
  • link do wybranego medium

Janina Wiśniewska

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Gdańsk
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydatka do Rady Miasta Gdańska
  • Nazwa komitetu: KWW Społeczny Gdańsk – Miasto dla Ludzi
  • Okręg wyborczy: 4
  • Miejsce na liście: 5
  • Kim jesteś? Zostałam zaproszona do Komitetu Wyborczego „Społeczny Gdańsk” i będę ubiegać się o mandat Radnej Miasta Gdańska. Nasz Komitet tworzą osoby takie jak ja, aktywne, zaangażowane społecznie, przekonane, że Gdańsk jest miastem dla ludzi. Wszyscy chcemy godnie żyć. Seniorzy często potrzebują wsparcia, ale nie proszą o nie, bo się wstydzą. Obecnie tylko w Gdańsku, ponad 300 dzieci czeka na nowe rodziny, w których będą bezpieczne i otoczone miłością. Wiele osób nie ma dachu nad głową, chociaż w mieście jest wiele pustostanów. Potrzebujemy taniej dostępnej komunikacji miejskiej, zielonych przestrzeni i czystego miasta.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Jako radna Miasta Gdańska chciałabym mieć realny wpływ na zmiany. Jestem głęboko przekonana, że mieszkanki i mieszkańcy Gdańska mają siłę i chęć, by je wprowadzać. 
  • link do wybranego medium

Marta Magott

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Gdańsk
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydatka do Rady Miasta Gdańska
  • Nazwa komitetu: Koalicja Obywatelska i Wszystko dla Gdańska
  • Okręg wyborczy: 4
  • Miejsce na liście: 5
  • Kim jesteś? 34 lata, gdańszczanka z wyboru. Od 2014 roku związana ze Stowarzyszeniem na Rzecz Osób LGBT Tolerado, wieloletnia Koordynatorka Trójmiejskich Marszów i Dni Równości, psycholożka, seksuolożka, psychoterapeutka w trakcie certyfikacji, od lat aktywistka na rzecz praw człowieka. Brała udział w pracach nad Gdańskim Modelem na rzecz Równego Traktowania oraz w dwóch edycjavh Gdańskiego Centrum Równego Traktowania. Laureatka Gdańskiej Nagrody Równości za rok 2021. Związana z Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek w Gdańsku oraz Agencją Służby Społecznej, w której zajmuje się pracą z osobami ze spektrum autyzmu. Prywatnie wychowuję najlepszego psa Łobuza!
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Chcę zostać radną, gdyż zależy mi na naszym mieście. Mieście, które jest przyjazne i otwarte dla wszystkich, w którym liczy się każdy człowiek. Zależy mi na naszym mieście jako miejscu, w którym dobrze się żyje, pracuje, odpoczywa, rozwija, uczy i bawi.  Mam siłę i odwagę, aby przy Waszej pomocy zadbać, by Gdańsk był właśnie taki. Zależy mi na tym, aby każda osoba czuła się wysłuchana, aby każda osoba czuła się ważna. Marzy mi się Gdańsk jako stolica różnorodności!MOJE NAJWAŻNIEJSZE CELEINTEGRACJA SPOŁECZEŃSTWA OBYWATELSKIEGO | Sojusz młodości i doświadczenia seniorów to recepta na lepszą przyszłość dla nas wszystkich! Im bardziej jesteśmy ze sobą zintegrowani, tym silniejsza jest nasza społeczność.RÓWNOŚĆ I WSPÓŁPRACA SPOŁECZNA | Działania na rzecz równości i integracji społecznej to droga do stworzenia miejsca, gdzie każdy czuje się akceptowany. Twórzmy most, który pomaga zrozumieć i docenić różnorodność naszej społeczności, bo w Gdańsku, każdy ma prawo do równego traktowania i uczestnictwa w życiu społecznym.PSYCHOEDUKACJA DZIECI I MŁODZIEŻY | Dzieci i młodzież zasługują na rzetelny dostęp do nauki o człowieku i zadbanie o ich zdrowie psychiczne. Warsztaty psychoedukacyjne powinny być dostępne w każdej placówce oświatowej i pomocowej na terenie Gdańska.PARKI DLA PSÓW | Integracja w otoczeniu przyjaznym dla psów to nie tylko dobra zabawa dla naszych pupili, ale również okazja do nawiązywania nowych relacji międzypokoleniowych.
  • link do wybranego medium


  • Śląskie

Kasper Piechatzek

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Zabrze
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Miejskiej
  • Nazwa komitetu: KWW LEPSZE ZABRZE KAMILA ŻBIKOWSKIEGO
  • Okręg wyborczy: 4
  • Miejsce na liście: 5
  • Kim jesteś? Jestem społecznikiem, ale przede wszystkim Zabrzaninem. Urodziłem się i wychowałem w Zabrzu. Angażuję się w różne inicjatywy – działam jako Przewodniczący Lewicy w Zabrzu, Radny Dzielnicy Centrum Południe, członek zarządu Związku Młodzieży Mniejszości Niemieckiej w RP, współprzewodniczący stowarzyszenia Równość oraz wspiera działania charytatywne oraz społeczne, zarówno te miejskie jak i pozamiejskie. Ujawniony gej od 16 roku życia.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Do Rady Miejskiej kandyduję, ponieważ widzę jak aktualna władza zaniedbuje miasto i potrzeby jego mieszkańców. Idę do wyborów z postulatami większej partycypacji obywateli w życiu politycznym miasta, działania na rzecz otwartości w mieście oraz skupieniu na komforcie i dobrobycie mieszkańców/ek.
  • link do wybranego medium

