Marc Spitz „David Bowie. Biografia”, wyd. Dobre Historie, 2013
Paul Trynka „David Bowie. Starman – człowiek, który spadł na ziemię”, wyd. Sine Qua Non, 2013
Dwie ponad 400-stronicowe biografie wielkiego rockera, ikony LGBT, które ukazały się u nas przy okazji premiery „The Next Day”, pierwszej od 10 lat płyty Bowiego, choć jej nie obejmują – kończą się na roku 2009. Obie książki rozczarowują. Autorzy toną w gąszczu faktów i fakcików, gubiąc po drodze oryginalność bohatera. Biseksualność Davida jest omówiona, jak na tak obszerne pozycje, powierzchownie – ot, romansował i z wieloma mężczyznami, i z wieloma kobietami. Fakt, że męskomęski seks w latach dorastania Bowiego był w Wielkiej Brytanii przestępstwem, przemyka tu bez głębszej refleksji. Podobnie jego publiczny coming out z 1972 r. (a więc bardzo wcześnie). Smaczki? Są, ale wypadają dość blado (tak, pierwszą żonę Angie poznał przez ich wspólnego kochanka; nie, nie romansował z Mickiem Jaggerem).
Pobieżne potraktowanie „pozamuzycznego” życia Bowiego jest największą wadą książek. Natomiast są one z pewnością gratką dla hardcorowych fanów samej muzyki, którzy chcą znać szczegół powstawania każdej kompozycji. Ale przecież Bowie jest kimś więcej niż tylko wybitnym muzykiem. (Mariusz Kurc)
Tekst z nr 43/5-6 2013.
Digitalizacja archiwum „Repliki” dzięki wsparciu finansowemu Procter & Gamble.