Amybeth McNulty, najbardziej znana z roli Ani Shirley w serialu „Ania, nie Anna”, a ostatnio z epizodu w „Stranger Things” ponownie zaakcentowała swoją biseksualność!
W wideo na swoim TikToku zamieściła zdanie: „Kiedy grasz postać bi, a sama ciagle siedzisz w szafie”. Jednocześnie pokazała swoją partnerkę, która w tym samym wideo daje jej buziaka. Całość skomentowała podpisem „Cieszę się, że teraz wszystko jasne “.
@thisisamybethmcnulty Anyway glad its clear now🏳️🌈🤪
To nie pierwszy coming out Amybeth, już w czerwcu na Instagramie pisała że jest biseksualna, a wcześniej na Twitterze dawała znaki że należy do społeczności LGBTQIA. Jak widać, tak jak w życiu musimy się ciągle outować przed nowymi osobami, tak Amybeth wychodzi z szafy oddzielnie na każdej platformie.
20-latka zdobyła liczne grono fanów grając ikoniczną rolę Ani Shirley w netflixowym serialu „Ania, nie Anna”, które z radością powitało informację że aktorka dołączy do czwartego sezonu „Stranger Things”. Po premierze okazało się że jej rola na razie jest epizodyczna, ale wszystko wskazuje na to że jej bohaterka, Vickie, będzie miała dużo większą rolę w nadchodzącym, finałowym, piątym sezonie i że zostanie dziewczyną innej queerowej bohaterki serialu – Robin.
Nie możemy się doczekać kolejnych występów Amybeth, a na razie gratulujemy swobodnego podejścia do własnej orientacji i życzymy jak najwięcej szczęścia obu dziewczynom.