Przemysław Walas

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Katowice
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Miasta Katowice
  • Nazwa komitetu: KKW Koalicja Obywatelska
  • Okręg wyborczy: 5
  • Miejsce na liście: 4
  • Kim jesteś? Mam 36 lat, od 12 lat działam aktywistycznie, współzakładałem i aktualnie prezesuję Stowarzyszeniu Tęczówka w Katowicach. Z dumą noszę tęczowe serce i jestem dumny z bycia jedynym jawnym gejem na listach do Rady Miasta Katowice.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Idę z postulatem równego traktowania w życiu społecznym i obywatelskim. Chcę być głosem wszystkich mniejszości, który dotychczas był słabo słyszalny.
  • link do wybranego medium

Wiktoria Tomczyk

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Świętochłowice
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydatka do Rady Miejskiej Świętochłowic
  • Nazwa komitetu: Komitet Wyborczy Wyborców Daniela Begera
  • Okręg wyborczy: 4
  • Miejsce na liście: 6
  • Kim jesteś? Jestem zaangażowaną społecznie 18latką, która chce zmieniać świat! A zaczynam od swojego najbliższego otoczenia. Studiuję fizjoterapię na katowickiej AWF. Od dziecka kocham sport i adrenalinę – aktualnie uczę się jeździć na motocyklu, trenuję także regularnie na siłowni. W wolnym czasie jestem także zaangażowana w różnego rodzaju wolontariat.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Chcę reprezentować głos młodego pokolenia. Aktywizacja młodzieży, międzypokoleniowa współpraca i inkluzywność to szczególnie ważne dla mnie zagadnienia. Bezpieczeństwo młodych kobiet, przeciwdziałanie ubóstwu menstruacyjnemu oraz wsparcie właścicieli zwierząt to kolejne postulaty, na których mi zależy i o które w Radzie Miejskiej chce walczyć.
  • link do wybranego medium


  • Wielkopolskie

Kacper Kaźmierczak

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Poznań
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Miasta Poznania
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 3
  • Miejsce na liście: 6
  • Kim jesteś? Nazywam się Kacper i od dwudziestu lat z dumą określam się poznańską pyrą. Określam się również od jakiegoś czasu społecznikiem i w ramach tej działalności zajmuje się dostępnością do kultury, zarówno jej tworzenia, jak i konsumowania. Działam też na polu partycypacji obywatelskiej, podnoszenia standardów w poznańskich szkołach średnich i szeroko pojętej równości, w szczególności grup marginalizowanych, takich jak społeczność LGBTQ+. 
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Miasto Poznań umie inwestować, ale nie widać inwestycji w ludzi. Z naszego miasta uciekają młode osoby w poszukiwaniu miejsc, które są przyjazne, nastawione na budowanie kapitału ludzkiego. Idę do Rady Miasta Poznania, ponieważ chcę to zmienić. Chcę, żeby Miasto w końcu to zmieniło, zaczęło inwestować w to, co jest najważniejsze w mieście – w ludzi, którzy w nim żyją. Chciałbym też odwrócić trend uciekania z Poznania i sprawić by był on miastem konkurencyjnym i atrakcyjnym dla młodych osób. Marzy mi się miasto, które opiekuje się swoimi mieszkańcami, wyciąga do nich rękę i ciągnie do góry. Marzy mi się miasto, w którym życie kulturalne jest prawdziwie żywe. Marzy mi się miasto, gdzie nikt nie jest zmuszony spędzać czasu w domu, ponieważ oferta miejskich programów jest na to zbyt szeroka. W końcu marzy mi się Miasto, w którym młode osoby nie wchodzą w trudne środowiska, tylko rozwijają pod naszymi skrzydłami swój potencjał i działają dla Poznania.
  • link do wybranego medium

Miłosz Kopica

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Kalisz
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat Rady Miasta Kalisza
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 1
  • Miejsce na liście: 1
  • Kim jesteś? Jestem aktywistą i działaczem społecznym, dlatego od kilku lat angażuję się w liczne akcje na rzecz osób społecznie i ekonomicznie wykluczonych. Działam, bo czuję się odpowiedzialny za otoczenie, na które wpływam. Działam, bo dążę do rozwoju, bo cenię ludzi, którzy mnie otaczają i chcę z nimi współpracować. Działam, bo pragnę dzielić się wiedzą i sądzę, że mogę mieć realny wpływ na nasze miasto, by było miejscem równych szans. Duża wrażliwość społeczna i świadomość potrzeb innych ludzi przyczyniły się do organizacji wielu ważnych inicjatyw, w tym kaliskich marszów równości czy wsparcia strajku kobiet. Droga, jaką dotychczas przebyłem, nauczyła mnie, że nie można biernie przyglądać się krzywdzie i niesprawiedliwości, dlatego należy przede wszystkim działać. Z grupą osób aktywistycznych założyliśmy pierwsze w południowej Wielkopolsce Stowarzyszenie “Bank Równości” na rzecz osób LGBT+, w którym pełnię funkcję prezesa. Od 2019 roku jestem związany z kaliską lewicą, a obecnie zasiadam w zarządzie struktur miejskich i wojewódzkich Nowej Lewicy. Od grudnia 2023 roku aktywnie wspieram działania wiceministra MSWiA i zarazem posła – Wiesława Szczepańskiego – jako asystent, dzięki czemu mogę efektywniej wspierać mieszkańców Kalisza. Na co dzień pracuję w instytucji kultury, w której zajmuję się promocją i oprawą artystyczną wydarzeń kulturalnych. Poza pracą studiuję na Wydziale Pedagogiczno-Artystycznym w Kaliszu UAM na kierunku artystycznym – plastyka. Wiek: 35 lat Orientacja: Gej.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Kalisz był, jest i będzie bliski memu sercu, dlatego chciałbym, aby słowa – młode duchem, najstarsze miasto w Polsce, nie były pustym hasłem, a gwarantem otwartości i tolerancji, by starówka nie straszyła pustkami, a cieszyła nasze oczy gwarem mieszkańców i przyciągała przedsiębiorców, którzy w końcu czuliby realne wsparcie władz w rozwoju swojej działalności w Śródmieściu. Uważam, że poprzez kontakt z mieszkańcami i wspólne konsultacje zdziałamy więcej, jestem otwarty na dialog. Dołączcie do tych, którzy już mi zaufali, oddajcie na mnie swój głos 7 kwietnia.
  • link do wybranego medium

Zuzanna Bartel

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Poznań
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydatka do Rady Miasta Poznań
  • Nazwa komitetu: KKW Koalicja Obywatelska
  • Okręg wyborczy: 5
  • Miejsce na liście: 7
  • Kim jesteś? Jestem aktywistką i działaczką społeczną związaną ze Stowarzyszeniem Grupa Stonewall. Od 9 lat działam na rzecz społeczności osób LGBT+, m.in. współorganizując Marsze Równości i inne wydarzenia skierowane do społeczności. W Grupie Stonewall zajmuję się także koordynacją pomocy psychologicznej oraz opieką nad mieszkaniem interwencyjnym dla osób LGBT+ w kryzysie bezdomności. Jestem wyoutowaną panseksualistką.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Chcę, żeby Poznań był miastem bezpiecznym i przyjaznym dla wszystkich osób. Stworzyłam Program na rzecz osób LGBT+ w Poznaniu, do którego realizacji zobowiązały się również inne osoby kandydujące do Rady Miasta. Wśród postulatów tego programu jest m.in. wprowadzenie obowiązkowych szkoleń równościowych dla osób zatrudnionych w jednostkach miejskich, miejski program dofinansowania tranzycji, wprowadzenie latarników do szkół, edukacja kadry pedagogicznej nt. pracy z młodymi osobami transpłciowymi, czy włączenie tęczowych rodzin w programy wsparcia rodziny, realizowane przez MOPS / ROPS. W Radzie Miasta chcę działać również na rzecz innych grup zagrożonych wykluczeniem, w tym kobiet i osób w wieku senioralnym
  • link do wybranego medium

Kacper Nowicki

    • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Poznań
    • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Miasta Poznania
    • Nazwa komitetu: KKW Lewica
    • Okręg wyborczy: 3
    • Miejsce na liście: 2
    • Kim jesteś? Urodziłem się w 2002 roku na poznańskich Jeżycach. Moją pierwszą przygodę z działalnością społeczną zacząłem w samorządzie uczniowskim, a to zaprowadziło mnie do Młodzieżowej Rady Miasta Poznania. Już od 15. roku życia angażuję się w prace Urzędu Miasta, konsultując miejskie polityki i współtworząc projekty dla młodych. Swój publiczny coming out zaliczyłem w wywiadzie do książki “Inny Poznań” napisanej przez Mike’a Urbaniaka. Jestem osobą niebinarną odczuwającą pociąg seksualny do mężczyzn.
    • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Po zakończeniu szkoły średniej postanowiłem, że czas profesjonalizować swoją pasję do działalności społecznej. Tak powstała Fundacja Varia Posnania, gdzie zespół liczący prawie 100 zaangażowanych osób pracuje na rzecz praworządności w szkołach, partycypacji społecznej i równości. Ostatnio jednak poczułem, że doszliśmy do ściany. Z powodu ograniczeń systemu politycznego nie jesteśmy w stanie wprowadzić realnych zmian w poznańskich szkołach jako organizacja pozarządowa.Dlatego teraz stawiam kroki w kierunku wyborów samorządowych, gotów przynieść świeże spojrzenie i energię do naszego miasta!
    • link do wybranego medium
    • Tomasz Strejza
        • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Konin
        • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat Do Rady Miejskiej w Koninie
        • Nazwa komitetu: KWW OTWARTY KONIN
        • Okręg wyborczy: 2
        • Miejsce na liście: 6
        • Kim jesteś? Koninianin, ur. w 1986 r. Od 2009 r. zajmuje się pisarstwem, pisze poezję, prozę, tworzy scenariusze, piosenki i bajki dla dzieci. Jego dorobek literacki obejmuje 7 tomików poezji romantycznej, w tym tomik biograficzny o tematyce LGBT oraz bajkę dla dzieci. Jest też organizatorem wielu konkursów poetyckich, w tym Konkursu Poetyckiego Miłość Przyjaźń Tolerancja, zorganizowanego przy współpracy Stowarzyszenia na Rzecz Osób LGBTQ+LAMBEDA WARSZAWA. 3 Marca 2014 r. zorganizował w Ratuszu Miejskim w Koninie Wielkopolską Galę Konkursu Poetyckiego Jesień 2013, której uczestniczyło 230 osób, w tym organizacje pozarządowe, fundacje, szkoły, przedszkola i mieszkańcy Konina. W 2021 r. napisał i wydał piosenkę swojego autorstwa – „Czas Na Miłość” pod Honorowym Patronatem Posła do Europarlamentu Roberta Biedronia i Posłanki Na Sejm RP IX Kadencji Małgorzaty Prokop Paczkowskiej i obecnej Posłanki X Kadencji Katarzyny Ueberhan. W obecnym czasie chce wydać kolejną książkę o tytule „Bo warto kochać”. Prywatnie miłośnik sztuki, malarstwa, poezji Wisławy Szymborskiej i Adama Asnyka, muzyki poważnej, teatru, opery, filharmonii. Swój wolny czas spędza zazwyczaj nad polskim Bałtykiem; ceni sobie bardzo ciepło rodzinne. Obecnie Tomasz Strejza żyje w szczęśliwym związku, posiada partnera który wspiera go podczas trwającej kampanii wyborczej o swoim partnerze mówi niewiele – Hubert to cudowny facet na którym zawsze może polegać. Obecnie Tomasz Strejza jest – Asystent Posłanki Na Sejm RP Katarzyny Ueberhan i Społecznik ds. Równości i Równego traktowania czynnie wspierający osoby LGBTQ+ Coming Out dokonał w 2019r. Podczas wydania swoje książki biograficznej – Wągrowiecka Tajemnica Pod Patronatem Stowarzyszenia LAMBEDA WARSZAWA.
        • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Kandyduje do Rady Miasta Konina, dlatego aby nasze Miasto było przyjazne i otwarte na każdego człowieka, aby nie było wykluczeń społecznych, aby każda i każdy czuł się w nim bezpieczny; najwyższe wartości to dla Tomasza Strejzy kultura, sztuka, równość i bezpieczeństwo.
        • link do wybranego medium
  • Selma Olejniczak
      • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Poznań
      • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydatka do Rady Miasta Poznania
      • Nazwa komitetu: KKW Lewica
      • Okręg wyborczy: 6
      • Miejsce na liście: 7
      • Kim jesteś? Mam 18 lat i jestem osobą biseksualną. Kandyduję do Rady Miasta Poznania. Studiuję politologię na Uniwersytecie Adama Mickiewicza, od urodzenia mieszkam w poznańskich Naramowicach. Wywodzę się z Młodej Lewicy, gdzie w 2020 roku zaczęłam swoją działalność aktywistyczno – polityczną. Brałam udział w zbieraniu podpisów pod Inicjatywą Ustawodawczą „Legalna Aborcja Bez Kompromisów”.
      • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Zależy mi na zawalczeniu o poznańską społeczność przez stworzenie bezpiecznej przestrzeni w szkołach, pozwalającej na rozwój i przekazywanie treści antydyskryminacyjnych, opowiadam się za wprowadzeniem regularnej waloryzacji Funduszu Samorządów Uczniowskich. Zamierzam wprowadzić system dzielenia się żywnością poprzez zamontowanie lodówek miejskich przy galeriach handlowych, co pozwoli na ograniczenie marnowania produktów spożywczych. Ponadto, za kluczowe uważam przywrócenie kursów komunikacji miejskiej do częstotliwości sprzed pandemii i wsparcie kierowców oraz motorniczych podniesiem pensji, tak abyśmy mogli cieszyć się sprawnym i niezawodnym transportem. Wspieram rozwój infrastruktury rowerowej i zamontowanie oświetlenia przy drogach, gdzie go nadal brakuje.
      • link do wybranego medium

Aleksandra Dudzińska

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Powiat Pilski
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydatka do Rady Powiatu
  • Nazwa komitetu: KKW Koalicja Obywatelska
  • Okręg wyborczy: 3
  • Miejsce na liście: 5
  • Kim jesteś? 23 letnia socjolożka, biseksualna pilanka od urodzenia, lokalna patriotka i działaczka społeczna. Stała uczestniczka marszów równości, strajków kobiet oraz marszów miliona serc. Szeroko zaangażowana w działalności społeczne: od pracy wolontariackiej w schronisku Miluszkowo, po udział jako członek zarządu konferencji „Sustainibility Talks”. Moją pasją jest nie tylko zgłębianie wiedzy, ale także aktywne działanie na rzecz pozytywnych zmian społecznych i świadomego społeczeństwa.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Wierzę, że nadszedł czas na dopuszczenie do głosu także i mojego pokolenia. Wszelkie decyzje, które podejmowane są dzisiaj (nawet na szczeblu lokalny), będą miały swoje konsekwencje w czasach, gdy ja oraz moi rówieśnicy będziemy zakładać, czy pielęgnować swoje rodziny. Chciałabym być głosem w radzie dla osób takich jak ja: młodych i optymistycznie patrzących na nasze dorosłe życie.
  • link do wybranego medium

 


  • Zachodniopomorskie

Marcin Chruśliński

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Szczecin
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Miasta Szczecin
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 5
  • Miejsce na liście: 7
  • Kim jesteś? Mam 22 lata, kandyduję do Rady Miasta jako najmłodszy i niezależny kandydat ze szczecińskich list Lewicy. Ukończyłem gospodarkę przestrzenną na Uniwersytecie Szczecińskim, a obecnie studiuję zarządzanie projektami społecznymi, gdzie rozwijam swoje umiejętności pracy z ludźmi i dla ludzi. Mimo młodego wieku posiadam spore doświadczenie, ponieważ od ponad 6 lat jestem aktywny społecznie. Jestem wiceprezesem stowarzyszenia “Oswajanie miasta”, w którym pochylamy się nad szczecińską tożsamością i kultywujemy tradycję mozaik szczecińskich, organizujemy szereg wydarzeń integrujących społeczność sąsiedzką, dających przestrzeń na wypromowanie się lokalnym rzemieślnikom i artystom. Współpracuję z innymi organizacjami sektora pozarządowego w Szczecinie, z którymi udało się zrealizować wiele projektów na rzecz rozwoju Szczecina i jego mieszkańców m.in. przegląd kina klimatycznego, rowerowa masa krytyczna, Szczecin Pride Festival oraz projekty edukacyjne. Jestem członkiem Komitetu Monitorującego Fundusze Europejskie dla Pomorza Zachodniego jako przedstawiciel stowarzyszenia “Lambda Szczecin” w ramach koalicji “Equality Watch”. Prowadzę blog pn. marcin.o.miescie, w którym dzielę się swoją miłością do Szczecina, a także edukuję o jego historii. Jestem osobą homoseksualną, wychowuję półtorarocznego pieska z moim partnerem – Andrzejem. 
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Kandyduję, ponieważ kocham Szczecin, posiadam merytoryczną wiedzę, wizję miasta, a z doświadczenia znam problemy i potrzeby mieszkańców. Mandat w Radzie Miasta może umożliwić mi korzystanie z nowych i skuteczniejszych narzędzi do zmieniania Szczecina na lepsze! Moimi priorytetami w Radzie Miasta będą: kwestie organizacji transportu, zieleń i ekologia, kultura, gospodarka przestrzenna (w tym: rewitalizacja i mieszkalnictwo), współpraca miasta z sektorem pozarządowym, – potrzeby młodzieży w Szczecinie, polityka równościowa i migracyjna.
  • link do wybranego medium

Wojciech Szumiło

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Gryfino
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Kandydat do Rady Miejskiej w Gryfinie
  • Nazwa komitetu: KWW KOALICJA OBYWATELSKA
  • Okręg wyborczy: 2
  • Miejsce na liście: 9
  • Kim jesteś? Jestem najmłodszym kandydatem w gminie, mam 20 lat. Mimo młodego wieku, doświadczeniem nie odbiegam od reszty kandydatów i kandydatek. Byłem Młodzieżowym Radnym Miasta Szczecin, gdzie przewodniczyłem Komisji ds. Edukacji. Od lat zajmuje się także pracą w organizacjach społecznych, pracowałem przy wielu projektach, głównie skupiając się na: zdrowiu psychicznym, systemie edukacji, wsparciu osób LGBTQ+.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? Moim głównym celem jest bycie głosem młodzieży oraz zwiększenie poziomu partycypacji społeczeństwa w gminie. Reaktywacja Młodzieżowej Rady oraz Budżetu Obywatelskiego to moje podstawowe postulaty. Moim celem jest także zwiększenie dostępności psychologów i psycholożek w szkołach, tak aby osoby uczniowskie miały dostęp do podstawowej pomocy psychologicznej. W działaniu miasta ważny jest także dialog, chciałbym podstawić na zbudowanie dialogu międzypokoleniowego.
  • link do wybranego medium

Natalia Komajda

  • Miasto/gmina/powiat, w którym kandydujesz: Szczecin
  • O jakie miejsce się ubiegasz?: Radna Miasta Szczecina
  • Nazwa komitetu: KKW Lewica
  • Okręg wyborczy: 3
  • Miejsce na liście: 3
  • Kim jesteś? Od bardzo młodego wieku interesuję się polityką. Uważam że jest niesłusznie demonizowana, dlatego ważne jest dla mnie, żeby każdy mógł odnaleźć w organach władzy swoją reprezentację. Mam 28 lat, jestem biseksualną kobietą przez lata pracującą fizycznie i chcę walczyć o prawa mniejszości.
  • Dlaczego ubiegasz się o to stanowisko? W Radzie Miasta chcę walczyć o transport, mieszkania i świeckość. Transport, gdyż sama poruszam się po Szczecinie głównie komunikacja miejską i widzę jak przez ostatnią kadencję pogarszał się jej stan. Mieszkania, bo widzę ogromny problem ze szczecińską polityką mieszkaniową. Świeckość, gdyż nie ufam bezstronności urzędów i szkół, w których na ścianach wiszą krzyże.
  • link do wybranego medium

 

 

 

 

Paulina i Ania z „Love Never Lies” o życiu po programie i nie tylko! [WIDEO]

Oglądaxście już drugi sezon „Love Never Lies” na Netflix? W tym sezonie uczestniczkami są m.in. Ania (która była jedną z bohaterek naszego wywiadu w 63. Numerze „Repliki”) i Paulina, które walczyły z pięcioma innymi parami o zwycięstwo w programie. Co więcej – dziewczyny wygrały! W wywiadzie LIVE dla „Repliki” opowiedziały o swoim życiu przed i po programie.

O co chodzi w „Love Never Lies”?

W programie bierze udział sześć par (pięć heteronormatywnych i jedna nieheteronormatywna), które na kilka tygodni wyjeżdżają „na wakacje”. Ich głównym zadaniem jest mówienie prawdy, która jest sprawdzana przez nowoczesny wykrywacz kłamstw. Niby proste, ale mroczne sekrety przeszłości wychodzą na jaw już od pierwszego odcinka, a na dodatek – na pewnym etapie pary są rozdzielane, a osamotnieni partnerzy i partnerki kuszeni przez samotnych singli. W pierwszym sezonie tego reality show jedną z par byli geje – Jędrzej Urbański i Bruno Damian Wolny, którzy gościli z wywiadem na łamach 101. numeru „Repliki”. Tym razem, w dotychczas udostępnionych 6 odcinkach, możemy poznać bliżej związek Ani i Pauliny.

Mat. pras. FOT. Marcin Oliva Soto

Kim są?

W opisach dziewczyn na stronach Netflix można przeczytać:
„Paulinę (28) i Anię (35) miłość połączyła w dość nieoczekiwany sposób. Dla Pauliny to pierwszy poważny związek i pierwsza relacja z kobietą. Ania jest wrażliwą didżejką, która oczekuje od Pauliny otwartości i poważnego związku. Liczą na to, że udział w programie pomoże zbudować im odpowiednie fundamenty pod trwałą relację, która trwa już od kilkunastu miesięcy.”

 

 

 

 

 
 
 
 
 
Dit bericht op Instagram bekijken
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Een bericht gedeeld door Ania | Hienka Love Never Lies 2 (@hienka_official)


Wywiad dla „Repliki”

13. lutego br. dziewczyny wzięły udział w specjalnej rozmowie LIVE na Instagramie „Repliki” i zdradziły kilka szczegółów na temat udziału w programie, życia po nim, ale także i o swoich coming outach.

 

 

 
 
 
 
 
Dit bericht op Instagram bekijken
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Een bericht gedeeld door Magazyn LGBTQIA Replika (@magazynreplika)

 


Jak dziewczyny trafiły do programu „Love Never Lies”?

 W trakcie rozmowy dla „Repliki” dziewczyny zdradziły m.in. jak znalazły się w programie:

„Pewna osoba, której bardzo dziękujemy, znalazła nas na TikToku i napisała nam, że chce nas zaprosić na casting do nowego programu Netflix. Długo się nie zastanawiałyśmy. Wzięłyśmy udział w castingu, no i tak się cudownie potoczyło, że trafiłyśmy do programu. Nie wiedziałyśmy do końca, do jakiego formatu się zgłaszamy, ale domyślałyśmy się, że może to być drugi sezon Love Never Lies.”

Przystępując do programu dziewczyny były parą dopiero od około pół roku. Przyznały, że poczyniły specjalne przygotowania:

„Nie było jakiejś specjalnej rozmowy, ale włączyłyśmy sobie pierwszy sezon i odpowiadałyśmy na wszystkie pytania, które tam zostały zadane. Żadnej wojny z tego nie było. Tak bardziej na śmiechowo do tego podeszłyśmy.”

 

Skąd znają się Ania i Paulina z „Love Never Lies”?

Podczas rozmowy z Tomaszem Piotrowskim, dziennikarzem „Repliki”, dziewczyny przyznały, że chociaż program zaczynają z niedługim stażem związkowym, to jednak znały się one wtedy już ponad rok.

 

Jak powiedziała Ania:

„Poznałyśmy się na imprezie, którą organizowałam. Paulina przyszła na nią z koleżanką, która nie miała z kim iść. Ta historia jest jednak o tyle śmieszna, że z tą koleżanką Pauliny ja miałam kiedyś spięcie. Teraz jest już OK, ale wtedy nie miałam ochoty przebywać w jej towarzystwie, no i nasze spotkanie w klubie nie należało do najprzyjemniejszych. Paulina wtedy zaczęła zwracać mi uwagę, że jestem niemiła. Ja jej na to powiedziałam, że jak nie zna sytuacji, to niech się nie wtrąca. No i taki był to dość dynamiczny początek naszej znajomości (śmiech). Impreza skończyła się już nad ranem, ale potem napisałam do Pauliny z pytaniem, jak się czuje. Tak czysto koleżeńsko. Tydzień później spotkałyśmy się już sam na sam. Obie uwielbiałyśmy podróżować i obie nie miałyśmy z kim realizować tej pasji, więc to nas połączyło. Na początku, jeszcze jako koleżanki, poleciałyśmy do Barcelony, a później do Meksyku. Spotykałyśmy się też wieczorami na oglądanie filmów. No i któregoś razu, oglądając coś na Netflixie… coś między nami zaskoczyło. Tak się zaczął nasz związek”

 

Paulina zdradziła, że mimo, że wyjazdy były koleżeńskie, to czuła, że Ania ją podrywa:

„Na pierwszych wyjazdach myślałam, że jesteśmy tylko koleżankami, ale im dłużej się znałyśmy, tym bardziej widziałam, że Ania daje mi jakieś znaki, że jej się podobam. W głowie zrodziła mi się wtedy myśl, jakby to było „być z kobietą”. Na początku na pewno było w tym sporo strachu, ale stwierdziłam, że trzeba spróbować! Miałam wcześniej koleżanki lesbijki, więc nie było to dla mnie coś zupełnie nowego w życiu, ale Ania była rzeczywiście pierwszą kobietą, do której coś takiego poczułam. Określam się więc jako osoba biseksualna.”

 

 

 

 
 
 
 
 
Dit bericht op Instagram bekijken
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Een bericht gedeeld door Love Never Lies. Polska (@loveneverlies.pl)

 

Ania i Paulina o atmosferze na planie „Love Never Lies”

 

Dziewczyny powiedziały też, jak czuły się jako para romantyczna dwóch kobiet na planie Love Never Lies:

„Nie tylko uczestnicy, ale i cała produkcja była cudowna. Każdy był dla nas bardzo miły. Cieszymy się, że się zdecydowałyśmy, bo w kulturze ogólnie jest jednak więcej mężczyzn, a nawet i w naszej kulturze queer więcej mówi się o gejach, niż lesbijkach czy osobach biseksualnych. Cieszymy się, że mogłyśmy dołożyć do tego coś od siebie.”

Powiedziały też o konflikcie, jaki mają z Dominikiem, którego zadaniem w programie było poderwanie Pauliny:

„Nie chcemy już nawet za bardzo o nim rozmawiać. Wszędzie w internecie pojawiają się teraz pytania, kim jest Dominik, więc nikt go chyba nawet dobrze nie pamięta. Może i dobrze. Na jednym z fragmentów, które zostały pokazane Ani w Willi Obaw pojawiła się jego wypowiedź. Seksistowska, a przy tym homofobiczna. Nie będziemy cytować. Paulina nie miała o tym pojęcia, dowiedziała się dopiero po programie. Produkcja wycięła również ten fragment z ostatecznej wersji. Nie chcemy mieć z tym chłopakiem nic wspólnego”

 

Ania na planie programu zaprzyjaźniła się m.in. z Billem. Nie ukrywa, że dziś spotyka się z negatywnymi komentarzami za tę znajomość.

„Dzieliłam z Billem pokój, więc naturalnie też najbardziej się zakumplowaliśmy. Był dla mnie trochę jak młodszy brat. Za to, czego ludzie dowiedzieli się o Billu, rzeczywiście negatywne komentarze spływają też do mnie. Staram się ich nie czytać. I z Sandrą i z Bilem mam super kontakt. To, co się wydarzyło między nimi to ich sprawa, ja mam moje żyćko z Pauliną i to jest najważniejsze. Ja się nie wtrącam, niech każdy robi co chce, jak chce i odpowiada osobiście za swoje błędy i potknięcia w życiu. To jest ich sprawa jak oni to między sobą załatwią, a nie nasza.”

 

 

 

 
 
 
 
 
Dit bericht op Instagram bekijken
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Een bericht gedeeld door Dwie Takie 🏳️‍🌈 (@dwietakiee)


 

 

Ania i Paulina – historie z ich podróży

 

Pasją dziewczyn są podróże, co widać na ich Instagramie @dwietakiee. Dziewczyny opowiedziały o nich również podczas rozmowy:
„Po programie co miesiąc byłyśmy w innym kraju. Największa przygoda z naszych podróży to chyba nurkowanie z rekinami. Ania dodatkowo ma też lęk wysokości, więc wyjątkowym wydarzeniem był lot helikopterem bez drzwi nad Nowym Jorkiem. Co gorsze – okazało się, że Ania nie miała zapięty tylko jeden pas z dwóch! Pilot potem ogromnie ją przepraszał za to niedopatrzenie. Nagrywamy też vlogi z naszych wyjazdów, które można zobaczyć na YouTube. Poza tym opublikowałyśmy też jeden e-book o Tajlandii.”

 

Powiedziały też o wyjątkowej historii, którą przeżyły – pościg policji w Meksyku.
„Zjeżdżałyśmy z ronda i Ania zapomniała włączyć kierunkowskaz. Chwilę później usłyszałyśmy, że włączyły się za nami syreny policyjne. Meksyk słynie jednak z tego, że stróże prawa oczekują za wszystko łapówek, więc za nic w świecie nie miałyśmy zamiaru się zatrzymywać! Policjant zaczął mówić do nas przez megafon. Ania w lusterku zobaczyła jednak, że skręca w boczną ulicę, prawdopodobnie po to, żeby zajechać jej drogę od przodu. Wcisnęła gaz do dechy i udało się nam szybko opuścić miasto i teren, który należał do patrolu tego policjanta. Zgubiłyśmy go na szczęście i obyło się bez łapówki, a i bez mandatu, które zazwyczaj dostajemy w każdym kraju, który odwiedzamy. (śmiech)”

 

Dziewczyny zdradziły, że znają się dobrze z Agnieszką Skrzeczkowską (@maschines) Karoliną Brzuszczyńską (@way.of.blonde), parą dziewczyn, które również gościły z wywiadem na łamach „Repliki”. Planują nawet wspólny wyjazd:

„Planów na wyjazdy to mamy dużo, pozostaje tylko decyzja, kiedy to zrobić. Może uda się nam też wreszcie pojechać z naszymi przyjaciółkami – Agnieszką Skrzeczkowską i Karoliną Brzuszczyńską, z którymi właściwie już od dwóch lat rozmawiamy o takiej możliwości.”

 

 

 

 
 
 
 
 
Dit bericht op Instagram bekijken
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Een bericht gedeeld door Wozownia (@wozowniabar)

 

Jak Ania i Paulina z „Love Never Lies” zrobiły coming out?

Dziewczyny opowiedziały również o tym, w jakich okolicznościach doszło do ich coming outów i z jakimi reakcjami po nim się spotkały.
Ania:

„Już w piątej klasie szkoły podstawowej wiedziałam, że coś jest na rzeczy. Nie do końca sobie z tym radziłam i nie było to łatwe w tamtych czasach. Jestem z rocznika 1987, więc to były trudne czasy. Dodatkowo pochodzę z Białegostoku, który, szczególnie po Marszu Równości w 2019 r., zasłynął w Polsce, jako jedno z bardziej homofobicznych miast. Ale radziliśmy sobie! Mieliśmy jakieś queerowe imprezy zamknięte w tajnej lokalizacji. I muszę przyznać, że nigdy w tym mieście nie doświadczyłam też agresji fizycznej. Dość szybko zrobiłam coming out przed koleżankami, kolegami, bratem i siostrą. Najdłużej zwlekałam z rodzicami. Pewnego razu miałam złamane serce, leżałam i ryczałam… no i pech chciał, że pocieszyć chciała mnie akurat mama. Pękłam i powiedziałam jej, że to dlatego, że odrzuciła mnie jedna dziewczyna. Nie było zbyt przyjemnie, mama sugerowała jakieś wizyty u psychologa, przedstawiała swoje racje, mówiła, że to choroba. Szybko ją uświadomiłam, że nie tędy droga. A „dodatkowo” kupiłam niedługo potem bilet do Londynu i wyjechałam. Chciałam uciec przede wszystkim przed tą niespełnioną miłością, ale to, że w domu nie zrobiło się zbyt przyjemnie było też argumentem za wyjazdem. Przez 3 miesiące miałyśmy sporadyczny kontakt. Wreszcie któregoś dnia zadzwoniła i do mnie przyjechała. Kontakt z dzieckiem okazał się dla niej ważniejszy niż dotychczasowe poglądy. Tak zaczęła mnie akceptować i dziś mamy już naprawdę bardzo dobry kontakt. Jestem bardzo rodzinna.”

 

O swoim coming oucie opowiedziała również Paulina:

„Pochodzę z małego miasta – Płońska. Coming out właściwie zrobiła za mnie Ania, wrzucając po trzech miesiącach naszej relacji wspólne zdjęcie na Instagram. Tak chyba dowiedziała się większość znajomych, ale do dziś słyszę czasem, że jacyś dalsi znajomi ciągle dopytują, czy ta Paulina to serio jest teraz z dziewczyną. (śmiech) No, ale teraz po „Love Never Lies” to chyba już cała Polska wie. (śmiech) Po programie dzwoniło do mnie wielu dalszych i bliższych znajomych z Płońska, nawet koleżanki mamy. Wszyscy jednak składają gratulacje i życzą powodzenia. Z kolei mama była zaskoczona, ale dziś jest już na etapie akceptacji.”

 

Dziewczyny o planach na przyszłość.

 

Dziewczyny zdradziły także swoje plany ślubne:

„Jeśli chodzi o ślub, to na spokojnie – w swoim czasie. Na razie musimy sobie wszystko poukładać, dopiero co zamieszkałyśmy razem i już myślimy, że może jednak przydałoby się większe mieszkanie. Więc ślub tak, ale jeszcze nie teraz. Planujemy, żeby ceremonia odbyła się na plaży, a potem impreza w jakimś fajnym klubie tuż przy niej. Wiemy, że Maja Bohosiewicz już ma sukienkę przygotowaną na ten ślub, więc ona będzie na pewno!”

 

Dziewczyny zdradziły też jakie mają plany na Walentynki.

Niestety od rana mamy kolejne wywiady, ale potem idziemy zrobić sobie dedykowane bransoletki. Wieczorem miałyśmy zaplanowaną kolację walentynkową, ale okazało się, że m.in. Amanda i Kornel przyjeżdżają do Warszawy, więc może jednak będzie posiadówa całą ekipą!”

Dziewczyny opowiedziały też o swoim nowym projekcie. W maju organizują obóz dla całej społeczności LGBT+ z licznymi atrakcjami.

„Ten camp będzie miał wydźwięk festiwalowy. Impreza będzie trwała od czwartku do niedzieli i będzie mnóstwo atrakcji. Będą m.in. warsztaty z Jędrkiem i Bruno z 1. edycji „Love Never Lies”, ale także zajęcia sportowe, tatuażowe, możliwość skorzystania ze sprzętów wodnych… To tylko niektóre atrakcje! Do tego dwie sceny muzyczne – jedna na plaży, druga w lesie, z dwoma rodzajami muzyki. Cały ośrodek na 85. osób jest wynajęty dla nas, więc pełno prywatności i szaleństwa do białego rana! Do tego organizujemy też wkrótce podobny camp tylko dla kobiet. Wszystkie szczegóły można znaleźć na https://l-vibes.pl/wyjazdy/

 

 

 

 
 
 
 
 
Dit bericht op Instagram bekijken
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Een bericht gedeeld door wyjazdy L CAMP • obóz dla osób LGBTQIA+ (@l_campgirls)